Kumonga i brak miejsc siedzących w autobusie obok kierowcy
Kiedy parę dni temu Coryllus wrzucił zdjęcie wiersza miodziarza z Vivat Vasa w Gniewie nie wiem po raz który zobaczyłem gościa, który swoją moralną wyższością, o innych przewagach nie wspominając, częstuje wszystkich dookoła swoim pavulonem, zajmuje razem ze swoją woskową świecą miejsce tak blisko ołtarza, że nie ma już z takim co gadać, po prostu nie podchodź.
To jest ten sam gatunek wyższości co prezentują niektórzy chwalebni uczestnicy mszy trydenckej, którzy z wyższością i czasami z obrzydzeniem, patrzą na swoich wierzących bliźnich tłumacząc im grzecznie, że oni chodzą do posoborowego kościoła, w którym wszystkie rzeczy są poprzestawiane i nie na swoim miejscu.
Ja kiedyś miałem taką właśnie rozmowę, że jako prawdziwy Polak i katolik, to powinieniem poszukać miejsca, gdzie odprawiają prawdziwą mszę wszechczasów i przestał się wygłupiać.
To są postawy paraliżujące i uniemożliwiające dyskusję w jakiejkolwiek postaci i żeby sprawy wyprostować to nie wiem czego trzeba?
Nie inaczej sprawy mają się z polskim patriotyzmem, no bo ja na ten przykład "uciekłem z Polski" i w ten sposób automatycznie przestałem być patriotą, no bo ci co zostali to płacą podatki i nie uciekają od odpowiedzialności i oczywiście mają większe kompetencje do wypowiadania się na temat, bo ja będąc poza Polską "nie znam realiów".
Skala głupot, które ludzie zaczęli wygadywać w ostatnich 10-15 latach robi rzeczywiście spore wrażenie i może być tylko porównywalna wprost proporcjonalnie to stanu polskich dróg i autostrad, które mogą startować w konkurencji najlepszych dróg europejskich, czego ci od płacenia podatków jakoś nie mają zdolności zauważyć i docenić.
Te nadęte do granic sposoby stawiania siebie na piedestale i w centrum uwagi są o wiele bardziej dla mnie wkurzające niż tradycyjna lewicowa głupota, bo to są monterki robione z grubej rury i na poważnie, tak, że miejsca już nie ma żeby te postawy wykpić.
Całość sprowadza się do tego, że np. mnisi w Wąchocku to tylko z grubsza się modlą i msze odprawiają po bożemu raz w tygodniu, a tak to grzęzną w jakiś posoborowych diabelstwach, tak jak na podobnej zasadzie Kościuszko, albo Mickiewicz przestali być patriotami, bo wyemigowali i nie wiadomo komu w sumie oni podatki płacili, no, ale nie na miejscu w Polsce, a Mickiewicz to się nawet wygadał, że Litwę miał za ojczyznę.
Z mojej perspektywy to już lepiej mieć czyste diabelstwo do obsługi, bo przynajmniej wiadomo o co chodzi i nie trzeba prostować pozakrzywianych tematów.
No właśnie diabelstwo... podobno szatan jest przebiegły i inteligentny. Jeśli przyjąć to za prawdę, to przecież nikt nie uwierzy w to, że ludzie na diabła wystylizowani są przebiegli i inteligentni.
Dawno, temu, kiedy jeszcze byłem w Polsce i obstawiałem koncerty metalowych zespołów, stylizacja wyznawców metalowej muzyki na diabła była właściwie powszechna. No, ale to są w sumie niegroźne szajby. Jeden się przebiera za diabła, inny za kobietę, a jeszcze inny za dynię na Haloween.
Razu jednego spotkaliśmy jednak coś niezwykłego. Pojawił się gostek wystylizowany na Klausa Kinskiego z filmu Nosferatu, z włosami jakby przyjął dawkę promieniowania w Hiroszimie. Przyszedł taki i chciał wejść na koncert. Wydawał przy tym z siebie jakieś gardłowe dźwięki, chrząkał jak świnia i nieskoordynowanie machał swoimi witkami. W paszczy miał nałożone plastikowe nakładki na zęby, tak, że wyglądał jak wampir z kłami. No i mój kolega na machanie witkami się wkurzył i plasnął Kinskiego w te kły. Kinski usiadł na chudej dupie, zalał się juchą i przez następne dziesięć minut badał, czy mu się połamały te plastikowe nakładki na kły czy jego kły prawdziwe?
Kinski posiedział jeszcze trochę i się po cichu zwinął, a my nie mieliśmy czasu się nim dalej interesować, bo roboty przy tej śmierdzącej metalowej tłuszczy było sporo. Dlaczego śmierdzącej ktoś zapyta? No cóż... proszę teraz uruchomić wyobraźnię, ale nie wyobrażać sobie diabłów, tylko przepocone skórzane kurtki, które ktoś nosi przez kilka sezonów. Jak do tego jeszcze przyjdzie lato, ekipa trochę poskacze i wleje w kurtki znowu parę litrów produktów przemiany materii, to powiadam wam, że aromat buchnie jak z boksu Karino.
Mogę jednak powiedzieć z całą pewnością, że chociaż ten odór jest kwaśny i mdły jednocześnie, to siarką z piekła nie wali.
Na moje oko imitacje i kreacje na diabła są słabe i niegroźnie. Ekipa, która udaje diabelstwo ma niskie kompetencje i w tych obszarach kompetencji właściwie niczym się nie różni od ekipy udającej ekspertów od polityki, kultury, religii czy wojny, albo od geostrategów. Ich wspólną cechą jest kreacja i udawanie czegoś czym nie są i zwykła, chociaż zamaskowana niemoc.
Diabeł jeśli rzeczywiście miałby być inteligentny nie będzie sam siebie odgrywał, tylko będzie próbował nas oszukać, że jest wszystkim, tylko nie diabłem właśnie. To jest pierwszy powód, że ja w diabelskie kreacje nie wierzę.
Pojawił się tu niedawno pewnien wątek w dyskusji dotyczący inscenizacji teatralno-muzycznej wypreparowanej na otwarcie tunelu Gottharda w 2016 roku. Powszechna ocena tego wydarzenia jest taka, że to było kontrowersyjny show z ewidentnym diabelskim przesłaniem. Mnie ten event w 2016 roku umknął uwadze i oglądnąłem tą inscenizację dopiero teraz. Zgodzę się co do tego, że to była wizualna nędza, która niewiele różni się od tego co w Polsce odpala reżyser Jan Klata ze swoją ekipą, który nota bene też się stylizuje na diabła, ale przecież diabłem żadnym nie jest, tylko zwykłą popierdulką, która bierze zlecenia na produkcję szajsu, którego nie da się oglądać.
Tak czy inaczej, w inscenizacji z otwarcia szwajcarskiego tunelu, żadnego diabła nie ma i trzeba potężnych inklinacji w kierunku schizofrenii paranoidalnej, omamów i zaburzeń poznawczych, żeby tam jakiegoś diabła zobaczyć.
Taka narracja jest jednak powszechna, zwłaszcza wśród katolików-patriotów i należałoby się zastanowić czemu takie interpretacje mają niby służyć?
Trudno mi zgadywać, ale konsekwencje da się łatwo przewidzieć. Takie interpretacje historii jak ta z inscenizacją z otwarcia tunelu to aktywna promocja zaburzeń poznawczych, omamy słuchowe i wzrokowe, symulowanie i promocja nieistniejących połączeń, sianie irracjonalnego strachu i parę innych jeszcze rzeczy, które ciśnięte z religijnym natężeniem są w stanie doprowadzić człowieka na skraj choroby psychicznej, przez postrzeganie świata jako czegoś co za chwilę będzie miało swój koniec.
To co jest charakterystyczne w takich opowieściach to pewnien stały deficyt prostych i oczywistych rzeczy, polegajacy na tym, że nie ma tu niczego co by inspirowało do rzeczy konkretnych, dobrych, wzniosłych, pożytecznych, motywowało do szczerego i szczęśliwego życia, czegoś z czego można być zadowolonym, spełnionym, zarobionym i dumnym.
Trzeba się teraz przypatrzeć miodziarzowi, który się ukrywa za woskową świecą, bo to może jest ogarek.
Na koniec podzielę się jeszcze taką informacją, że Jordan Peterson odpala swój nowy projekt - uniwersytet online, gdzie będzie przedstawiał najlepszych wykładowców, którzy bez indoktrynacji lewackich będą dzielić się prawdą i tylko prawdą.
W tym miesiącu można za promocyjne pincet dolców dostać akces do kilkunastu wykładów.
Peterson na swój inauguracyjny wykład wybrał sobie filozofa Nietzschego. Podtytuł brzmi "jak filozofować młotem".
Ja nie wiem w jakiś sposób można uwierzyć w geniusz osoby, która skończyła w szpitalu dla obłąkanych? Przedstawiać go jako kogoś, kto deklaruje jasne formułowanie myśli, tak, że w dziesięciu zdaniach zmieści to co innym zajmuje całą książkę, przy jednoczesnym genialnym poetyzowaniu literatury? Takie rzeczy są tylko możliwe w sferze deklaratywnej, bo w rzeczywistości "Tako rzecze Zarastustra" to jest kilkaset stron bezkonkluzywnego ględzenia.
No i jeszcze jedna rzecz, o której tu już wielokrotnie było. Ględzenie o nadczłowieku się zaczyna w momencie, kiedy nie da rady zrobić trzydzieści pompek.
Do tego dochodzi jeszcze fakt, że Fredek nie potrafił sobie znaleźć kobity, nie wspominając o założeniu rodziny i dochowaniu się potomstwa. Po prostu geniusz i nadczłowiek.
Ostateczne rozczarowanie Petersonem na tym właśnie polega, że po 150 latach będzie cisnął geniusza co filozofuje młotem, nie mając pojęcia, że szczytowe osiągnięcie tej młotkowej filozofii i niemiecki wkład w światową kulturę i filozofię zamyka się w Stammlager Auschwitz.
tagi: jordan peterson gotthard tunel 2016
![]() |
valser |
19 sierpnia 2024 00:43 |
Komentarze:
![]() |
OjciecDyrektor @valser |
19 sierpnia 2024 07:10 |
Z tymi niektórymi "apostołami" Tradycji to szczera prawda. No ale zawsze mozna posłuchać księży Tradycji i porównać - jest ogromna różnica. Ja to sobie nawet żartuję, ale w sumie to jest czysta prawda, że najlepszymi apostołami Tradycji są księża pokroju o. Szóstaka....;). No ale widać, że Pan Bóg lubi się pośmiać i pożartować - Chesterton nawet tak zakończył jedną ze swych książek ("Heretycy" albo "Ortodoksja").
W każdym razie nie trawię napinek i po napinkach i odbieraniu wszystkiego na twardo poznaję, że ktoś ma ogromne feficyty poznawczo-umysłowe. To tak jak z tymi milczącymi, "poważnymi" mężczyznami - 95% jest milcząca, bo zwyczajnie nie ma nic ciekawego lub choćby śmiesznego do powiedzenia. I na to milczenie nabierają się kobiety, bo to "głębia myśli i uczuć". No a potem wiadono - rozwód.
I my też - niestety - jak te nieszczęsne kobiety, niewolnice swoich wyobrażeń, nabieramy sie na takich Petersonów i innych Braunów.
![]() |
OjciecDyrektor @valser |
19 sierpnia 2024 07:20 |
Z koncertami metalowymi to też prawda...:). Raz byłem - przestałem chodzić. No i iszy odpoczęły, bo nagłosnienie fatalne. Ja tych metalowców nawet ochczciłem.nazwą - "Pająki". Bo te kończyny razem z tułowiem tak strasznie przypominaly mi pająka. Trzy dni temu nawet z takim jednym 15-sto letnim pająkiem uciąłem sobie pogawędkę. Na początku tylko musiałem mu się dokładnie przyjrzeć, żeby nievpopełnić gafy i nie pomylić jego płci, bo rękę/ramię mial tak chudą, jak dziewczyna i to po anoreksji.
Choć moi podwórkowi kanibale to byli zaprzeczenie metalowców-pająków.
Co do przepoconych ubran, to pełna zgoda. Ludzie nawet nie czują, że ich dwudniowy pot zwyczajnie się rozkłada i śmierdzi. I to jest tragedia. A wystarcx(zyłoby spryskać takie ubranie dobrym antyperspirantem (jeśli nie chce się go często prać).
![]() |
ArGut @valser |
19 sierpnia 2024 07:26 |
No to kolega z wdziękiem prestidigitatora połączył kreacje nie tylko diabelskie z panem Jordanem Petersonem.
Dla mnie to różne klasy zagadnień... Choć może to tylko "zgniły zachód", albo "rozsypujące się dojrzałe demokracje", ...
![]() |
Szczodrocha33 @valser |
19 sierpnia 2024 07:29 |
Nie inaczej mają się sprawy z polskim patriotyzmem, no bo ja na ten przykład "uciekłem z Polski" i w ten sposób automatycznie przestalem być patriotą........."
Gdy wyjeżdżałem do Stanów w maju 1990 roku, Matka mojego kolegi z podstawówki popatrzyła na mnie z wyrzutem i powiedziała "to co, uciekasz z kraju?"
Po dwóch latach spotkałem tego samego kolegę w Chicago, sprzątał domki że swoją przyszłą żoną.
Do Polski wrócili, bo paręnaście lat potem widziałem ich na lotnisku w Lublinie, jak wracali z UK.
Na kilkanaście osób z którymi mieszkałem i pracowałem w Kolorado we wczesnych latach 90tych, trzy wróciły do Polski na stałe.
Jedna osoba wróciła ale nie dobrowolnie, bo została deportowana.
Nie wypowiadam się na temat Europy zachodniej, ale jeśli chodzi o USA to myślę że większość ludzi zostaje na emigracji ponieważ przyzwyczajają się do wygodnego życia.
Tu jest wszystko tak ustawione żeby zwykły szary zjadacz chleba miał ułatwione życie, żeby mógł się zająć swoimi sprawami, cokolwiek by to nie było:
rodzina, praca, kariera, hobby.
W Polsce codzienne życie to bieg przez płotki w workach.
Jestem obecnie w Polsce do 26 sierpnia.
Przyjechalem na początku sierpnia, i od razu zgrzyt:
otwieram butelkę z wodą, a tu usprawnienie:
nie można zdjąć nakrętki, jest przyczepiona do dolnej części dwoma plastikowymi paskami, które można odciąć tylko nożyczkami albo o ostrym nożem.
W dodatku po zamknięciu tej nakrętki trzeba utrzymywać butelkę w pozycji stojacej, bo jak się położy to wodą się wylewa.
To niby drobiazg, ale przecież nasze codzienne życie składa się z małych rzeczy, nieprawdaż?
![]() |
ArGut @OjciecDyrektor 19 sierpnia 2024 07:10 |
19 sierpnia 2024 07:31 |
>I my też - niestety - jak te nieszczęsne kobiety, niewolnice swoich wyobrażeń, nabieramy sie
>na takich Petersonów i innych Braunów.
To jest dobra obserwacja. Nie ma przymusu słuchania... żadnych "proroków mniejszych" skoro są pisma i Słowo Objawione. Ale na tych panach i nie tylko wychodzi taka słabość, że chce się być: "lubianą częścią grupy".
![]() |
gabriel-maciejewski @valser |
19 sierpnia 2024 07:36 |
Diabeł promuje bezradność. Postałbyś dłużej przy naszym stoisku kiedyś i popatrzył na miny tych, co nie mają zamiaru niczego kupować. Ileż tam jest walki wewnętrznej, ile pragnień, by to w cholerę rozwalić, szczególnie rzeczy Huberta. No, ale wiadomo, że zaraz wezwiemy policję więc pozostaje bezradność. Diabeł nie polemizuje inaczej, jak na swoich zasadach. Jeśli próbujesz go gdzieś wciągnąć, na swój teren, traci zainteresowanie i idzie szukać innych frajerów
![]() |
OjciecDyrektor @gabriel-maciejewski 19 sierpnia 2024 07:36 |
19 sierpnia 2024 09:08 |
I to jest piękna, złota myśl...;). I z tej bezradności i braku zainteresowania jeszcze często-gęsto mówią, że "jesteś przemądrzały, ZBYT inteligentny, pyszałkowaty". To stały zestaw epitetów osób bezradnych.
![]() |
OjciecDyrektor @Szczodrocha33 19 sierpnia 2024 07:29 |
19 sierpnia 2024 09:15 |
Miał Pan pecha. Też ostatnio kupiłem taką partie wody Muszynianka z defektem nakrętkowym. Ale normalnie to nakrętki w Polsce są łatwe do odkręcenia.
Polecam wyjazd na Ukrainę i kupienie czegoś w słoiku. Tam na słoiki nakładają....kapsle - bo inaczej tego nazwać nie potrafię. Żeby taki słoik "odkręcić" to trzeba mieć nóż plus dobrą technikę podważania tego kapsla. No i jak się już taki słoik otworzy, to oczywiście trzeba zjeść całą jego zawartość, bo "zakręcić" się kapsla nie da...;).
Powiem szczerze - w Polsce żyję bardzo wygodnie i odnosze wrażenie, że wirlu innych ludzi także. W pracy jak w pracy - trzeba się zmęczyć, spocić, ale bez stresu, na spokojnie. Ludzie są być może nerwowi, ale to nie wina pracy czy "niewygód", ale tego, że za dużo oglądaja filmów i filmików na tych jutubach. Ksrmią swoją wyobraźnię chorymi, toksycxnymi rzeczami, które są zupełnie niekombatybilne z otaczającą ich rzeczywistościa i stąd potem ta złość czy nerwowość, że nie jest tak jak w filnie.
![]() |
Szczodrocha33 @OjciecDyrektor 19 sierpnia 2024 09:15 |
19 sierpnia 2024 09:35 |
Nie tylko Muszynianka.
Żywiec Zdrój niegazowany ma to samo, sok pomidorowy z Hortexu to samo.
I nie jestem pewien czy to rzeczywiście defekt maszyny.
![]() |
Szczodrocha33 @OjciecDyrektor 19 sierpnia 2024 09:15 |
19 sierpnia 2024 09:42 |
Może te nakrętki to po prostu pierwszy efekt innowacji.
Bo ja pamiętam że to było bardzo popularne hasło za pierwszych rządów phemieha Tuska.
Teraz Tusk znowu phemiehem jest, może po prostu zaczęli wprowadzać te innowacje.
Żeby Polska rosła w siłę, no a ludziom żyło się łatwiej.
![]() |
chlor @Szczodrocha33 19 sierpnia 2024 09:35 |
19 sierpnia 2024 10:05 |
Takie koszmarne nakrętki to nakaz unijny. Obowiązkowy od lipca.
![]() |
OjciecDyrektor @chlor 19 sierpnia 2024 10:05 |
19 sierpnia 2024 10:11 |
Serio? Kurna! Idioci.
![]() |
Paris @Szczodrocha33 19 sierpnia 2024 09:35 |
19 sierpnia 2024 11:36 |
Bo u nas teraz, prosze Pana,...
... to plastik jest passe,... teraz to pije sie wode TYLKO ze szklanych butelek,... i naturalnie, ze wysokomineralizowana !!!
A serio, to bardzo milego odpoczynku i pobytu w Ojczyznie zycze Panu,
![]() |
qwerty @Szczodrocha33 19 sierpnia 2024 07:29 |
19 sierpnia 2024 11:53 |
życie w Polsce jest wg zasady mojego 4-letniego wnuka Tadzia: masz karę!!!
![]() |
qwerty @OjciecDyrektor 19 sierpnia 2024 09:08 |
19 sierpnia 2024 11:56 |
nie tyle bezradnych co zwykłych chamów, co przy każdej okazji w kanalie się przeistoczą. Cham nienawidzi roztropnego i uśmiechniętego człowieka. Niestety, z chamami wielokroć przegrywamy bowiem w glowie nam się nie mieści co taki cham potrafi. Dopiero zbierane doświadczenia pozwalają na zwiększenie roztropności.
![]() |
qwerty @Paris 19 sierpnia 2024 11:36 |
19 sierpnia 2024 11:57 |
i koniecznie za największą cenę, bo to wyraz patriotyzmu [ach, podatki]
![]() |
qwerty @chlor 19 sierpnia 2024 10:05 |
19 sierpnia 2024 12:02 |
następnie każą zdzierać etykiety i znosić do wybranych punktów skupu. Buteli z nakretkami ladują wpojemnikach na odpady segregowane podobnie jak osobno i butelki i nakrętki. Tzw. optymalizacja i oszczędności ma także drugie tlo - finansowe [adaptacja technologii]. Nikt nie chce przeliczyc ile wody wylawa się przez przypadek braku ostrozności lub wkur.... na te nakrętki. Cały ten proceder idzie w czytelnym kierunku: centrala każe - wykonać. A polityka sankcji jest już opracowana - kazdy worek ze śieciami będzie miąl kod kreskowy i do akcji ruszą detektywi poprawności śmieciowej.
![]() |
ArGut @Szczodrocha33 19 sierpnia 2024 09:35 |
19 sierpnia 2024 12:07 |
>Jestem obecnie w Polsce do 26 sierpnia.
Miłej zabawy w Pięknej Polsce.
>Nie tylko Muszynianka.
Według mnie Muszynianka (a są trzy Muszynianka, Muszynianka Zdrój a nazwa trzeciej wyleciała) jeszcze tego nie ma i NIE RATUJE ŚWIATA PRZED OCIEPLAJĄCYM SIĘ KLIMATEM w ten sposób co też powoduje, że te stare nie ratujące świata butelki nawet z wodą można dostać w bardzo atrakcyjnych cenach. Polecam też Powroźnik na bazę wypoczynkową blisko do Myszyny i Krynicy Zdrój.
![]() |
OjciecDyrektor @ArGut 19 sierpnia 2024 12:07 |
19 sierpnia 2024 12:35 |
Ja już powoli przeżucam się na piwo - brak nakrętek, cena tylko dwa razy wyższa od wody, a jaki fenimenalny płyn izotoniczny.
![]() |
ArGut @valser |
19 sierpnia 2024 12:57 |
>Ja już powoli przeżucam się na piwo ...
Myślę, że to wiek :) u mnie się też takie dziwności i fascynacje pojawiają ...
Co prawda, jak GOSPODARZ słusznie dziś zauważa, fascynacje bywają dużą pokusą, więc póki co nie "pływam" a jedynie "sklejam modele". Ale uparcie będę dążył, aby choć małą żaglówkę wystrugać, nie z banana.
![]() |
BTWSelena @OjciecDyrektor 19 sierpnia 2024 09:15 |
19 sierpnia 2024 13:10 |
Oj tam szanowny... Lud wyborczy nie ogląda filmików na YouTube (oprócz młodych),którzy mają inne zainteresowania,umiejętnie podsycane przez YT.. Za to ludek pozostały za wyjatkiem może pana "oglada i karmi swoja wyobraźnię toksycznymi rzeczami , które są zupełnie niekombatybilne z otaczającą ich rzeczywistością" w środkach masowego przekazu ćwierkającego telewizora. I żeby nie wiem jak zaklinać rzeczywistość to tak jest... Stąd taki bój jest to nasz ostatni Tuskowych cyngli o stacje telewizyjne...bo można tam przemycić wszystko.... Taki jest stan rzeczy na dzień dzisiejszy...
![]() |
OjciecDyrektor @ArGut 19 sierpnia 2024 12:57 |
19 sierpnia 2024 13:11 |
Ta w środku ma dobrą na nakrętkę..:). Tonie wiek, tylko odkrycie, że po wysiłku fizycxnym jedno piwo działa lepiej niż najlepszy "izotonic" dla sportowców.
![]() |
Szczodrocha33 @Paris 19 sierpnia 2024 11:36 |
19 sierpnia 2024 13:12 |
Dziękuję bardzo.
Muszę przyznać że jedna rzecz w Polsce jest naprawdę super - jedzenie.
![]() |
valser @OjciecDyrektor 19 sierpnia 2024 13:11 |
19 sierpnia 2024 13:26 |
Ja sie wychowalem w sportowej bytomskiej tradycji, ktora mowi - najbardziej z karate to lubie piwo.
Probowales kiedys w saunie? Zimny browarek zaraz na poczatku pierwszego wejscia do piekarnika. Po prostu kwintesencja relaksu i regeneracji. Nawet wysilku fizycznego do tego nie potrzeba.
O piwie to ja moze prawie tak samo dlugo jak o whisky. Mam za soba pierwsze doswiadczenia browarnicze. Fajna zabawa, ale picie piwa dostarcza wiecej frajdy niz jego produkcja. Zwlaszcza jesli chodzi o sprzatanie tematow poprodukcyjnych.
![]() |
Paris @qwerty 19 sierpnia 2024 11:56 |
19 sierpnia 2024 14:01 |
SUPER BINGO !!!
![]() |
saturn-9 @Paris 19 sierpnia 2024 14:01 |
19 sierpnia 2024 14:06 |
CHAM czyli prawnik albo docent z AM czy inny wykształciuch zradny życiowo.
![]() |
Adriano @ArGut 19 sierpnia 2024 12:07 |
19 sierpnia 2024 14:09 |
"Wyleciała Panu" z pamięci Cechini.A jeszcze polecam Kryniczankę i Muszyniankę.Takie trio Beskidu Sądeckiego i okolic.Moja Mama zamawia u dostawcy z dostawą pod dom kilka transporterów w butelkach szklanych 0.33 l i starcza jej na długo.Nie wiem jak inne polskie wody mineralne ale oprócz ww. wymienionych smakowała mi tylko Staropolanka z Polanicy-Zdroju.
![]() |
Paris @Szczodrocha33 19 sierpnia 2024 13:12 |
19 sierpnia 2024 14:17 |
Chyba nie tylko jedzenie,...
... ale ono staje sie coraz lepsze i wyrafinowane !!!
Od jakiegos roku temu moja chrzesnica hoduje chinskie swinki,... takie male, czarne, wyjatkowo odporne na ,,trudne warunki bytowe,, ktore zyja POD GOLYM NIEBEM. Miesko z nich jest wysoko wartosciowe i doskonale smakowo, a przetwory z niego jeszcze bardziej doskonalsze.
Takze narod jeszcze nie opuscil calkowicie rak i dziala,... i mlodzi sie garna, nie sluchaja ani ogladaja POPiS`owych DEBILI.
![]() |
valser @saturn-9 19 sierpnia 2024 14:02 |
19 sierpnia 2024 14:19 |
Niemiecka kultura nie przepracowala sama dla siebie ostatniego stulecia. Schowali problem do pawlacza i nie maja zamiaru go ani dyskutowac, analizowac czy wyciagac jakis wnioskow na przyszlosc.
Co oznacza filozofowanie po niemiecku i jak sie to przeklada na dzialania praktyczne, to z grubsza wiadomo. To nie sa wzorce ani do nasladowania. Ani na poziomie edukacji, a tym bardziej aktywnosci kulturalnej czy politycznej.
Nikt tez nie zrobil do dzis zadnej analizy i wykladni tego w jaki sposob pruska, a potem niemiecka edukacja przelozyla sie na kulture i polityke? Za to pojawia sie jakis kanadyjski celebryta i cisnie goscia z domu wariatow jako wzorzec do filozofowania.
![]() |
Paris @saturn-9 19 sierpnia 2024 14:06 |
19 sierpnia 2024 14:19 |
Dokladnie tak !!!
![]() |
ArGut @Adriano 19 sierpnia 2024 14:09 |
19 sierpnia 2024 14:28 |
Tam jest wiele fajnych wód i źródeł. Moim zamiarem było pokazanie rozróżnienia na samej wodzie Muszynianka, którą producent ma pod jedną marką produktową a na etykietach widać,że są 3 rodzaje wody w zależności od źródeł. Nam o tym powiedział lokals pracujący dla nich i jako ćwiczenie na uważność wskazał,że warto rozróżniać.
![]() |
OjciecDyrektor @valser 19 sierpnia 2024 13:26 |
19 sierpnia 2024 14:35 |
W saunie nigdy nie byłem....:). I nie wiem, czy jiedyjolwiek pójdę, bo ja oo robocie jestem taki, jakbtm w saubie wiedział. A gdy chodzę po górach, to jestem taką żywą fontanną potu...:). I własnie na ostatnim turnee po Karpatach Ukraińskich odkryłwm, ile to frajdy i regeneracji dostarcza jedno zimne piwo po skończonej wycieczce (lub teraz po dniu pracy).
Ktoś musi produkować, aby inni mogli pić...:). Mam kolegę, co robi wspaniałe wina z owoców (najbardziej lubię z dzikiej róży). Ale on całą produkcję rozdaje. Pytam się - dlaczego? Bo ja bardziej lubię robić wino, niż je pić...:). Tacy też się trafiają.
![]() |
ParysvelParwowski @valser |
19 sierpnia 2024 15:20 |
Wyjechałeś z kraju, pracujesz i płacisz podatki dla innego kraju, w porządku twój wybór. Jednak twoje potomstwo nie będzie już rodakami mojego potomstwa (w zdecydowanej większości przypadków). Ja ze swoim niemieckim nazwiskiem Paikert jestem tego najlepszym przykładem. Może po prostu o to im szło...
![]() |
valser @ParysvelParwowski 19 sierpnia 2024 15:20 |
19 sierpnia 2024 15:32 |
Ja nie wyjezdzalem za chlebem, podatkow w Polsce - nawet jak mieszkalem to kwotowo placilem mniej niz teraz, potomstwo mam w Polsce, w Polsce jestem wlasciwie co miesiac wiec te wszystkie pierdolety ludzi przywiazanych do swoich dziwnych pogladow wychodza z jednej formatki i sa nietrafione. Tusek placil przez lata podatki w Brukseli, teraz Braun je tam placi i jakos patrioci z tym nie maja problemow.
Z turbopatriotami tak samo jak z turbokatolikami nie ma o czym dyskutowac, bo oni albo prezentuja obled pt. mania religiosa, albo sa "chorzy na Polske". To jest moim zdaniem plaga, bo to sa ldzie, ktorzy maja swoja bude, ale nie maja domu. A do jest wszedzie tam, gdzie powiesisz na kolku swoj kapelusz.
![]() |
ewa-rembikowska @Adriano 19 sierpnia 2024 14:09 |
19 sierpnia 2024 16:47 |
Dla mnie super jest Krystynka z Ciechocinka oraz Inowrocławianka Kujawska. Krystnka jest mocno słona.
![]() |
Adriano @ewa-rembikowska 19 sierpnia 2024 16:47 |
19 sierpnia 2024 16:55 |
Żałuję,że nie znałem nazw tych wód wcześniej,szczególnie Krystynki bo lubię słone wody.Przejeżdzałem w drodze powrotnej z wakacji przez Licheń i Konin i mogłem zachaczyć o Cichocinek.
![]() |
OjciecDyrektor @Adriano 19 sierpnia 2024 16:55 |
19 sierpnia 2024 17:43 |
Słoną wodę można sobie zrobić kupując sól kamienna drobnoziarnistą i wrzucić 2-3g do butelki 1.5L. Ja tak robię i nawet najgorsza w smaku źródlanawoda jest zdatna do picia.
![]() |
SilentiumUniversi @Adriano 19 sierpnia 2024 16:55 |
19 sierpnia 2024 18:22 |
Że słonych wód mineralnych polecam Wysowiankę. Jest niestety rzadko dostępna
![]() |
Adriano @OjciecDyrektor 19 sierpnia 2024 17:43 |
19 sierpnia 2024 18:27 |
Tak robię.Wieczorem szczypta soli do szklanki i rano pierwszy posiłek to szklanka takiej wody.Kupuję i polecam Kłodawską 25 kg nie żadne "sklepowe" oczyszczone i z antyzbrylaczami.
![]() |
teddyb @OjciecDyrektor 19 sierpnia 2024 10:11 |
19 sierpnia 2024 20:36 |
Pomylka .To nie idioci.To biznes. Zapewne nie orientujecie sie ale 80-90% maszyn rozlewniczych jest dostarczana przez 3 duze firmy. Zgadnicie jakie ? Tak niemieckie . Zapytajcie sie naszych producentow ile kosztowaly ich przerobki maszyn by dostosowac sie do tych "idiotycznych" przepisow. Unia Europejska nie robi idiotycznych dyrektyw. One zawsze sa podyktowane czyims interesem. To raczej my dajemy sie wprowadzac w kanal mowiac ze cos jest idiotyzmem.
Kazdy przepis ma swoj cel. Ktos przy nim chodzil. Kiedys gdzies byla informacja ilu lobbystow sie kreci w Brukseli .
Kiedys ktos tu fajnie skomentowal " chcesz wiedziec co jest grane i kto miesza w kociolku podazaj za pieniedzmi" kto na tym zyskuje .
![]() |
ahenobarbus @teddyb 19 sierpnia 2024 20:36 |
19 sierpnia 2024 20:59 |
To na pewno prawda s tym pozornym idiotyzmem przepisów. Ja ostatnio słyszałem, że ten dla nas głupi przepis o tym że marchewka to owoc to jest zasługa lobby jakichś portugalskich producentów żeby chronić ich interesy.
![]() |
OjciecDyrektor @teddyb 19 sierpnia 2024 20:36 |
19 sierpnia 2024 21:11 |
No ja to wiem. Ale chodzi o to, że to położy sprzedaż. Nie wiem ile się ona obniży, ale się obniży, bo ludzie się przerzucą na coś wygodniejszego. Nie wiem, co to będzie, ale wróżę renesans napojów w butelkach szklanych.
![]() |
klon @OjciecDyrektor 19 sierpnia 2024 21:11 |
19 sierpnia 2024 21:41 |
Za późno na wróżby.....To na pewno nastąpi!
Koszt "przezbrojenia" maszyn rozlewniczych obliczono na +- 3 miliardy euro. Ale Unia idzie dalej. Od 2026 lub 27 każda plastikowa butelka będzie obciążona "bezzwoną kaucją" - ktoś taką nazwę wymyślił :)) - około 50 groszy.
Ekologiczne działania to biznes, którym ktoś umiejętnie zarządza poprzez ideologiczne hasła. Mocniejsze to niż turbopatrioci.
![]() |
klon @klon 19 sierpnia 2024 21:41 |
19 sierpnia 2024 21:42 |
Sorki...
... kaucją miała być "bezzwrotna".
![]() |
ArGut @klon 19 sierpnia 2024 21:42 |
19 sierpnia 2024 22:11 |
Raczej zwrotna. W Berlinie w 2014 czy w Lubece w 2021 płaciłem 0,25 EUR za butelkę plastikową. W Skandynawii jest podobnie, plastikowe butelki mają kaucję.
W Polsce ponoć funkcjonuje system segregacji butelek PET , gdzie liczy się właśnie nakrętki. Odbywa się to tak, że jak firmą chce sprzedawać ciecz w plastikowej butelce to musi sobię wykupić prawo do emisji takiej ilości butelek. Segregując butelki PET to właśnie nakrętka a nie butelka oznacza recycling. I tym się handluje.
![]() |
MarekBielany @ArGut 19 sierpnia 2024 22:11 |
19 sierpnia 2024 22:26 |
Pomysł jest wtórny do tego, który zawleczki do otwierania puszek z napojami przynitował do tejże.
Zawleczka i puszka oraz nit są wykonane z metalu (tego samego ?) .
Niby podobnie ale jaka różnica.
@ OjciecDyrektor
Największe kapsle bez łańcucha.
Chyba ?
![]() |
klon @ArGut 19 sierpnia 2024 22:11 |
19 sierpnia 2024 22:34 |
Sorki, jeśli błędnie podałem info o "bezzwrotnej". Nooo, nie sprawdzam mżonki swej... :)
Ale cieszy, że jeszcze nie jest tak źle...
![]() |
tomasz-kurowski @teddyb 19 sierpnia 2024 20:36 |
19 sierpnia 2024 22:43 |
Pozwolę sobie wystąpić jako advocatus diaboli i skomentować, że mi się te nowe nakrętki nawet podobają, bo łatwo je odkręcać i zakręcać w jednej dłoni, bez ryzyka ich upuszczenia. To dość przydatne, kiedy druga ręka jest zajęta bagażem, a plastikowe butelki z wodą kupuję głównie w podróży. Choć oczywiście nie ekologia ani ergonomia, ale inne szatany były tam czynne, jak pisze Teddyb.
![]() |
MarekBielany @tomasz-kurowski 19 sierpnia 2024 22:43 |
19 sierpnia 2024 22:50 |
No nie !
Można się zranić przy goleniu, ale nie przy otwieraniu plastikowej butelki !
@ advocatus diaboli
![]() |
MarekBielany @valser |
19 sierpnia 2024 23:19 |
W autobusie Jelcz było jedno i dwie pary wokół silnika.
![]() |
valser @MarekBielany 19 sierpnia 2024 23:19 |
20 sierpnia 2024 08:18 |
I wszyscy marzyli, zeby siedziec w ogorku kolo kierowcy, bo to bylo prawie tak jakby prowadzic autobus. Niestety wszystkie miejsca z przodu sa juz zajete zajete.
Na tym z przodu zasiadl w tej chwili ten gostek - https://www.facebook.com/reel/406995205238373
ale wczesniej byl Bartosiak zwany doktorem.
Pozostalo usiasc calkiem z tylu, poza widokiem publiki i po cichu rozlac flaszke, o ile taka sie znajdzie, a najlepiej to wysiasc z autobusu. No, ale na zewnatrz lazikuje pajak, ktory zarzuca siec i wstrzykuje pavulon.
![]() |
Zdzislaw @valser 19 sierpnia 2024 13:26 |
20 sierpnia 2024 09:00 |
Nie chcę Was Panowie zasmucać, więc tylko powiem - pozazdrościć. U mnie to już nawet chęci brakuje, nawet piwka, o czymś mocniejszym nie wspominając. No chyba że jakaś naleweczka w ilości raczej homeopatycznej.
![]() |
valser @Zdzislaw 20 sierpnia 2024 09:00 |
20 sierpnia 2024 10:40 |
U mnie panie Zdzislawie tez sytuacja dziwna. Przybylo w moim gronie niepijacych. Powody bywaja rozne. Rozumiem ludzi ze zdrowotnymi problemami co nie pija, rozumiem tych na cyklu sterydowym, ale nie rozumiem tych co sie nasluchali jakis alkoholikow-abstynentow i z tego powodu odmawiaja sobie frajdy.
![]() |
Zdzislaw @valser 20 sierpnia 2024 10:40 |
20 sierpnia 2024 11:11 |
Panie Piotrze - z wiekiem, to i frajda już nie ta. Więc też i pokusa mocno osłabiona. No i wpływ na zdrowie jednak nie budzi wątpliwości. Nawet przy bardzo umiarkowanym spożyciu. Ale zostawmy te smutki (nie takie znowu doluczliwe).
![]() |
valser @Zdzislaw 20 sierpnia 2024 11:11 |
20 sierpnia 2024 11:17 |
Ja tez chwilowo nie pije bo jestem na cyklu - niesterydowym. Inne rzeczy sie dzieja, rownie pasjonujace.
Jak mawial przywolywany to juz kpt. Bednarz - alkohol jest dla madrych ludzi, a nie dla baranow.
![]() |
valser @saturn-9 19 sierpnia 2024 14:02 |
20 sierpnia 2024 14:07 |
Powszechne jest postrzeganie ludzi, ze w Niemczech panuje pruski porzadek, ze pruska edukacje to jest wzor do nasladowania, ze Niemce maja wybitna filozofie i kulture, a sztuka inzynierska to niemiecka precyzja i niezawodnosc. Nie wiedza przy tym za bardzo co zrobic z ta "zdobycza cywilizacyjna" z Auschwitz. Tutaj rozwiazaniem jest dobrowolna akceptacja zachowan chorobowych w kierunku schizofrenii i promocja paranoi.
To sie dzieje pod roznymi postaciami i sie udziela innym ludziom, ktorzy rynek mediow i publicystyki obsluguja. Rykoszetem dostaja wszyscy, a jeden z rezultatow jest taki, ze np. ta nieszczesna instalacja na otwarcie tunelu Gottharda jest przez paranoikow odczytywana jako emanacja diabelskich mocy i przepowiednia konca swiata.
https://www.youtube.com/watch?v=b-TKQaqml6k
tu oczywiscie zadnych diablow nie ma, a jest tylko upadek sztuki teatralno-muzycznej. Dokladnie taki sam jak tutaj:
https://www.youtube.com/watch?v=foPinqGd5Mo
Tymczasem tunel Gotharda jest najwiekszym przedsiewziecem inzynierskim, o takim rozmachu i takiej skali trudnosci, ze tego nie da sie z niczym porownac i kto sie interesuje faktami to moze sie o ty dowiedziec. Zadne paranoiczne interpretacje tego nie zmienia, bo to jest materialna domena, a nie paranoiczna fantazja.
https://www.youtube.com/watch?v=f3ueUAYfF3Q
![]() |
MarekBielany @valser 20 sierpnia 2024 08:18 |
20 sierpnia 2024 23:20 |
Na chórze !
Wspomnę linię 134 Park Dreszera - Okęcie.
P.S.
Też mam zdrowie pająka.
:)
W 2016/17 chciałem się przewieźć linią 6 po szynach.
Przejechałem się autobusem.
... i jeszcze gdzieś mam dwa dodatkowe bilety.
Bytom-Katowice !
![]() |
valser @ParysvelParwowski 22 sierpnia 2024 19:27 |
22 sierpnia 2024 19:56 |
Zrobili rezyserem osobe z zaburzona tozsamoscia, pochodzenia koszernego i on zrobil projekcje swojej choroby w polaczeniu z fobiami wynikajacymi z jego pochodzenia i kultury. To nie zaden diabel, tylko zwykly pokrent. W Polsce mamy Janka Klate, ktory odstawia podobne numery.
![]() |
OjciecDyrektor @ArGut 19 sierpnia 2024 22:11 |
24 sierpnia 2024 21:53 |
I stąd zbieracze nakrętek - bo firmy płacą tylko za nakrętki...:). Zawsze mnie to intrygowało dlaczego te najrętki sa tak cenne? Dzięki za oświecenie.
![]() |
qwerty @valser 19 sierpnia 2024 15:32 |
25 sierpnia 2024 14:46 |
Albo państwcy co życie Państwu oddają