-

valser : Bramki strzelone na wyjeździe liczą się podwójnie

O pensji minimalnej, albo o małpim rozumie

Taki materiał do przemyślenia w temacie kto, komu, ile powinien? W tle rozważania o pensji minimalnej, wolności, równości i braterstwie, robieniu z ludzi niewolników, „mega-promocji za friko”, kto, ile i na czym skorzystał i co tam jeszcze się z przyplącze różnych programów na doczesną szczęśliwość.

 

Model wynagradzania nr 1

https://www.youtube.com/watch?v=meiU6TxysCg

 

Model wynagradzania nr 2

„Ci ostatni jedną godzinę pracowali, a zrównałeś ich z nami, którzyśmy znosili ciężar dnia i spiekoty”. Na to odrzekł jednemu z nich: „Przyjacielu, nie czynię ci krzywdy; czy nie o denara umówiłeś się ze mną? Weź, co twoje i odejdź! Chcę też i temu ostatniemu dać tak samo jak tobie. Czy mi nie wolno uczynić ze swoim, co chcę? Czy na to złym okiem patrzysz, że ja jestem dobry?”

(Mt 20, 1-16)

 



tagi: pensja minimalna  mt 20 1-16 

valser
13 października 2019 08:41
86     2942    3 zaloguj sie by polubić

Komentarze:

Grzeralts @valser
13 października 2019 09:02

To ma dwa cele: jeden mały, doraźny, czyli wygrać wybory. Drugi to podkręcić jeszcze mocniej inflację. 

zaloguj się by móc komentować

valser @valser
13 października 2019 09:04

Cel jest jeden. Zrobic z ludzi malpy.

zaloguj się by móc komentować

Grzeralts @valser 13 października 2019 09:04
13 października 2019 09:09

Małpy z ludzi dawno już są zrobione. U nas przynajmniej się z tym nie kryją. W końcu Grety też się nam nie da sprzedać.

zaloguj się by móc komentować

valser @Grzeralts 13 października 2019 09:09
13 października 2019 09:14

Roznie z tym jest. Wiekszosc ludzi jest jednak niezorientowana i siega po to co jest pod reka, czyli pilot do telewizora.

zaloguj się by móc komentować

Grzeralts @valser 13 października 2019 09:14
13 października 2019 09:17

Ale lata szkolenia komunizmem sprawiają, że tylko ta najbardziej uszkodzona część wierzy, w to, co widzi.

zaloguj się by móc komentować

valser @Grzeralts 13 października 2019 09:17
13 października 2019 09:23

To glebszy problem niz szkolenie komunizmem, bo jak wynika z przypowiesci o pracujacych winnicy to tysiace lat temu problem juz istnial. A ten eksperyment z kapucynkami pokazuje, ze to nie jest "inny punkt widzenia" problemu, tylko rozwiazania na poziomie malpiego rozumu.

zaloguj się by móc komentować


betacool @valser 13 października 2019 09:23
13 października 2019 10:16

Drugi model wynagradzania, z punktu widzenia wielu ludzi nie jest modelem sprawiedliwym. Moim zdaniem zupełnie słusznie. Wyobraź sobie bowiem błyskawiczne kłopoty w pracy zespołowej, pracodawcy posługującego się nim bez wyraźnie zdefiniowanego klucza.

Trudno mi go odnieść do zagadnień związanych z pensją minimalną. Może dlatego, że dla mnie jest to bardziej opowieść o modelu zbawienia.

zaloguj się by móc komentować

valser @betacool 13 października 2019 10:16
13 października 2019 10:30

To dotyczy wszystkiego. Rowniez "kredytow frankowych". Kierujesz sie malpim rozumem, albo idziesz po rozum do glowy. Widzialy galy co braly. Wiekszosc ludzi nie potrafi udzwignac odpowiedzialnosci i konsekwencji za swoje decyzje i liczy na to, ze ktos ich w tym wyreczy, albo bedzie chcialo niwelowac skutki swoich decyzji rekami innych.

Sprawiedliwosc jest na sadzie ostatecznym, reszta to wolna wola i dobrowolne przyjecie skutkow, ktore z decyzji woli wyplywaja. Wystarczy przeciez nastepnego dnia przyjsc po poludniu do roboty na godzine i tez dostac denara? Czyz nie?

zaloguj się by móc komentować

szarakomorka @valser
13 października 2019 11:26

Przy takiej argumentacji nasuwa się pytanie (na które trzeba odpowiedzieć i nie mozna czekać w nieskończoność):

Co powinien zrobić rząd aby wymusić rozwój przez inwestowanie w technologię a nie wykorzystywanie taniej siły roboczej?

zaloguj się by móc komentować

olekfara @valser 13 października 2019 10:30
13 października 2019 11:45

"Sprawiedliwosc jest na sadzie ostatecznym, reszta to wolna wola i dobrowolne przyjecie skutkow, ktore z decyzji woli wyplywaja. Wystarczy przeciez nastepnego dnia przyjsc po poludniu do roboty na godzine i tez dostac denara? Czyz nie?

Ńie. Przypowieść dotyczy konkretnej sytuacji i konkretnego dnia.  Ten opłacony za godzinę ma też myśleć.

zaloguj się by móc komentować

Matejek @olekfara 13 października 2019 11:45
13 października 2019 11:56

...
po co nam tą przypowieść Pan Jezus zostawił ...
   po co    stał się Człowiekiem ... może po to, byśmy nie byli jak te 'bydlęta' ...

zaloguj się by móc komentować

valser @winogron 13 października 2019 11:00
13 października 2019 12:03

Jestes malpa, ktora oczekuje, ze dostanie winogrona.

zaloguj się by móc komentować

valser @szarakomorka 13 października 2019 11:26
13 października 2019 12:05

Rzadu bym do tego nie mieszal. Bo moze wyjsc, ze to sa malpy, ktore konsumuja winogrona.

zaloguj się by móc komentować

valser @olekfara 13 października 2019 11:45
13 października 2019 12:07

Zgadza sie. Warunki sie zmieniaja, zasady jednak pozostaja takie same. Tu nie chodzi o slodkie winogrona, ani o denara na dzien, tylko o to, zeby sie nie zachowywac jak malpa.

zaloguj się by móc komentować

Grzeralts @valser
13 października 2019 13:38

Nie ma analogii z kapucynkami z filmiku, bo nie o to chodzi w płacy minimalnej. Płaca minimalna oznaczałaby, że obie małpy dostaną ogórka, ale będą wykonywać różne zadania. 

zaloguj się by móc komentować

valser @Grzeralts 13 października 2019 13:38
13 października 2019 14:00

Malpy chca dostac winogron. I to ma byc gwarantowane.

zaloguj się by móc komentować

szarakomorka @valser 13 października 2019 12:05
13 października 2019 16:31

Oczywiście można wszystko sprowadzić do absurdu i wyszydzić, ale pozostaje nam jednak żyć w realnym świecie i odpowiadać sobie na konkretne pytania.

Podobnych filmików w internecie zatrzęsienie.

My mamy swojego Karonia ale w czym Frans de Waal's jest od niego lepszy nie "łapię" - że Frans "de" a nie Krzysztof?

 

zaloguj się by móc komentować

Grzeralts @valser 13 października 2019 14:00
13 października 2019 18:21

Małpy zawsze chcą winogron. Ale zagwarantowany zostanie im ogórek. 

zaloguj się by móc komentować

betacool @valser 13 października 2019 10:30
13 października 2019 19:22

Tak sobie myślałem, jak ta opowieść mogła się skończyć, gdyby pociągnąć ją trochę dalej.

Ci, którzy przyszli na ostatnią godzinę pracy, mogliby stwierdzić, że watro pracować u takiego pracodawcy.

Inni obstawialiby, że warto przychodzić tylko na ostatnią godzinę, a nawet próbowaliby przyjść na ostatnie pół godziny, albo ostatni kwadrans. Kto wie, może nawet część tych, którzy pracowali za umówioną opłatę też by tak stwierdziło.

Zastanawia mnie jedno, czy ci którzy podjęliby w kolejnych dniach pracę w pełnym wymiarze nie stwierdziliby, że warto wyknać pracę na tyle dobrze i na tyle szybko, by zgarnąć ewentualną premię "ostatniej godziny". Wtedy, ci którzy by przyszli w ostatniej chwili, mogliby się jednak zderzyć z brakiem zajęcia...

Może ktoś wymyśli jednak inny scenariusz...

zaloguj się by móc komentować

stanislaw-orda @betacool 13 października 2019 19:22
13 października 2019 20:02

problem , o którym piszesz dotyczy tylko umów w ramach pracy na etacie obwarowanej rozmaitymi zdobyczami "świata pracy" w postaci układów zbiorowych itp.

Nie dotyczy on  czasów ewangelicznych, czyli epoki przedetatystycznej, przedindustrializacyjnej i przedurbanizacyjnej.

zaloguj się by móc komentować

betacool @stanislaw-orda 13 października 2019 20:02
13 października 2019 21:37

Już wspomniałem, że dla mnie to przypowieść, w której monetą (wynagrodzeniem) jest zbawienie i w zaproponowanym przeze mnie ciągu dalszym warto to uwzględnić.

zaloguj się by móc komentować

stanislaw-orda @betacool 13 października 2019 21:37
13 października 2019 21:47

dla mnie to personalizm chrzescijański, a nie odpowiedzialność gromadnościowa (judaizm, islam)

zaloguj się by móc komentować


parasolnikov @betacool 13 października 2019 19:22
13 października 2019 22:16

Wiesz, ta przypowieść, niesie ze sobą pewną treść niewidoczną na pierwszy rzut oka, normalnie niestety jest często tak, że jak nikt robotnika nie zatrudni rano, to on szybko idzie na wino, jak ktoś czekał do ostatniej godziny to jest twardzielem. To prawda, że nie pracował w winnicy, ale przynajmniej czekał do końca i się nie poddawał.

zaloguj się by móc komentować

valser @Grzeralts 13 października 2019 18:21
13 października 2019 22:31

Fajny jest ten wolny rynek, jak komitet centralny ustala stawki za godzine. Socjalizm dalej wyznacza kierunki rozwoju ludzkosci i nikomu to wydaje sie nie przeszkadzac, ze to wszystko stoi w opozycji do biblijnej przypowiesci, bo wazne, ze jest rowno czyli sprawiedliwie.

zaloguj się by móc komentować

valser @betacool 13 października 2019 19:22
13 października 2019 22:47

Tu tylko chodzi o to, ze jak sie umowiles na cos to sie tego trzeba trzymac i nie miec pretensji o to, ze inni sie umowili inaczej. Troche pokory, pilnowania swoich spraw i nie zagladania innym w portfel kazdemu wyjdzie na dobre. Chodzi tez o to, ze dobrze i sprawiedliwie to nie znaczy "wszystkim po rowno". Reszta to jalowe spekulacje. Sprawa jest prosta - jak za malo, to olewasz robote i jej nie bierzesz, a jak stawka pasuje, to dajesz ognia. Nie trzeba do tego posrednikow, wujkow co wiedza lepiej, ani rzadu, ktory bedzie nakazywal po ile za godzine. Jesli ktos mysli, ze cos jest gwarantowane, to znaczy, ze ma  znieksztalcona perspektywe. Nigdy, w zadnych okolicznosciach tak nie jest.

 

zaloguj się by móc komentować

stanislaw-orda @parasolnikov 13 października 2019 22:16
13 października 2019 22:47

tak jakby  zapłacono mu za gotowość do pracy

zaloguj się by móc komentować

stanislaw-orda @parasolnikov 13 października 2019 22:16
13 października 2019 22:49

jest jeszcze jeden aspekt.

Im blizej konca dnia, a zbiór nie jest   zakończony, tym większą wartość ma praca w samej koncówce zbioru pozwalająca na jego zakonczenie.

zaloguj się by móc komentować

valser @szarakomorka 13 października 2019 16:31
13 października 2019 22:50

Konkretne pytanie jest takie - czy ktokolwiek oprocz ciebie ma decydowac o tym, ile, komu i za co masz placic, jak prowadzisz biznes?

zaloguj się by móc komentować

parasolnikov @valser 13 października 2019 22:50
13 października 2019 23:15

Wiesz, to jest śliska sprawa, zdrowy rozum, nie zawsze działa kiedy sprawa dotyczy ludzi.
Ponad połowa ludzi w Polsce jest zatrudniona w dużych firmach, często z zagranicznym kapitałem.
Janusz budowlanieci i tak już dzisiaj płaci pod stołem i połowa jest na lewo, ale w magazynach amazonu i w biedronkach realnie będą musieli podnieść zarobki. To może mieć jakiś sens.

zaloguj się by móc komentować

valser @parasolnikov 13 października 2019 23:15
13 października 2019 23:28

Trudno mi sie wypowiadac na temat organizacyjnych i pracowniczych patologii.

Dla mnie najwazniejsze jest, ze nie mam problemu ze zrozumieniem i pelnym akceptowaniem tego o czym jest przypowiesc o robotnikach w winnicy wg Ewangelii Mateusza.

zaloguj się by móc komentować

Artesen @valser 13 października 2019 23:28
14 października 2019 00:51

Niech pan poszuka w Szwajcarii pracownika i zaproponuje mu 2000 PLN na miesiąc i szybko pan zrozumie że w Szwajcarii też jest płaca minimalna tylko wprowadzona trochę inaczej. Polska małpka okazało się że nie chce ogórka za tą pracę za którą inni dostaja winogrona. Tak naprawdę to część małpek woli europejskiego demokratycznego ogórka, ale to chyba z nimi jest coś nie tak.

zaloguj się by móc komentować

Grzeralts @valser 13 października 2019 22:31
14 października 2019 06:18

Nie tylko nikomu nie przeszkadza, ale i jest bazą systemu finansowego świata. On się bez socjalizmu zwyczajnie zawali. Socjalizm musisz pokochać, albo się do niego chociaż przyzwyczaić. Przynajmniej do najbliższej wojny światowej/uderzenia komety/zarazy, czy czegoś podobnego.

zaloguj się by móc komentować


valser @Artesen 14 października 2019 00:51
14 października 2019 07:58

Swietny przyklad z ta Szwajcaria. Wlasnie o to chodzi. Nikt w Szwajcarii nie bedzie pracowal za takie pieniadze i nie potrzeba do tego zadnych rzadowych ustalen. Tutaj nie ma ustalonej pensji minimalnej.

Prosze jednoczesnie komus w Warszawie zaproponowac dwa kola na miesiac, do tego nie potrzeba Szwajcarii. Nie potrzeba tez niczego wprowadzac ustawowo, bo to rynek decyduje czy za takie pieniadze znajdzie sie pracownika.

Ustawowe ustalenia placy minimalnej to jest malpia patologia i wystapienie przeciwko Ewangelii, ze ludzie sami sa w stanie zdecydowac za ile chca pracowac. Potrzebuja gwaranta, ktory im powie, ze za mniej nie wolno, bo podatki sie nie beda zgadzac.

Jak widac z przypowiesci, problem jest bardzo stary i aktualny do dzis, a rzad z pensja minimalna wyrecza tych, ktorzy rano przyszli do roboty, pracowali w spiekocie i dostali tego samego denara, co przyszli po poludniu na godzine.

Do tego jest zrobiona cala otoczka propagandowa, ktora sprzedaje przekonanie, ze ustalenie pensji minimalnej to jest jakis wyraz troski rzadzacych o dobrostan pracownika. Ludzie sie stale na to nabieraja i nie dadza sobie juz nic wytlumaczyc. Przywolanie przykladu Szwajcarii najlepiej o tym swiadczy. Ale dobze, zostanmy przy tej Szwajcarii...

Pisalem juz o tym Bendixowi - jak to jest, ze masazysta w Zurichu za godzine serwisu kasuje 120 frankow, a w Warszawie sto zlotych? Wykonuja ta sama robote, na tym samym poziomie. I nikt im przeciez minimum zadnego nie ustala? Przynajmniej nie ma takich ustalen w Szwajcarii?

Jest typ czlowieka, ktory w sytuacji zaproponowania zarobienia wiekszych pieniedzy, machnie reka i poprosi o umowe na czas nieokreslony. Mowiac inaczej - nie bedzie w stanie mentalnie wziac sprawy w swoje rece i decydowac o swoim losie. Takich ludzi jest wiekszosc.

Dla takich ludzi wybory to koszmar, wolna wola to obciazenie  - czasami nie do zniesienia - bo to sie wiaze od razu z przyjeciem odpowiedzialnosci i konsekwencji. Mam wrazenie, ze takich ludzi jest calkiem sporo. Oni potrzebuja ustalenia pensji minimalnej, max. tygodnia pracy i innych "zdobyczy socjalnych".

Ja bym zwrocil jeszcze uwage na jedna rzecz, ze np. rolnik w polu na wlasnym takich "zdobyczy" nie ma.

zaloguj się by móc komentować

Grzeralts @valser 14 października 2019 07:58
14 października 2019 08:15

Valser, płaca minimalna realnie dotyczy budżetówki i dużych korporacji. Tam z definicji o zadnych wolnych umowach mowy nie ma. To nie służy niczemu innemu niż napędzaniu inflacji (bo wybory już wygrane). W Szwajcarii też o to chodziło, ale referendum stanęło na przeszkodzie. Szwajcaria na tym tylko straci. Nie żyjemy w czasach biblijnych, a wolny rynek jest w Somalii, nie Szwajcarii.

zaloguj się by móc komentować

Ongaku @valser
14 października 2019 08:20

Rozumiem Valsera i popieram - gdy sie rodziłem nikt mi nie powiedział, ze zostałem zewidencjonowany i zmuszony do utrzymywania socjalizmu. Na szczeście mogę z PL wyjechać jesli tak bardzo mi ten socjalizm uwiera - problem w tym, ze socjalizm opanował planetę więc za bardzo nie ma dokąd...

Za naszego życia socjalizm sie nie skonczy. Szkoda czasu na tą walkę imho...

 

zaloguj się by móc komentować

valser @Grzeralts 14 października 2019 08:15
14 października 2019 08:27

Tak by bylo, gdyby do ustawy wprowadzili zapis, ze pensja minimalna dotyczy budzetowki. Zapisu nie ma wiec dotyczy wszystkich zatrudnionych. Po to jest bank centralny, zeby prowadzil polityke finansowa i kontrolowal inflacje.

Socjalisci maja rozne pomysly. Wszystkie niestety popieprzone. Wszystko chca "ustalic". Pare lat temu mieli rowniez pomysl, zeby regulowac ceny ksiazki i ustalali marze max. 5 %. Ksiazka miala kosztowac nie wiecej niz 40 zl, jak sobie dobrze przypominam. Bo to niby mialo wspomagac "rozwoj czytelnictwa". Bo "Polacy nie czytaja". Smiecia wypranego za budzetowe pieniadze  - z pewnoscia. Sa jednak ludzie, ktorzy tego nie uwazaja za absurd, tylko za swietny pomysl...

https://fakty.interia.pl/autor/katarzyna-krawczyk/news-ustawa-o-jednolitej-cenie-ksiazki-zmieni-przyzwyczajenia-pol,nId,2375692

Ja tylko dodam, ze za ostatnia ksiazke, ktora kupilem w tym miesiacu dalem cztery stowy.

zaloguj się by móc komentować

qwerty @valser 14 października 2019 08:27
14 października 2019 09:10

popatrzmy na to inaczej: regulowanie minimalnej płacy dot. stosunku pracy związanego z umową o pracę [etat lub część] i stety lub niestety Państwo musi ten instrument dyskontować w życiu publicznym; natomiast reszta umów dot. swobody zawierania umów oraz swobody lokowania zamówień na usługi/towar/etc

zaloguj się by móc komentować

qwerty @valser 14 października 2019 08:27
14 października 2019 09:11

to jest podobne do wywalczenie 8 godzinnego dnia pracy i innych regulacji związanych ze 'sprzedażą/nabywaniem pracy'

zaloguj się by móc komentować

valser @qwerty 14 października 2019 09:11
14 października 2019 09:20

socjalistyczna glupota jest nie do zwalczenia. Wielu uwaza to za zbawienie i madrosc. GLosy tych medrcow rozbily sie na trzy kupki, ale jak to zsumowac to POlszewicy, ZSL i czerwona bolszewia ma tyle samo glosow co PiS. Czyli ludzie dobrowolnie zapisuja sie na glupote.

Socjalizm jest wszedzie tam, gdzie istnieje szara strefa i czarny rynek. To sa produkty regulacji. Ci magicy przeciez zrobili Pewexy i mieli kryptowaluje pt. bony towarowe PKO z nominalami dolarowymi, a i tak czarnorynkowa cena dolary byla wyzsza niz "bonu towarowego". Ja jestem ciekaw kiedy ten swiat bonow i talonow powroci do obiegu?

zaloguj się by móc komentować

valser @qwerty 14 października 2019 09:10
14 października 2019 09:22

stety lub niestety Państwo musi ten instrument dyskontować w życiu publicznym;

Otoz nigdzie nie jest napisane, ze musi.

zaloguj się by móc komentować

betacool @parasolnikov 13 października 2019 22:16
14 października 2019 09:24

Treści niewidoczne na pierwszy rzut oka... Lubię im się przyglądać i lubię jak inni im się przyglądają.

zaloguj się by móc komentować

betacool @valser 13 października 2019 22:47
14 października 2019 09:26

Jesli ktos mysli, ze cos jest gwarantowane, to znaczy, ze ma  znieksztalcona perspektywe. Nigdy, w zadnych okolicznosciach tak nie jest.

Pełna zgoda.

 

zaloguj się by móc komentować

betacool @parasolnikov 13 października 2019 23:15
14 października 2019 09:28

Chyba spijamy sobie z dzióbków, ale tu też pełna zgoda.

zaloguj się by móc komentować

qwerty @valser 14 października 2019 09:20
14 października 2019 09:28

masz rację i to po wielokroć, w socjaliżmie bez szarej/czarnej/innej strefy nie przeżylibyśmy i nie przeżyjemy, i to nie glupota ale obłąkanie i 'wdrukowane' oszustwo na każdym kroku funkcjonowania państwa i w każdej instytucji; taki świat środowiskowych ideologii, które usprawiedliwiają i realizują każde przejmowanie cudzego mienia i cudzych praw, etc; rok temu Prezesowi Stowarzyszenia Niepokonani2012 sąd RP chciał sprzedać jego udziały w spółce na wniosek dyr. izby celnej argumentując to 'ważnym interesem społecznym' i to jest właśnie socjalizm w pełnej krasie możliwości i wysiłku intelektualnego - udało się konfrontację wygrać ale to nie zmienia faktu: była komuna, jest komuna i będzie komuna a my żyjemy w gettach

zaloguj się by móc komentować

qwerty @valser 14 października 2019 09:22
14 października 2019 09:29

wynika to z przyjętego/wdrożonego i zaaprobowanego modelu państwa, i aby było jasne- innego modelu nie będzie, bo nie od nas to zależy i nie od nas będzie zależało

zaloguj się by móc komentować

betacool @valser 13 października 2019 23:28
14 października 2019 09:30

Trudno mi sie wypowiadac na temat organizacyjnych i pracowniczych patologii.

Podejrzewam, że dlatego, że przypowieść nie dotyczy organizacji o mętnej strukturze własnościowej.

zaloguj się by móc komentować

qwerty @valser 14 października 2019 09:22
14 października 2019 09:31

odpowiem jak polski sędzia na sali sądowej: tu jest RP i nikt o tym co jest napisane a co nie jest nie będzie decydował poza...

zaloguj się by móc komentować

Ongaku @qwerty 14 października 2019 09:28
14 października 2019 09:31

Zgoda - parafrazując klasyka "jesteśmy w dupie i co gorsza musimy się w niej jakoś urządzić" :)

zaloguj się by móc komentować

qwerty @parasolnikov 13 października 2019 23:15
14 października 2019 09:35

świat płacenia pod stołem już się kończy i ofiar wśrod przedsiebiorców będzie b.dużo - hurtowe postępowania karno-skarbowe, komornicy, rzesze denuncjatorów, ...

zaloguj się by móc komentować

qwerty @Ongaku 14 października 2019 09:31
14 października 2019 09:36

aby przeżyć - cel minimum

zaloguj się by móc komentować

valser @betacool 14 października 2019 09:30
14 października 2019 09:38

To jest chyba kluczowy punkt rozwazan.

zaloguj się by móc komentować

qwerty @qwerty 14 października 2019 09:35
14 października 2019 09:38

już są sadowe  orzeczenia typu "wpłata własnych pieniądzy w kwocie 1 tysiąca złotych na własne konto bankowe jest dowodem osiągania przychodów z nieujawnionych źródeł.." - autentyk 'w imieniu RP'

zaloguj się by móc komentować

Ongaku @qwerty 14 października 2019 09:36
14 października 2019 09:40

jesli odrzucimy pokusy kredytodawców, spojrzymy na świat przez pryzmat - najpiękniejsze rzeczy w życiu są za darmo - nie szata zdobi człowieka - etc. to tak naprawde nie ma sie o co martwić. :)

zaloguj się by móc komentować

valser @qwerty 14 października 2019 09:31
14 października 2019 09:40

i to jest ten moment, w ktorym trzeba wykopac spod jabloni stary karabin dziadka...

zaloguj się by móc komentować

qwerty @valser 14 października 2019 09:40
14 października 2019 09:47

mój tato za posiadanie broni i stosownej ilości amunicji dostał 15 lat i konfiskatę mienia w 1949r., wyszedł w 1956r. [po śmierci soso] a odzyskiwanie mienia i czyszczenie hipotek  trwało do 1989r., mnie 'milicja' w 2008r. po całej Polsce szukała aby odebrać mi legalnie posiadaną broń - to bycie posiadaczem broni wobec przewagi armii czerwonej nie jest skutecznym rozwiązaniem

zaloguj się by móc komentować

szarakomorka @valser 13 października 2019 22:50
14 października 2019 09:49

A idąc tym "liberalizmem" ja pójdę dalej, po co komu państwo?

Otwórzmy granice i będziemy sobie mogli decydować jeszcze lepiej, a nawet po wykonanej pracy nie płacić, wystarczy miska ryżu. 

Wasze (wyznającym: "rynek wszystko ureguluje") przekonania są bliższe komunizmo/socjalizmu niż wam się wydaje.

Trzeba tylko poskrobać głębiej jak działa komunizmo/socjalizm vs liberalizm, a można się zdziwić.

zaloguj się by móc komentować

qwerty @Ongaku 14 października 2019 09:40
14 października 2019 09:52

masz racje i powtórz to jak dostaniesz trzy lata bez zawieszenia oraz rozszerzoną konfiskatę na członków rodziny i znajomych; nie martw się, w tym roku mój były wspólnik po odsiedzeniu 5 lat dowiedział się, że jego skargę kasacyjną SN RP rozpatrzył pozytywnie i sądy nizszej instancji prawa nie znają ani nie stosują zapisanego w ustwach - o Konstytucji lepiej nie wspominać; chcesz coś pięknego w życiu za darmo? to idź wieczorem na szmulki

zaloguj się by móc komentować

valser @qwerty 14 października 2019 09:47
14 października 2019 10:04

Moja milosc do socjalizmu, podobnie jak Twoja, tez jest niesmiertelna. Karabin dziadka jest oczywiscie przenosnia. Jest wiele subtelniejszych sposobow zlania komus dupska, tak, ze sie nie zorientuje, kto i dlaczego. Bron palna ma jednak ta przewage, ze zalatwia z duzej odleglosci. Wszystkie inne sposoby wymagaja bliskiego podejscia, albo wrecz kontaktu z obiektem.

Ja mam trop do ludzi, a wlasciwie to juz ich potomkow, ktorzy zadenuncjowali mojego dziadka do UB. Dziadek odwodniony, skatowany po przesluchaniach mial atak serca w wieku czterdziestu lat i tylko dlatego go wypuscili. Zule i bandyterka ubecka. Dziesiec procent z tej bandy wlasnie bedzie siedziec w sejmie.

 

 

zaloguj się by móc komentować

qwerty @valser 14 października 2019 10:04
14 października 2019 10:11

problem formowania oporu i to skutecznego oporu w konfrontacji z komunistycznym otoczeniem daje się artykułować i wdrażać ale obywatele, którym w glowach wyrosły krzewy ideologii komunistycznej z zasianych w poprzednich latach nasion nie są w stanie intelektualnie i czynnie stanąć wobec tej problematyki; powody sa przeróżne a najczęsciej to zaczadzenie zwykła głupotą

zaloguj się by móc komentować

qwerty @valser 14 października 2019 10:04
14 października 2019 10:13

po przesłuchaniach na ub mój tato stracił węch - był z tą przypadłością do końca życia

zaloguj się by móc komentować

valser @szarakomorka 14 października 2019 09:49
14 października 2019 10:18

panstwo nie jest od tego, zeby mi dyktowalo jak mam robic biznes. Jak wie lepiej to niech samo robi, albo niech sie nie wpieprza miedzy wodke, a zakaske, czyli miedzy handlowca i klienta.

Rynek nic nie reguluje. Reguluja zawsze macherzy.

Ze posluze sie przykladem z samego serca rzekomego kapitalizmu. Brytyjska Kompania Wschodnioindyjska miala monopol na handel z Chinami gwarantowany przez Krolowa do 1813 roku. Mieli armie liczniejsza niz Korona, dysponowali wlasna flota i bili wlasna monete. Jeden z pracowniow Kompanii - William Jardine -  wyczul szanse, zerwal sie ze smyczy i zaczal szmugiel opium do Chin na wlasny rachunek, gdzie w 1830 roku Chinczycy spalili mu towar. Gosc sie wkurzyl, ale ostatecznie to krolewskie wojska rozbily Chinczykow w wojnie opiumowej gwarantujac prywatny biznes, z ktorego Krolowa miala dzialke.

Ja nie mam armii, dlatego rynek dla mnie to miejsce w ktorym spotykaja sie ludzie i dokonuja na dobrowolnych zasadach transakcji.

zaloguj się by móc komentować

valser @qwerty 14 października 2019 10:13
14 października 2019 10:21

Sa w ojczyznie rachunki krzywd...

ja mam kilka spraw do rozliczenia i przyjdzie czas, ze sie tym zajme. Negocjacji nie bedzie.

zaloguj się by móc komentować

qwerty @valser 14 października 2019 10:21
14 października 2019 10:30

sam fakt, że żyjesz i wiesz kim jesteś jest odwetem; na tzw. rozliczenia patrzymy inaczej,- to jest wojna i każde zwycięstwo [małe, ...] jest osiągnięciem może nie rozliczenia ale odwetu, rozliczenia są iluzją, wczoraj było w tv 'Siedmiu wspaniałych' tam nie ma rozliczeń jest tylko kryterium: przeżyłem lub nie

zaloguj się by móc komentować

valser @qwerty 14 października 2019 10:30
14 października 2019 10:49

Ja to widze po swojemu staremu, czyli po pogansku. Pojawienie sie gryfa zwiastuje nadejscie Nemezis. W momencie kiedy nikt na to nie jest gotowy. Zwlaszcza jak ktos ma na sumieniu dziesiatki jak nie setki spraw. Wtedy jak dostaje po latach gonga nie nie wie za co i od kogo.

zaloguj się by móc komentować

syringa @valser 14 października 2019 07:58
14 października 2019 12:16

"jak to jest, ze masazysta w Zurichu za godzine serwisu kasuje 120 frankow, a w Warszawie sto zlotych? Wykonuja te sama robote, na tym samym poziomie. I nikt im przeciez minimum zadnego nie ustala? Przynajmniej nie ma takich ustalen w Szwajcarii?"

TO porownanie jest bez sensu bo liczy sie wartosc nabywcza pieniadza.

MOj syn tez mieszka w Szwajcarii- pod Zurichem w Kloten (a wiec nie w samym zurichu bo tam to by dopiero bylo!) Mieszka w bloku, owszem piekne mieszkanie z podziemnym garazem i mini-ogrodkiem, ale  placi 2700fr/mies. Czy jakikolwiek masazysta placi w Polsce ok 10000zl za mieszkanie?

Liczy sie to ile zostanie po oplaceniu "koszyka swiadczen"

Przeciez mozna zarabiac (w Afryce np.) 10$ i to dobra placa jesli po oplaceniu wszystkiego zostanie 6$.

NIe nalezy podniecac sie liczbami (a kazda strone)

 

zaloguj się by móc komentować

valser @syringa 14 października 2019 12:16
14 października 2019 12:36

Aha! Czyli teraz sie liczymy bo "sila nabywcza"? Ja mam takie pytanie, czy ktos ta "sile nabywcza" moze ustala, na takiej zasadzie jak stawke godzinowa, albo pensje minimalna? Jaki jest mechanizm, ze za ta sama prace dostaje sie rozne pieniadze?

Ja tu cwiczylem wytrwale te absurdy z Bosonem i Bendixem. Bendixowi wychodzilo, ze Szwajcarii jest drozsze paliwo, bo sa wyzsze podatki. A Boson sie drapal w glowe w jaki sposob ja cokolwiek sprzedaje, jak nie zdalem matury z matematyki. A na komentarz, ze nie sprzedal ani worka kartofli w swoim zyciu, po prostu mnie zablokowal.

Tymczasem wynajem kawalerki w Warszawie, na Ursusie to 2500zeta. Nie orientuje sie w tej chwili jaka jest pensja minimalna w Warszawie?

Powtorze jeszcze raz. W Szwajcarii nie ma urzedowo ustalonej pensji minimalnej.

zaloguj się by móc komentować

syringa @valser
14 października 2019 12:47

ALe to w ogole nie jest odpowiedz na moje twierdzenie...DLatego tak "fajnie" zarabiac tam a wydawac -tu

Ale nie odwrotnie.

zaloguj się by móc komentować

qwerty @valser 14 października 2019 10:49
14 października 2019 13:04

właśnie tak;-  wie, że gong i nie wie nawet za co i od kogo; taka metodyka była zrealizowana w "Medycznych hakach WSI" do dziś kulisy i cele operacji .... są w ...

zaloguj się by móc komentować

qwerty @valser 14 października 2019 12:36
14 października 2019 13:05

ale w Szwajcarii jest zupełnie inny model państwa i płaca za etat miniumum nie jest do trzymania za mordę Szwajcarów potrzebna

zaloguj się by móc komentować

qwerty @syringa 14 października 2019 12:47
14 października 2019 13:07

bo to są dwa różne światy, paciorki i perkalik ...

zaloguj się by móc komentować

valser @syringa 14 października 2019 12:47
14 października 2019 13:13

U mnie ten model dobrze funkcjonuje. Fakt, nie zarabiam w Polsce zadnych pieniedzy. Ewentualnie moge powiedziec, ze daje ludziom w Polsce zarobic.

zaloguj się by móc komentować

stanislaw-orda @valser 14 października 2019 10:04
14 października 2019 13:22

Poleciłbym jeszcze ładunki czasowe sterowane  przez phone mobile.

zaloguj się by móc komentować

valser @stanislaw-orda 14 października 2019 13:22
14 października 2019 14:40

To tez niestety jest bliskie podejscie i kontakt. No i wynikowo niezamierzone i nieprzewidziane efekty.

Z dzisiejszym sprzetem snajperskim, do 300m to nawet slabo wytrenowany i bez talentu gosc moze narobic takiego gnoju, ze nie bedzie co zbierac.

zaloguj się by móc komentować

stanislaw-orda @valser 14 października 2019 14:40
14 października 2019 15:35

słyszałem, że u Putina produkują  takie małokalibrowe pociski z "atomowym" wsadem, które można wystrzeliwać z niedużego działka.

zaloguj się by móc komentować


positon @betacool 13 października 2019 10:16
14 października 2019 16:40

A co to jest sprawiedliwość? Każdemu według potrzeb, a od każdego wedle możliwości? Czy też to jest stała i niezmienna wola przyznania każdemu należnego mu prawa?

W pracy zespołowej każdy ma ile sobie wynegocjuje. Nie wiem, czy Pan wie, ale umowy tzw korporacyjne zawierają zakaz ujawniania zarobków każdemu z wyjątkiem najbliższej rodziny. Takie klauzule w umowach można znaleźć w umowach o pracę w sektorze MSP.

Pozdrawiam

zaloguj się by móc komentować

positon @Grzeralts 14 października 2019 08:15
14 października 2019 17:07

Panie Grzeralts - być może jeśli chodzi o budżetówkę ma Pan rację. Nawet chętnie w to uwierzę. Ale myli się Pan co do korpo. Tam Pan negocjuje stawkę po rozmowie kwalifikacyjnej. Celem negocjacji dla potencjalnego pracownika jest ustalenie górnej granicy widełek płacowych. Jak Pana zechce manager do zespołu (na dalszym etapie negocjacji), to powie Panu wprost ile może maksymalnie dać. Jak Panu odpowiada, to Pan bierze. Jak nie, to idzie Pan gdzie indziej. Proste.

A tak BTW, to męczy mnie biadolenie, że Panie czasy kiedyś były inne... Co to, ludzie kiedyś nie umieli liczyć pieniędzy? Nie umieli handlować, czy walczyć o swoje? Sądzę, że umieli lepiej, jak dziś. To nam się w szkołach mimochodem wmawiało, że "gentelmani nie dyskutują o pieniądzach, oni je mają..." To przepraszam, o czym dyskutują? IMO na pewno nie o drobnych. Rozmawiają o poważnych interesach. Rezultat jest taki, że na rozmowy kwalifikacyjne przychodzi totalna niemota, gotowa pracować za 1500 pln, albo gość po studiach, bez doświadczenia, co to naczytał się analiz rynku pracy i płacy rodem z GW i jak dostanie 7k na rękę, to on się zastanowi, czy mu się chce przychodzić.

Płaca minimalna to bzdura. I to jest twierdzenie obiektywne. Nie da się dekretem podnieść płacy, bo tak wymyślił "mondry" Pan waaadza. Podam przykład z branży ochroniarskiej. Wzrasta płaca minimalna, firma wysyła info o podwyżce do klientów, korzystając z okazji. A po ostrzejszych negocjacjach, okazuje się, że w sumie stawka nie ulegnie zmianie. Po prostu firma podniesie swoim pracownikom koszt wynajęcia mundurów, środków łączności, latarek itd. Alternatywą jest rezygnacja z ochrony i strata miejsc pracy dla kilku zmian portierów.

zaloguj się by móc komentować

positon @valser 14 października 2019 10:18
14 października 2019 17:19

Problem polega na tym, mam wrażenie, że część z Państwa myli swobodę działania podmiotów w ramach jednego państwa z pewnymi zdarzeniami w historii świata, zdarzeniami na poziomie międzypaństwowym. 

Zadam tylko krótkie pytanie: jaką doktryną ekonomiczną kierowali się Brytole na początku XIX w.? Podpowiem tylko, że nie był to "liberalizm" czy uwiebienie wolnego rynku. Taki trudny wyraz na "M"...

zaloguj się by móc komentować

Grzeralts @positon 14 października 2019 17:07
14 października 2019 17:25

Na stanowiskach, na których negocjuje się stawkę płaca minimalna nie ma zastosowania. We wszelkich magazynach, utrzymaniach, logistykach miała będzie - a tam się nie negocjuje. I będzie to solidny impuls inflacyjny. 

zaloguj się by móc komentować

valser @positon 14 października 2019 17:19
14 października 2019 17:33

hmmm... zapewne byla to doktryna "Miedzymorza"...

Angole do dzis nie maja innej doktryny niz handel i podboj. Handel na zasadzie narzuconych przez nich warunkow.

zaloguj się by móc komentować

Ongaku @qwerty 14 października 2019 09:52
15 października 2019 00:34

qwerty widzisz ja sie takimi wyrokami nie przejmuje - mi nie ma co zabrać bo ja nic nie mam :) - moga mnie najwyżej wsadzić - ale tego sie nie praktykuje w przypadku długów - chyba, ze wyłudzenia vat.

wiem, ze jest duzo ofiar systemu - jestem jedną z nich - ale pocieszenie odnalazłem w wierze - i już nic nie jest w stanie mnie złamać - za dużo juz ciosów dostałem...

wiesz co jest za darmo? powietrze, którym oddychasz, dobry humor jest za darmo, bezwarunkowa miłosc dziecka do rodzica, szklanka do połowy pełna tez :)

 

 

 

zaloguj się by móc komentować

ArGut @valser
15 października 2019 12:24

Dzwne to zestawienie ? Jak marcepany iśmierdzące pięty.

zaloguj się by móc komentować

valser @ArGut 15 października 2019 12:24
15 października 2019 12:26

Dziwne porownania.

zaloguj się by móc komentować

zaloguj się by móc komentować