To sa pierwsze kroki dużych korporacji o samostanowieniu,  oderwania się od administracji państwowej .. Poszerzenie wpływów prawa bankowego .. Wszak nie jedna korporacja obraca większym kapitałem niz np. Polska, ba ,dysponują odzielnymi jednostkami paramilitarnymi, np w transporcie u wybrzeży Somalii.. 

Pelna zgoda Panie Marcinie - rzady na pasku kredytu z dodruku :)

no robi się ciekawie... moim zdaniem to jest banksterskie rozpaczliwe działanie coby zawłaszczyć jakieś terytorium na którym będą mieli decydujący głos w sprawach obywateli... monopol wszechwładzy banksterskiej od paru miesięcy zaczyna być łamany przez firmy technologiczne... powstały nowe generacje banków zaś kredyt jest dostępny wszędzie i na bardzo dogodnych warunkach... banki próbują rozpaczcliwcem zachować kontrolę and wybranymi enklawami jakie sobie kiedyś wykroili... ale nic z tego...nie siedzą w technologiach... jak napisał autor... trwa zbieranie podpisów pod petycją... założe się o worek owsa albo o kiść bananów, że petycja jest w necie i gdzieś tam w tle wujek google trzyma rękę na pulsie... cokolwiek się stanie, czyli petycja będzie za a nawet przeciw... technologie wygrają... po prostu formularze i przesył danych via google albo cosik innego...składowanie danych...  zdaje się, banki chyba zauważyły, że istnieją już dzięki technologii... z poczatkui banki używały technologii a teraz technologia zawładnęła bankami... one już są zombie na rynku finansowym... jak na razie technologie idą do przodu... siłą rzeczy technologie mają świadomość zapotrzebowania na zródła energii... ich nie interesuje kredyt jako taki... ale kredyt oparty na solidnych aktywach mogących dać megawaty mocy... cosik mi się zdawa, że era pieniądza fiducjarnego się kończy...  zaczyna być widoczne, że liczy się moc... (nie ta z gwiezdnych wojen ;-) ) tylko ta liczona w kilowatogodzinach... dlatego w USA Trump jest wyraziecielem środowisk kapitału teksańskiego...to nafciarze, producenci gazu etc. czyli moc liczona na biliony kilowatogodzin... cokolwiek by o tym nie mówić to jest konkret...solidne aktywa, coś jak pieniądz kruszcowy... a nie rubryki kredyt/debet... ciekawi mnie czy nastąpi powiązanie waluty z mocą produkcji energi ? czy pokrycie waluty w towarze i mocy  liczonej w kWh... moim zdaniem to wcale niewykluczone... można pokusić się o stwierdzenie, że to zwycięstwo zza grobu Jakuba Fuggera...

dlatego panie Valser... cokolwiek się stanie spokojna pana rozczochrana... i tak technologie na tym trzymają łapę

Ja widzialem sprywatyzowane panstwo na Okeciu, jak pracownicy Konsalnetu robia kontrole bezpieczenstwa na lotnisku. Dasz takiemu w morde to idziesz siedziec jak za pobicie policjanta?

Nigdy nie jest za pozno. Wedlug badan 87% ankietowanych jest na "NIE" i ten projekt w referendum nie przejdzie. Zlodziejo-bandyterka dziala wszedzie, politycy sa tak samo przekupni i skorumpowani jak w kazdym innym kraju, dlatego dla sportu trzeba ich lac po mordzie w zasadzie w ramach dzialan profilaktycznych, nie wnikajac za bardzo czy sie nadaja czy nie, albo czy maja cos sczegolnego na sumieniu.

Nikt nigdzie nie jest bezpieczny, bo nic wiecznie nie istnieje i nie jest dane raz na zawsze. Kazdy kto daje sie zrobic w glupa, tracac przy tym majatek lub zycie jest sobie sam winny, ze nie potrafil sie obronic.

Gra toczy sie dalej.  Ja jestem caly czas na plusie i widoki na przyszlosc (moja) nie rysuja sie w czarnych kolorach. Wrecz przeciwnie. Reszta to jest jest emocjonalna goraczka, ktora mnie nie dotyczy.

Balice, kontrola i delikwent zapomina o kluczach w tylnej kieszeni, więc karnie każą ściągać mu buty i pakują do rentgena, a w nim stać z rozczapierzonymi rękami. Inni klną, bo takie zdarzenie opóźnia odprawę jego bagaży. Jedyne co facet może zrobić to powiedzieć p......ę, nie lecę. Kiedyś tylko kazaliby powtórnie przejść przez bramkę. Państwo w państwie.

ciekawi mnie czy nastąpi powiązanie waluty z mocą produkcji energi ? czy pokrycie waluty w towarze i mocy  liczonej w kWh..

Wydaje mi się że kryptowaluty są taką próbą (bitcoin, ethereum). Kryptowaluty istnieją tylko wtedy gdy istnieje Internet i mogą być tworzone (wydobywane, ang.  mined) tylko tam gdzie jest dostęp do elektryczności . 

Tak. Z Milicji Obywatelskiej.

Czy w szwajcarskim "dniu powszednim" odczuwalny jest wpływ banków na życie przeciętnego Szwajcara? Tak odbieram zaprazentowaną informację o prawie do wystawiania e-paszportów przez banki. 
Czy banki, jako instytucje, są widoczną siłą kreującą regulacje prawne, czy powyższy przypadek to precedens? 
 

Częściowo tak ale Chinczycy kupili kilka lat temu jakiś pakiet.

Czego szczerze życzę :-)

ps. Dziekuję za wskazanie Gryzonii. Na poczcie napisałem trochę więcej.

to własnie jest ów 'system' - równość wobec prawa jako norma konstytucyjna?

dobra pointa i niestety prawdziwa

O tym, czy czyn zawiera znamiona przestępstwa decyduje w praktyce organ, a nie opinia podmiotu nieuprawnionego, czy tzw. ludu. Taką wiedzę można posiąść z gazety - np. publikowane komunikaty, iż jak prokurator nie stwierdził popełnienia przestępstwa, to go nie ma. Na tym właśnie polega patent ochronny - iż czynom znacznej wagi nadaje się znaczenie deliktów dyscyplinarnych [co najwyżej] i zaprzestaje badania. Nie ma badania - nie ma oceny, nie ma znamion.

Przykład tłumaczący - przestępstwo zaboru mienia znacznej wartości z potencjalnym lub faktycznym użyciem przemocy (znamiona rozboju na mieniu) w przypadku działania komornika, np. na podstawie wadliwego tytułu egzekucyjnego (niesitniejący, sfałszowany, wyłudzony etc.) - jako mechanizm obronny masz powództwo przeciwegzekucyjne - czyli narzędzie czysto cywilistyczne. Mam bogate dossier, dokumentujące, jak wygląda karna obrona przed takim atakiem - i jak władza odreagowuje. Nasza władza, by nie było nieporozumień.

Wracając do tematu - w Polsce profil zaufany [surogat podpisu elektronicznego, potwierdzenie tożsamości] można uzyskać za pośrednictwem banku. Jest kwesią woli ustawodawcy, czy dowód osobisty uzyska cechy instrumentu bankowego (karty płatniczej) - czy karta bankowa cechy dowodu osobistego. IMHO - nie jest to w Polsce przesądzone - i z pewnością nie będzie przedmiotem referendum. Na razie władza zastrzega to prerogatywy dla siebie - ale technika idzie do przodu i może się to zmienić.

Jesli ktos oczekuej sprawiedliwosci, to musi ja wyegzekwowac sam.  Nie ma sensu wloczyc sie po sadach, bo to strata czasu i energii. W takim przypadku moga tam ustalac cokolwiek i to nie jest w zaden sposob wiazace.

Jak potrzeba cos wyegzekwowac, to nie ma sensu dzwonic na policje (bo to moga byc koledzy petenta do rozliczenia), ani zglaszac sprawy do prokuratury. To sa dzialania przeciwskusteczne, obliczone na dluga bitwe na wyniszczenie. Slowem bez sensu.

to jest przejmowanie rynku oraz obszaru kwalifikowania figurantów: ten ma dług to nie dostanie paszportu, w RP też to wejdzie szybciej niz myślimy - celem jest kasa i zarządzanie zasobami osobowymi, ..