-

valser : Bramki strzelone na wyjeździe liczą się podwójnie

Tanio skóry nie sprzedam

Pierwszą i podstawową sprawą, który wymaga uporządkowania i komentarza, to fakt, że kuria krakowska ukradła Agnieszce Słodkowskiej wizerunek jej obrazu. Obudziło to w nas wszystkich podwójny niesmak i oburzenie. O ile stosunkowo mało mnie dziwi złodziejstwo posłanki PiS Elżbiety Dudy (a dotyczy to w zasadzie każdego polityka) bo jest rzeczą nagminną i standardową, że jak jakiś mały i pusty kaczan kiedy dostanie trochę władzy, to myśli, że mu już wszystko wolno i że cokolwiek zrobi, to ujdzie bezkarnie. O ile z obrazem polityków-oszustów i złodziei, którzy właściwie wszędzie są w nadmiarze zdołaliśmy się już jakoś oswoić, to prostacka kradzież wykonana przez osoby duchowne jest jednak czymś niezwykłym.

Chciałbym przedstawić jednak trochę inną perspektywę, na której wszyscy możemy coś zyskać, na dodatek nie dając się wpuścić w nic nie znaczące oburzenie.

Wiadomo, że każdy kto chce coś sprzedać i chce to robić nie na zasadzie jednorazowego strzału -oszustwa, jak cygan stręczący patelnię, ale chce na rynku zaistnieć i być rozpoznawalny, musi zadbać o jakość swoich produktów i usług. Inaczej polegnie w czasie krótszym niż jeden sezon. To są rzeczy, które są istotne i taka długofalowa strategia jest konieczna.

Niestety sprawy wszędzie są tak ustawione poprzez kontrolę dystrybucji, że stale jesteśmy wystawieni na zakup produktów słabej jakości, które są ewentualnie podparte napompowanym wizerunkiem, a ten z jakością nie ma już nic wspólnego. Jest tylko make upem mającym przykryć tandetę, która jest masowo wypychana na globalny rynek. W zasadzie częściej kupujemy wizerunek, pod którym kryje się produkt kiepskiej jakości, a my skuszeni niższą ceną i łatwą dostępnością wyrobu przymykamy na jakość oko. To z jednej strony zaniża standardy i oczekiwania, ale poza tym powoduje, że jeśli w ręce dostanie się produkt luksusowy i wysokiej jakości, to wyraźniej widać jego wartość i zawartość.

Teraz … jeśli przyjrzymy się produktom Agnieszki Słodkowskiej, bo przecież jej obrazy są dostępne i można gotowe prace Agnieszki kupić, a nawet umawiając się na tematykę, format, oprawę i wpłacając zaliczkę – obraz zamówić, to dostajemy ręcznie wykonane, wysokiej jakości dzieło, które będzie można powiesić sobie w domu, cieszyć nim oko i być zadowolonym, a nawet dumnym z samego pomysłu i posiadania dzieła. Ostatecznie - tak na końcu działa, kiedy ma się coś na własność, za co dało się uczciwą cenę. Obrazy Agnieszki są po prostu piękne, a o jednym z nich jeszcze później napiszę.

Powtórzę – obrazy Agnieszki Słodkowskiej są po prostu piękne, mają swoją wartość i są wartością samą w sobie.

Gdyby było inaczej, to oni – posłanka z PiS i kuria krakowska nie ukradliby tego obrazu. Nikt normalny nie zestawi swojego wizerunku z szajsem zamieszczonym obok i nie będzie firmował wydarzenia, jakim jest pasterka jakimś szkadadziejstwem. To złodziejstwo to jest w zasadzie komplement, bo żaden złodziej nie kradnie rzeczy bezwartościowych, tylko kradnie rzeczy cenne.
Ta kradzież załatwia w zasadzie wszystkie dyskusje na temat jakości pracy Agnieszki Słodkowskiej. Jak ktoś ma jakieś problemy ze światłocieniem to się po prostu z kijanką na mózgi zamienił. Z takim płetwonogiem nie ma już co godac, bo jest rzeczą oczywistą, że kotka narysowanego przez stułbię nikt nie będzie chciał ukraść. Co najwyżej dzieło posprząta i wyrzuci na śmietnik.

www.slodkowska.pl

W tej kurii, tak samo jak w biurze posłanki PiS pracuje personel tego samego sortu. Nie trzeba tego specjalnie rozwijać, bo obie instytucje wykonały akcje w tym samym stylu. O ile stałym fragmentem gry jest, że biura poselskie to jest część programu „rodzina na swoim” i tutaj już nic nie powinno nikogo dziwić, o tyle trzeba byłoby rozeznać, jak to jest w tej kurii? Całkiem możliwe, że tak samo, albo jeszcze gorzej. Nie wiem. Bez dochodzenia się nie obejdzie.

Sprawa z plikami zdjęciowymi jest prosta. Jeśli masz zamiar wykorzystać jakieś obce zdjęcie do swojej działalności, publikować je w internecie i łączyć je ze swoją działalnością, to musisz za to zdjęcie zapłacić.

W zeszłym roku potrzebowałem trochę zdjęć sportowych na stronę internetową i do katalogu. Tutaj zawsze są dwie opcje – pierwszą wersja - robi się własną sesję zdjęciową, która trzeba zorganizować – wynająć studio, fotografa, modele i ponieść jakieś koszty.
Druga opcja to kupić zdjęcia ze stocku w internecie. Można kupić jedno zdjęcie, pakiet, albo wykupić sobie roczny abonament. Można w końcu zapytać bezpośrednio autora za ile odstąpi plik. Ceny za profi zdjęcie wysokiej rozdzielczości od 30USD.

Dodam tu jeszcze jedną rzecz, która plakatu dotyczy. Plakat też można zamówić. Robiąc dwie imprezy – targi książki w 2016 i 2017 roku zamówiłem dwukrotnie grafiki na plakat u Tomasza Bereźnickiego. Efekt można zobaczyć poniżej. Ceny przystępne na tyle, że stać prywatną osobę, o biurze poselskim czy kurii krakowskiej już nie wspomnę.
Tomasza Bereźnickiego polecam wszystkim, a jego serdecznie pozdrawiam z tego miejsca.

http://www.bereznicki.pl/



Jak jeszcze dodam Huberta Czajkowskiego, którego komiksy można znaleźć również w sklepie Gabriela, to mamy trójkę wybitnych artystów, którzy pracują operując obrazem, a każdy wykonuje swoje prace w zupełnie odrębnym stylu.
https://www.facebook.com/Hubert-Czajkowski-komiks-i-ilustracja-250886588930059/


Podsumowując - na złodziejstwo posłanki PiS i kurii nie ma żadnego wytłumaczenia i usprawiedliwienia. To są faule i za to należy się żółta kartka, przeprosiny, obietnica poprawy i zadośćuczynienie.

O ile od polityka takich rzeczy nie należy oczekiwać, można typowi ewentualnie w spodnie nakopać, o tyle od osób duchownych spodziewam się reakcji w jakimś rozsądnym czasie. Jeśli nie będzie żadnej reakcji, to znaczy, że zdecydowali, że sami się sprowadzają do parteru.

Wrócę na moment do wymiany argumentów, które miały miejsce pod notką Jolanty Gancarz i całej tej chryi, która dotyczyła Lisickiego.
Lisicki w 2014 roku opublikował tekst w formie książki pt. Czy Jezus jest Bogiem?

Czemu ja się tej książki nie dotknę? Prosta sprawa – już piszę. Sam tytuł zawiera wątpliwość i sieje niewiarę w obecność Chrystusa Żywego w Kościele i Eucharystii. Oczywiście pojawi się argument, że jak nie czytałeś to się nie wypowiadaj. Spieszę dodać, że przeczytałem tytuł i dalej już nie muszę. Jak ktoś w ten sposób zaczyna, to popełnia falstart, a to już pachnie dyskwalifikacją.

Odpierając zarzut o tym, że nie znam zawartości książki, odpowiem, że nie trzeba konsumować kupy, żeby wiedzieć, że kupa ma gówniany smak. Po tytule ta książka wygląda na kupę. Jeśli jest inaczej, co może być oczywiście prawdą, to dopowiem, że każdy kto tego typu tytuł wymyśla to jest agent Kusego, prowokator i generalnie człowiek o złych intencjach, którego szczerym zamiarem jest wprowadzić ludzi w błąd i na manowce.

Drugi jego tytuł:
Dogmat i tiara. Esej o upadku rzymskiego katolicyzmu.

Ja nie wiem do jakiej parafii Lisicki należy, gdzie udaje się na rekolekcje, kto mu te tytuły i frazy podpowiada, ale gdybym ja miał dotknąć tematu i chciał się jakimś tekstem podzielić z innymi to bym go zatytuował np. Jak walczyć z pokusami nie do zwalczenia? albo Pięćdziesięcioletnia wojna o własną duszę. I miałbym o czym pisać.
Jak czytam podtytuł „o upadku rzymskiego katolicyzmu”, to podobnie jak przy poprzednim tytule mam duże wątpliwości. Po pierwsze – tu gdzie jestem nie widzę żadnego upadku. Ludzie żyją w Bogu i bardzo się starają. Są katolikami, modlą się, nie kradną i nie zasłaniają swojego upadku wielkimi sprawami. Idą się wyspowiadać, podnoszą się z gleby i próbują dalej żyć jak Pan Bóg przykazał.
Rzymski Katolicyzm nie upadł i sam z siebie nie upadnie. Pewne jest jednak, że wielu ludzi usiłuje go przewrócić. I Lisicki też ma w tym swój udział.

Życie mnie nauczyło, żeby nie ufać ludziom, którzy wykazują przesadną troskę, zwłaszcza taką werbalną, albo na papierze, bo za tym zwykle stoi obłuda i brak jakiejkolwiek realnej pomocy. Nie ma to nic wspólnego z wielkimi zadaniami i problemami narodu, czy społeczeństwa. tylko bezpośrednio odnosi się do codziennego życia. Te wszystkie obawy, przestrogi i proroctwa w niewielkiej części odnoszą się do rzeczywistych problemów i zadań, przed którymi każdy z nas stoi i musi codziennie wyjść w pole i orać, nawet jeśli teraz jest przykuty do fotela i realizuje „home office”.

Jedno jest pewne – redaktor Lisicki w niczym nam nie pomoże.

Zmienię teraz wątek i i nie bacząc, że dla niewielu z was to może być interesujące, ale za to przynajmniej będzie śmieszne.

Sprawy mają się tak, że dwa tygodnie temu prezydent Międzynarodowej Federacji Hokeja na Lodzie – Szwajcar Rene Fasel – odwiedził Białoruś i spotkał się z prezydentem Łukaszenka. Kilka lat temu przyznano Białorusi organizację mistrzostw Świata w hokeju, które miały odbyć się w Mińsku w maju tego roku. No, ale zmieniła się sytuacja polityczna, Łukaszenka, który w 2014 zorganizował wzorową imprezę, w zeszłym roku stał się niegodnym dyktatorem, który łamie prawa człowieków i konstytucję. Panowie podobno nie rozmawiali o polityce, ale efekt jest taki, że prezydium IIHF już po powrocie Rene z Mińska odebrało Białorusi organizacje imprezy i teraz będzie debatować komu ją przydzielić. Z dużym prawdopodobieństwem będzie to impreza przy zamkniętych trybunach. Zarobić się nie da więc wyrywnych chętnych nie ma. Zamienia się to wszystko w dom wariatów i tak jak w 2019 roku byłem na MS w Bratysławie (w 2020 odwołano imprezę w Szwajcarii), tak teraz nie mam już ochoty brać w tej szajbie udziału. Koniunktura się co jakiś czas zmienia i albo jednym razem mówią, że nie można mieszać sportu i polityki, albo, że sport powinien być zaangażowany i „nie przechodzić obok problemów obojętnie”. W zależności od etapu i kogo problem dotyczy.
https://www.iihf.com/en/events/2021/wm/news/24134/iihf_to_move_2021_world_championship

Tymczasem w NHL czterech zawodników Washington Capitals (sami Rosjanie – kapitan drużyny Owieczkin i jego koledzy napastnik Kuzniecow, obrońca Orłow i bramkarz Samsonow) zostali przymusowo skierowani na kwarantannę za złamanie reguł bezpieczeństwa kowidowego i w związku z tym odsunięci od czterech następnych meczy.

Znaczy się tak… po meczu panowie spotkali się razem, po cichu w hotelowym pokoju i nawet nie popili, jak to w zwyczaju ruskich bywa, tylko poszli sobie pogadać. Ktoś ich zakapował i okazało się, że złamali regulamin kowidowy, bo razem siedzieli w pokoju. Zabawne jest to, że jak razem siedzą ramię w ramię na ławce podczas meczu, obok siebie bark w bark w szatni, że jeżdżą na plecach przeciwnikowi podczas meczu i twarzą w twarz z 20 cm stają do rozegrania wznowień, to oczywiście reguł kowida nikt z nich nie łamie. Do kompletu liga dolepiła im 100 tysięcy dolarów kary. Rosyjscy kibice zgrillowali ten amerykański nonsens, nie pozostawiając żadnych złudzeń w ocenie sytuacji.

https://www.rt.com/sport/513212-ovechkin-nhl-coronavirus-punishment/

Wydaje się, że wszędzie te absurdy eskalują, ale też i coraz więcej osób traktuje je serio. Nie ma chyba innego wyjścia na tą chwilę.

Jasnym punktem styczniowego hokeja był pomeczowy wywiad jakiego udzielił czeski hokeista Jakub Voracek z zespołu Phildelphia Flyers. Zapytany przez jednego ze swoich „ulubionych” dziennikarzy o komentarz do dwóch wygranych przez Lotników meczy Voracek odpowiedział - nie ma znaczenia co ci powiem, bo i tak napiszesz kolejny gówniany tekst. Nie będę odpowiadał na twoje pytanie, bo jesteś podstępny i przebiegły, a to już nie jest zabawne. Następne pytanie poproszę.

Voracek nazwał dziennikarza łasicą (weasel), co w slangu oznacza np. kogoś kto zaprasza cię na obiad i zapomina portfela.

Lidze się nie spodobał sposób w jaki Voracek potraktował człowieka z mediów, bo to rzekomo nie licuje ze standardami do jakich liga aspiruje, tych dotyczących wzajemnego szacunku, równouprawnienia, dostępu do informacji i innych głupot, które zrobiły z Ameryki kompostową kupę i Voracek prawdopodobnie zostanie ukarany jakąś karą pieniężną na szczytny cel, po to, żeby pokazać, że liga dba o image i że mówienie w twarz oraz nazywanie spraw po imieniu to nie jest najlepszą taktyką.

Ja oczywiście uważam inaczej i myślę, że przesadne posługiwanie się zasadami dyplomacji, równoważnikami zdań i wyrazami bliskoznacznymi nie odnosi zwykle oczekiwanych skutków. Jest źródłem nieporozumień, niedomówień i pomyłek.
W każdym razie – dwuznaczności w wywiadzie Voracka nie ma żadnych. Wszystko jest jasne.
https://www.youtube.com/watch?v=BHT2kacZteg

Piszę o tym, bo zwłaszcza teraz uważam to za bardzo ważne. W sytuacji kiedy sprawy dotyczące zagadnień medycznych, higienicznych i zdrowotnych (które nie są mi obce z racji wykształcenia i zawodowego doświadczenia) są moderowane przez polityków, którzy potrafią przeczyć sami sobie co drugie zdanie, gdzie bardzo trudno o oddzielenie prawdy od kłamstwa, informacji od manipulacji, to sprawy, które są komunikowane uczciwie i wprost są bezcenne.

Tak się składa, że przez całe swoje dotychczasowe życie w różnych formach byłem związany ze sportem. To co się obecnie dzieje, to jest sukcesywny upadek, a jak to potrwa dłużej to proces tylko będzie się pogłębiał i przyspieszał. Od blisko roku żadna dziedzina sportu nie funkcjonuje normalnie. Jeszcze rok, dwa takiej terapii to spadek poziomu wyszkolenia będzie tak duży, że będzie widoczny gołym okiem i na własnej skórze odczuwalny. Przepadnie kilka dorastających roczników i w ciągu najbliższych lat opadnie poziom na tyle, że zawodowego sportu już nikt nie będzie chciał oglądać, no chyba, że jest fanatykiem i poziom trzeciej ligi go nie odrzuci.

Pierwszy miesiąc stycznia minął właściwie nie wiadomo kiedy i jest dla mnie jasne, że 2021 rok będzie biznesowo wyglądał tak samo, jeśli nie gorzej, niż rok 2020. Rządy wszystkich krajów w Europie są w podobnym stopniu skorumpowane i w zasadzie prowadzą podobną politykę, która prowadzi nas wszystkich wprost do przyszłych drastycznych rozstrzygnięć. Potrzeba poszukać tylko wystarczająco mocnego i wiarygodnego pretekstu, albo zaplanowanej z premedytacją prowokacji. Ten scenariusz staje się coraz bardziej prawdopodobny, bo żaden rząd nie ma długofalowego planu działania, tylko doraźnie rozstrzygnięcia, które co jakiś czas anonsuje w formie obwieszczeń. Skala ogólnego bezwładu stale się powiększa i jest kwestia czasu, kiedy sytuacja wymknie się spod kontroli i zaczną się dziać rzeczy mało cywilizowane.

Problem, który mi mocno dokucza i chwilowo nie znajduje tu dobrych, długofalowych rozwiązań, polega na tym, że swoje działania dopasowuje do sztucznie narzuconej, ciągle zmieniającej się na niekorzyść sytuacji, pozostając przy tym w reakcji do tego co różni mądrale na różnych kontynentach i w różnych krajach wymyślą. Taki układ powoduje, że zawsze się jest spóźnionym o co najmniej jeden ruch, a dostosowanie swoich działań do reguł jakie narzuca przeciwnik jest strategia pasywną i nie prowadząca do zwycięstw. Przyszedł czas, żeby to zmienić, ale nie stanie się to od razu. Praca w toku.

Teraz jeszcze dwie ciekawe informacje.
Pierwsza, której nie da się znaleźć w serwisach i póki co, to nie wiem jak to ocenić i zinterpretować. Otóż w nocy z 16 na 17 stycznia 2021 samolot linii Swiss przewiózł z Tokio do Zurichu ładunek cargo. 18 ton złota, 300kg diamentów i 85kg platyny. Ładunek został zdeponowany w szwajcarskich bankach.

Do ciekawej sytuacji doszło w sektorze międzynarodowej logistyki. Chiny, jak podają, opanowały sytuację z epidemią kowida i ich gospodarka pracuje pełną parą. W ciągu ostatnich kilku miesięcy chiński eksport wzrósł do takiego stopnia, że zaczęło brakować w chińskich portach kontenerów na załadunek i eksport. W niektórych chińskich portach opóźnienia z wysyłką dochodzą już do kilku tygodni i sytuacja się nie poprawia. Ocenia się, że ok. 180 milionów pustych kontenerów znajduje się w niewłaściwych miejscach, a puste kontenery, które powinny być w Chinach, błąkają się po całym świecie. Głównie dotyczy to Stanów Zjednoczonych i Północnej Europy, a sytuacji nie poprawia sytuacja epidemiczna w Europie i Stanach, gdzie miliony kontenerów czekają na załadunek i transport do Chin. Taki transport na trasie Hamburg – Shanghai trwa od 6 do 7 tygodni.

W efekcie sytuacji na rynku ceny kontenerów skoczyły do góry w ciągu ostatnich tygodni od 200 do 300% w zależności od lokalizacji w Chinach. W niektórych przypadkach, przy niewielkich paletowych ładunkach o wystarczająco dużej wartości lotniczy transport cargo staje się porównywalną opcją, a towar ma się na miejscu w 3-4 dni.

Kolejny problem, który w równym stopniu dotyczy Europy jak i Ameryki, to fakt, że na cztery załadowane w Chinach kontenery, trzy z nich wracają puste, gdyż z Europy i Ameryki nie sprzedaje się i nie wysyła takich ilości towarów jak z Chin za granicę.
Europejscy importerzy mają solidny problem do rozwiązana. W najbliższych tygodniach sytuacja się nie poprawi. Większość zakupionych ładunków będzie odprawiona z co najmniej kilkutygodniowym opóźnieniem, a wyższe ceny transportu będą wpływać na ostateczną cenę na docelowym rynku, albo na marzę oraz i tak nie najlepszą kondycję finansową firm, które prowadzą sprzedaż w Europie.
https://www.cnbc.com/2021/01/22/shipping-container-shortage-is-causing-shipping-costs-to-rise.html

Na koniec jeszcze kilka słów o obrazie Agnieszki Słodkowskiej.

To martwa natura, która u mnie generuje serię wspomnień.
Dawno temu, w marcu 1993 roku pojechałem na turniej karate w Kołobrzegu. Krótko wcześniej wygrałem mistrzostwa Śląska, kończąc wszystkie walki przez nokaut i udział w tym kołobrzeskim turnieju otwierał mi drogę do kadry Polski i potencjalnym udziale w Mistrzostwach Europy i w innych zagranicznych turniejach. Pojechała ze mną cała ekipa kibiców, w tym moja żona, brat, ojciec i kilkoro przyjaciół. Spędziliśmy w Kołobrzegu weekend pełen wrażeń (dla mnie niezapomniany), a ja w turnieju zająłem drugie miejsce.
Na podróż powrotną pociągiem zakupiliśmy kilka kilo świeżo wędzonych, jeszcze ciepłych szprotek i świeży chleb. Wracaliśmy wszyscy w świetnych nastrojach.
Patrząc na obraz Agnieszki czuję zapach tych szprotek i uśmiecham się do nich, tak jak one uśmiechają się do piwka w kuflu.



tagi:

valser
28 stycznia 2021 10:09
60     4075    22 zaloguj sie by polubić

Komentarze:

gabriel-maciejewski @valser
28 stycznia 2021 10:34

Tak, to się wieszczki końca świata i końca Kościoła, które za swoje wróżby liczą sobie bardzo słono. To ich dyskwalifikuje na starcie, bo po cholere im pieniądze jak świat się skończy - sami tak mówią, Jeśli idzie o Agnieszkę to jakieś przeprosiny były. Możemy już odpuścić. 

zaloguj się by móc komentować

betacool @valser
28 stycznia 2021 10:56

"Kolejny problem, który w równym stopniu dotyczy Europy jak i Ameryki, to fakt, że na cztery załadowane w Chinach kontenery, trzy z nich wracają puste, gdyż z Europy i Ameryki nie sprzedaje się i nie wysyła takich ilości towarów jak z Chin za granicę".

Chińczycy już to przerabiali. Czytam własnie o wojnach opiumowych. Wtedy Anglia miała chroniczny deficyt w handlu z Chinami. Doszło do tego, że najzwyczajniej na świecie zabrakło im kruszców do płacenia za herbatę, porcelanę i inne towary.
I wtedy pojawił się "game changer" czyli opium, które zawładnęło chińskimi duszami. Sprzedawano je nawet z fragmentami Biblii uprawiając tak zwane misyjne protestanckie duszpasterstwo. Ciekawe co pojawi się teraz i czy Chińczycy po raz kolejny dadzą się wystawić do wiatru.

P.S. Piękne obrazy.

+

 

zaloguj się by móc komentować

Draniu @gabriel-maciejewski 28 stycznia 2021 10:34
28 stycznia 2021 10:57

Czyli miałem rację i moja nadzieja w tej sprawie się wypełniła. Kancelaria jednak się odezwała.

Tekst Valsera jest bardzo ważny , takie sytuacje w ogóle nie powinny mieć miejsca i powinny być szczególnie pilnowane. 

zaloguj się by móc komentować

bolek @valser
28 stycznia 2021 11:03

Tyle ciekawych wątków, że nie wiadomo do czego się odnieść :)

Ja się zastanawiam po co Rene jechał osobiście? Nie mógł przez telefon abo inny skajp? Może pojechał coś negocjować i go Łukaszenka spuścił po brzytwie.

A propos Voracka to może za to niecenzuralne słowo, które mu się "wymskło" :D Kolega siedzący obok też był lekko zdziwiony słysząc tzw "f-word".

O całym matrixie kowidowym to już nie mam siły pisać.

Jadę tramwajem, na sąsiedni fotel kładę plecak, bo ciężki i żeby "trzymać" dystans. Po chwili podchodzi pani i uprzejmie prosi o zrobienie miejsca, no i jedziemy dalej ramię w ramię :D

zaloguj się by móc komentować

valser @Draniu 28 stycznia 2021 10:57
28 stycznia 2021 11:07

Z tej zlodziejskiej historii moral jest taki, ze kradziez to komplement. To ucina wszelkie dyskusje o jakosci i uniewaznia pieprzenie medrkow o swiatlocieniu.

zaloguj się by móc komentować

jolanta-gancarz @valser
28 stycznia 2021 11:15

Bardzo dziękuję za tę notkę. Z wielu względów;-))

A malarstwo p. Agnieszki Słodkowskiej bardzo lubię, zwłaszcza martwe natury i pejzaże, chociaż jeszcze mnie na nie nie stać;-((. No i portret p. Valserowej przepiękny!

zaloguj się by móc komentować

jolanta-gancarz @gabriel-maciejewski 28 stycznia 2021 10:34
28 stycznia 2021 11:16

Możesz wrzucić kilka zdań o tym pod moją notką, żeby zamknąć sprawę?

zaloguj się by móc komentować

valser @betacool 28 stycznia 2021 10:56
28 stycznia 2021 11:20

Moim zdaniem Chinczycy odrobili lekcje i ciezko bedzie ich zrobic drugi raz na podobny numer. Jakis czas temu w Chinach powstala inicjatywa, zeby odbudowac zniszczony i zrabowany Stary Cesarski Palac Letni. Z jednej strony bylo parcie na odbudowe i pokazanie kolejny raz, ze Chiny sa wielkie i potrafia, a przewazyla koncepcja, zeby zostawic ruine, ktora bedzie przypominala barbarie i dziki bandytyzm Anglikow i Francuzow, bo rabunek odbyl sie przez wspolnote gangow.

Postanowili, ze beda o tym pamietac. Tam nawet jest tablica wyryta w kamienu w kilku jezykach. Tekst Wiktora Hugo na temat tego co jego ziomale razem z Angolami odkorbili.

zaloguj się by móc komentować

Brzoza @valser
28 stycznia 2021 11:25

Chyba jeszcze nie wiadomo czy bezpośrednim winowajcom jest Kuria, czy firma/człowiek wynajęty i odpowiedzialny.

Fajny pomysł z tymi kg szprotek na długą podróż i ma Pan piękny obraz.

zaloguj się by móc komentować

valser @jolanta-gancarz 28 stycznia 2021 11:15
28 stycznia 2021 11:27

Przepraszam, ze mnie wczoraj troche konie poniosly. Nie bylem w stanie przejsc obok paru spraw obojetnie. Stad tez ta dzisiejsza nota.

zaloguj się by móc komentować

valser @Brzoza 28 stycznia 2021 11:25
28 stycznia 2021 11:29

Tego obrazu ze szprotami niestety nie mam. On nie jest niestety na sprzedaz. Ale mam zdjecie i czasami go ogladam w rzeczywistosci. Aromat wspomnien jest ten sam.

zaloguj się by móc komentować

tomciob @valser
28 stycznia 2021 11:40

Witam. Ciekawa notka. "Diabeł," to znaczy pieniądze, tkwi zazwyczaj w szczegółach. Trochę nie mam ochoty zajmować się sprawą "kradzieży" obrazu pani Agnieszki bo sprawa ta budzi we mnie mieszane uczucia, ale jednak jakieś budzi. Po pierwsze obraz jest ładny, to znaczy mnie się podoba, no i jest oczywiście czyjąś własnością. Zarówno sam obraz (którego przecież można zrobić nie jedną nawet kopię) jak i jego zdjęcie (wizerunek) opublikowany w internecie. Ale... jeśli wykorzystujemy to zdjęcie i wizerunek w celach niekomercyjnych to pytanie czy wystarczy podać źródło zdjęcia i autora obrazu aby je spokojnie opublikować pozostaje aktualne. Czy potrzebne są prośby do autora o zgodę na publikację? Mam wątpliwości bo istnieje prawo cytatu. I tu kłania nam się pytanie o sposób wykorzystania zdjęcia obrazu. W przypadku posła (-nki) jest to ewidentnie wykorzystanie komercyjne więc wszystkie zgody powinny zostać uzyskane. Pozostaje pytanie czy wykorzystanie zdjęcia obrazu do promocji evnetu religijnego ma tę samą kwalifikację? Prawdopodobnie tak. Jedno jest w każdym razie pewne, zarówno w jednym jak i w drugim powinien zostać podany autor obrazu i źródło pochodzenia zdjęcia. I to nie zostało spełnione. Wtedy było by o wiele łatwiej oceniać taką "aferę." Każda taka "konsternacja" ma jednak swoje dobre strony bo zapewnia reklamę zarówno autorowi obrazu jak i portalowi publikującemu zdjęcia. I to też jest jakaś wartość.

Pojawiło się ostatnio takie zdjęcie, zdjęcie Berniego Sandersa w ręcznie wykonanych rękawicach. Zrobił je polskobrzmiący z nazwiska reporter AFP. Zdjęcie to zrobiło niezwykłą karierę w internetach będąc podstawą licznych memów. Zostało ono przełożone na produkty, które zeszły jak świeże bułki dając dochód na szybko 1,8 mln dolarów. Tak więc nigdy nie wiadomo kiedy zdjęcie czegoś interesującego może się przełożyć na kasę. Tym bardziej więc bulwersuje użycie zdjęcia obrazu pani Agnieszki bez podania źródła jego pochodzenia i autorki obrazu.

https://www.rmf24.pl/ciekawostki/news-slynne-zdjecie-w-rekawiczkach-z-inauguracji-bidena-sanders-z,nId,5014597

Pozdrawiam

 

 

 

 w ręcznie robionych rękawiczkach

zaloguj się by móc komentować

Brzoza @betacool 28 stycznia 2021 10:56
28 stycznia 2021 11:42

> opium, które zawładnęło chińskimi duszami. Sprzedawano je nawet z fragmentami Biblii uprawiając tak zwane misyjne protestanckie duszpasterstwo.

Ostro gnoje jadą.

 

Może Chinole (niszczący katolików) już sobie poradzili - jeśli kowid był w nich wymierzony. Albo jeśli był ich, to odwrócili role. Sto lat temu przed epoką coryllusową, gdzieś przeczytałem, że ktoś ważny z Chin na pytanie czy kogoś naśladują/inspirują się, to odpowiedział, że historią Anglii. Pomyślałem sobie, że oczywiście, że główne radary mają nastawione na Amerykańców (ograniczając w prawach, a potem w trudach powstałe wspólnoty katolickie rozbijając u siebie planowo w miastach - made in PinkPanther) i to taki wybieg, ale może to była prawda.

zaloguj się by móc komentować

Brzoza @Brzoza 28 stycznia 2021 11:42
28 stycznia 2021 11:44

Amerykańców (ograniczający

zaloguj się by móc komentować

jolanta-gancarz @valser 28 stycznia 2021 11:27
28 stycznia 2021 11:52

Rozumiem i stąd moja wdzięczność;-)

zaloguj się by móc komentować

Magazynier @valser
28 stycznia 2021 12:02

"Skala ogólnego bezwładu stale się powiększa i jest kwestia czasu, kiedy sytuacja wymknie się spod kontroli i zaczną się dziać rzeczy mało cywilizowane."

Już się wymknęła. Zawał serca faceta o żelaznej kondycji, żeglarza i tenisisty i baknstera w jednej osobie, Benjamina Rotszylda, a wcześniej jego problemy z nagłym audytem jego firm w Izrealu. Czyżby nosił się z planami inwestycji w ropociąg Kanada-Texas? Przecież ta rura została skasowana przez Bidona. Czy Helweci coś piszą o tym?

Wokół każdej kurii będą różne tańce przebierańce, zwłaszcza takiej jak krakowska albo rzymska. Za Kard. Dziwisza krakowską grillowali od środka Ks. Raś i jego brat z PO, do spółki z zewnątrznym grillem zjednoczonych sił Terlika i Gazowni. Tak więc za Abp Jędraszewskiego inaczej być nie może. Musi być jakaś wtyczka w kurii. Bo musi ... No bo, panie dzieju, jak to tak, żeby nie było ... Co to kuria krakowska? Świątynia jerozolimska? Czy może Waddesdon Rotczajldów: https://www.youtube.com/watch?v=U4pjoGQvTNM&t=3s ?

Nie ma zmiłuj, musi to musi.

zaloguj się by móc komentować

Magazynier @valser
28 stycznia 2021 12:09

Rzymską kurię grillują zjednoczone siły wtyczek, mafii i globalsów:  

https://apnews.com/article/sexual-abuse-by-clergy-australia-george-pell-pope-francis-sexual-abuse-f2c5b3129f51c96f9960affa8b0b904f (donos z listopada, teraz w styczniu są już dalsze postępy w sprawie pilnowania finansów watykańskich)

"Pell, ze swoją dość szorstką, rozsądną australijską wrażliwością, często ścierał się z włoską starą gwardią Watykanu, próbując opanować aktywa i wydatki Watykanu. Najbardziej znany był jego konflikt z ówczesnym Nr. 3 w Sekretariacie Stanu Watykanu, kard. Angelo Becciu. Pell w 2014 roku, odkrył setki milionów dolarów, które zostały „schowane na poszczególnych kontach sekcyjnych i nie pojawiły się w bilansie” - portfel aktywów sekretarza stanu, który kontrolował Becciu które nigdy nie pojawiły się w skonsolidowanych sprawozdaniach finansowych Watykanu. Becciu nie został oskarżony w dochodzeniu w sprawie korupcji, ale nie było zaskoczeniem, że Pell wydał przerażające oświadczenie po tym, jak Francis 24 września zwolnił Becciu, w związku z pozornie niepowiązanymi zarzutami malwersacji, czemu Becciu zaprzecza. Pell pogratulował Franciszkowi i powiedział: „Mam nadzieję, że sprzątanie stajni będzie kontynuowane zarówno w Watykanie, jak iw Wiktorii”, co odnosi się do jego rodzinnego stanu Wiktoria (Australia), gdzie został pierwotnie skazany. Po tym, jak Pell wrócił do Rzymu w zeszłym miesiącu, miał publiczną audiencję u Franciszka. „Ujawnił mi swoje zamiary", powiedział Pell o papieżu. „Zostało to potwierdzone przez doniesienia i wydarzenia”. Pell i jego prawnicy zasugerowali możliwy związek między oporem, z jakim spotkał się podczas swoich wysiłków reformatorskich w Watykanie, a jego przymusowym wyjazdem z Rzymu, aby stanąć przed sądem w Australii (cztaj: a wrobieniem go w gwałt na 13-latku)."

zaloguj się by móc komentować


olekfara @valser
28 stycznia 2021 12:12

"Jeszcze rok, dwa takiej terapii to spadek poziomu wyszkolenia będzie tak duży, że będzie widoczny gołym okiem i na własnej skórze odczuwalny."

Niech się Pan nie martwi. Spurek z Wiegusową będą grały w hokeja ekologicznie, jakkolwiek to rozumieć, a występ zacznie wokalnie  Mucha.

zaloguj się by móc komentować

MZ @valser
28 stycznia 2021 12:13

"... biura poselskie to jest część programu „rodzina na swoim”...",wg mojej oceny winno być,"część programu mafii-jak kto woli-gangu-"rodzina na swoim"...Takiej deprawacji i skundlenia tzw."elit" dawno jużnie widziałem.

zaloguj się by móc komentować

valser @ikony58 28 stycznia 2021 12:41
28 stycznia 2021 12:58

Prezentujesz niestety symptomy urojeniowego postrzegania rzeczywistosci. Sprawy maja sie inaczej niz usilujesz je przedstawic.

Z typami takimi jak Atelin, Rotmeister i Lisicki nie mam i nie chce miec nic wspolnego. Na swoja lodke bym ich nie wpuscil i wolalbym utonac niz prosic ich o pomoc.

To czy jestem czy mnie nie ma na FB nie zmienia w zadnym stopniu mojej "wartosci rynkowej". To sa pierdolety bez pokrycia w realnym pieniadzu, czyli w gotowce. Wiec daruj sobie takie cytaty, bo one sie do niczego sensownego nie odnosza.

Co do wyjasnienia zrodel niedomowien, nieporozumien i pomylek to nie bede wszystkiego wyjasnial bo temat jest obszerny, ale wezmy na tapete rownowazniki zdan... 

Przy stosowaniu imieslowowych rownowaznikow zdan bledy logiczno-skladniowe to sprawa nagminna, glownie wskutek nieznajomosci zasad ich uzywania - zasady tozsamosci podmiotow, zasady jednoczesnosci lub uprzedniosci czynnosci opisanych przez zdanie glowne i rownowaznik zdania oraz zabawne bledy interpunkcyjne.

zaloguj się by móc komentować

valser @ikony58 28 stycznia 2021 12:43
28 stycznia 2021 13:00

Agnieszka maluje.

Zaczynasz mnie irytowac swoimi durnymi komentarzami, ktore niczego nie wnosza w dyskusje.

zaloguj się by móc komentować

valser @Magazynier 28 stycznia 2021 12:02
28 stycznia 2021 13:03

Zapodali tylko, ze zmarl w swoim szwajcarskim domu na atak serca i zadne ekonomiczne analizy w zwiazku z jego smercia sie nie pojawily od 15 stycznia. Moze jest embargo na te informacje.

Faktem jest jednak, ze akcje niektorych firm z sektora wydobycia i handlu ropa poszly nawet o 400% do gory przy sytuacji malejacego popytu na rope, obnizonej ceny za barylke i ogolnej nadpodazy  ropy w stosunku do sztucznie zdlawionego pandemia popytu.

zaloguj się by móc komentować

Magazynier @valser 28 stycznia 2021 13:03
28 stycznia 2021 13:40

"Faktem jest jednak, ze akcje niektorych firm z sektora wydobycia i handlu ropa poszly nawet o 400% do gory przy sytuacji malejacego popytu na rope, obnizonej ceny za barylke i ogolnej nadpodazy  ropy w stosunku do sztucznie zdlawionego pandemia popytu ..." jakoby na konto rury Europa-Azja (Aszkelon-Zatoka Perska, Izrael-Emiraty), a nawet nie ma nic o jakichś projektach kurków w Stambule czy Marsylii. 400% propagandy. Chłopaki z redakcji i z giełdy odkorkowały stoliczną i trochę przebarszczyły ...

zaloguj się by móc komentować

valser @olekfara 28 stycznia 2021 12:12
28 stycznia 2021 13:50

Nie jestestem tesciowa, zeby sie martwic. Kupilem wlasnie nowa pare lyzew i z nadzieja, ze lipcu wejde w nich na lod. Ale licze sie rowniez z tym, ze to moze byc ostatnia para-eksponat, jaki w zyciu kupilem zadnego lyzwowania juz nigdy nie bedzie.

 

 

zaloguj się by móc komentować

valser @ikony58 28 stycznia 2021 13:51
28 stycznia 2021 13:53

W ramach dnia dobroci dla zwierzat potoleruje jeszcze troche twoje malo znaczace uwagi. Generalnie taka prosba - otworz szafe i mow do rzeczy.

zaloguj się by móc komentować

valser @ikony58 28 stycznia 2021 13:52
28 stycznia 2021 13:54

Dziekuje. Znam temat.

zaloguj się by móc komentować

DrzewoPitagorasa @bolek 28 stycznia 2021 11:03
28 stycznia 2021 14:38

F-word jest jak najbardziej dopuszczalny. Gorzej by było gdyby mu się wymsknął n-word. 

zaloguj się by móc komentować

bolek @DrzewoPitagorasa 28 stycznia 2021 14:38
28 stycznia 2021 14:57

Gorzej z pewnością, chociaż polemizowałbym z tą dopuszczalnością. Nawet Durczok nie klął na wizji ;-)

Ten Mike "Weasel" ma takie swojsko brzmiące nazwisko, Sielski. Chłopcy mają na pieńku ale ponoć "łasica" przeprosił. Tutaj trochę szczegółów.

zaloguj się by móc komentować

valser @bolek 28 stycznia 2021 14:57
28 stycznia 2021 15:21

Mike Lasica Sielski zapowiadal, ze przeprosi, ale ostatecznie sie ponownie w swoim stylu zartem wykrecil. Wsrod dziennikarzy jest taka podgrupa, ktora tropi nawet cien sensacji i z jednego zdania potrafi zbudowac calkowicie falszywa opowiesc. Takich smieci w zurnalistyce jest cala masa, pod kazda szerokoscia geograficzna.

https://www.inquirer.com/author/sielski_mike/

Natomiast Voracek to hokejowa swiatowa elita, przeszlo 900 meczy w NHL, od trzynastu sezonow w najlepszej lidze, kapitan reprezentacji Czech. Jasne jest, ze z lasica ma niewiele do dyskutowania.

 

zaloguj się by móc komentować


BTWSelena @valser
28 stycznia 2021 16:09

Szanowny Valserze,nie wiem dlaczego ,lecz wszystkie ostatnie wydarzenia w świecie,kojarzę z dziełem inkwizytora Heinricha Kramera Malleus Maleficarum ( "Młot na czarownice" ).Ten wędrowny inkwizytor uzbrojony niestety w bullę papieską “Summis desiderantes” - rozwinął straszny czas  czarownic,które " poczyniły wielkie szkody ludziom, zwierzętom i płodom rolnym, sprowadziły bolesne choroby i uczyniły ziemię bezpłodną.".Nie mogę pozbyć się wrażenia i przenośni ,że w każdej dziedzinie życia  działają rozwiązłe czarownice,które należy palić żywym ogniem,wymuszajac zeznania,aby wydały tych "współwinnych".....

Ha! jak tak dalej pójdzie to stosy zaczną płonąć,a banksterzy gromadząc złote kruszce opanują świat.Co do pani Agnieszki ,to cudowna ,wrażliwa ,artystyczna dusza. Skoro wisi w necie obraz,który przykuwa uwagę,to należy go" buchnąć",nie pytając o zgodę.Niestety pokutuje tutaj duch wychowania  komuny "kradli,bo kradli,ale czasem pozwalali kraść innym,bez grzechu.". Plus za tekst

zaloguj się by móc komentować

valser @bolek 28 stycznia 2021 16:08
28 stycznia 2021 16:16

Hongkong to jest na osobna notke. Tam sie dzieja dziwne rzeczy. Mam kilka ciekawych informacji z pierwszej reki i jak sie zbiore za jakis czas to cos wiecej napisze. W kazdym razie o rozruchach przycichlo, o gwalceniu swobod obywatelskich rowniez.

zaloguj się by móc komentować

valser @BTWSelena 28 stycznia 2021 16:09
28 stycznia 2021 16:17

Podoba mnie sie. Bez mlota, to nie robota.

zaloguj się by móc komentować

stanislaw-orda @ikony58 28 stycznia 2021 13:52
28 stycznia 2021 16:27

Coś jakby maniera Hoppera (Edwarda), czyli jest to coś, co mi się w malarstwie najbardziej podoba:
R. Magritte, G. de Chirico, E. Hooper, a z innej beczki: Piet Mondrian, Rober Taylor, Michele Ratel, a z jeszcze innej: S. Dali.  A   jest jeszcze kilka "nazwisk", oprócz ww. które mi się równiez podobają.

zaloguj się by móc komentować

Autobus117 @valser
28 stycznia 2021 17:09

Szanowny Valserze,

Panią Słodkowską okradziono i to nie podlega dyskusji. Wątpię, aby się z róznych względów prawowała się  ze złodziejami, ale to nie zmienia faktu, że racja jest po Jej stronie. Po przeczytaniu dyskusji na temat dzieł Pani Słodkowskiej postanowiłem się nie angażować, bo kiedyś wszedłem w polemikę z Autorką na temat jakiegoś Jej dzieła i do dzisiaj wiem, że to nie ma sensu. Następnego dnia Coryllus włąściwie zamknął dyskusję pod dużą groźbą. Ok nie ma problemu. Twój wpis jednak otwiera temat, a głos Coryllusa pod notką świadczy o tym, że możemy sobie na ten temat pogadać. No, chyba, że źle zrozumiałem. 

"...obrazy Agnieszki Słodkowskiej są po prostu piękne, mają swoją wartość i są wartością samą w sobie." Cenne co piszesz, ale to Twoje zdanie. To nie jest jakikolwiek argument. To są wartości niewymierne. Obrazy pani Agnieszki funkcjonują w tzw. przestrzeni publicznej i podlegają ocenie.  Nasz Gospodarz proponuje dla "krytyków" -  "narysuj kotka". Jasne, że narysuję i wiem , że będzie beznadziejny , ale czy to będzie dla Pani Agnieszki jakimś sukcesem? Gram na skrzypcach, no nie jestem KA Kulką, znam ogromną przepaść od Mistrza. Co będzie Vaserze jak kiedyś przechodząc i słusząc moje rzępolenia /oj skrzypcami można rzępolić cudnie/ np. Szła dzieweczka stwierdzisz, że to jest dramat. Czy masz do tego prawo czy nie? A jak powiesz Autobus skończ te męczarnie, to czy ma sens moja odpowiedź "zagraj lepiej"? Nie zagrasz i co wtedy?

Jestem fanatykiem Twoich wpisów, sport, łyski wspomnienia i nie tylko, no czekam na każdy Twój wpis codziennie, bo od SN zaczynam przygodę z każdym dniem. 

Pozdrawiam.

 

zaloguj się by móc komentować

stanislaw-orda @stanislaw-orda 28 stycznia 2021 16:27
28 stycznia 2021 18:21

 ... np.   Felix Labisse.

zaloguj się by móc komentować

Paris @tomciob 28 stycznia 2021 11:40
28 stycznia 2021 21:37

Nie  chcial  sie  Pan  odniesc,...

...  ale  w  koncu  sie  Pan  odniosl...  w  sumie  bardzo  dobrze.

Nie  ma  znaczenia  Panie  Tomciob  w  jakim  celu  zrobili  to  co  zrobili  ta  cala  zlodziejska  poslanka  czy  kuria  krakowska,  jak  i  nie  ma  znaczenia  jak  Pan  to  co  powyzsze  zlodzieje  zrobili  nazwie...  czy  "aferka",  "kradziez",  "konsternacja"...  bo  to  jest  WLASNIE  -  i  KRADZIEZ  i  ZLODZIEJSTWO  !!!

W  koncu  Pani  Slodkowska  jest  zawodowa  malarka,  utrzymuje  sie  z  malarstwa,  ponosi  koszty  -  przypuszczam,  ze  wcale  niemale  -  chocby  kupno  farb  czy  pedzli,  a  takze  innych  malarskich  akcesoriow...  no  i  w  koncu  czas  poswiecony  malowaniu...  wiec  tu  NIE  MA  ZADNYCH  WATPLIWOSCI  jak  nazwac  to  co  mialo  miejsce,  a  ze  czasami  autor  moze  zyskac  -  choc  wcale  nie  musi  -  to  juz  SILA  WYZSZA...  jak  to  mowia  -  nie  ma  tego  zlego  coby  na  dobre  nie  wyszlo  !!!

A  po  secundo  -  jak  ktos  jest  w  malych  rzeczach  "niesolidny"  to  i  w  duzych  bedzie  -  i  takie  zachowania  widzimy  w  calej  naszej  nieszczesliwej  Ojczyznie,  jak  Polska  dluga  i  szeroka...

...  ryba  psuje  sie  zawsze  od  glowy...  zepsuta  zdegenerowana  "GORA"  taki  sam  PRAWIE  caly  narod...  bo  NIE  MA  KARY  !!!    

zaloguj się by móc komentować

sebom @valser
28 stycznia 2021 21:50

Idź Pan na rynek i zagraj, cokolwiek Pan umie, tak po kilka godzin dziennie.., po paru miesiącach grania może wyda Pan płytę i umieścić na SN. Wtedy Pan się przekona.

zaloguj się by móc komentować

sebom @sebom 28 stycznia 2021 21:50
28 stycznia 2021 21:53

To do Autobusa było

zaloguj się by móc komentować


Autobus117 @sebom 28 stycznia 2021 21:53
28 stycznia 2021 22:08

Sebom oddychaj głęboko. To nie na twoją głowę.

zaloguj się by móc komentować

valser @Autobus117 28 stycznia 2021 17:09
28 stycznia 2021 22:45

A ty wiesz, ze ja pare lat temu mialem pomysl nauczyc sie grac na skrzypcach?

Moj entuzjazm byl taki, ze chyba bym sie przez to przebil, ale ludzie dookola mnie juz niekoniecznie. Wydobycie czystego dzwieku to jest robota na dwa trzy lata. I dopero wtedy mozna mowic tym, ze uczyc grac na skrzypcach.

To jest jasne, ze malarstwo Agnieszki Slodkowskiej moze sie komus nie podobac. Nie mam z tym problemu. Ale jak ktos usiluje wmawiac, ze swiatlo, ze cien, ze technika, to wlasciwie nie ma o czym z typem gadac.

A najlepiej zestawic wybrany na slepo z kolekcji obraz Agnieszki z takim oto dzielem Sasnala - Las.

https://www.facebook.com/TrendyArtOfLiving/photos/a.144666275596780/2549794475083936/?type=3

Serio. Jak mnie zona zagoni do mycia okiem to jade z koksem lepiej niz Sasnal.

Teraz zobacz po ile ten Sasnal chodzi na aukcjach i po ile mozesz z biegu zakupic obrazy Slodkowskiej?

Panie! Toz to prawie darmo dajo i popacz pan, na dodatek cos na obrazie da sie rozpoznac. Ma to jakis ksztalt, proporcje, cos sensownego przedstawia i niczego nie trzeba sie domyslac, co artysta mial na mysli? Niesamowite!

Niestety rynek sztuki jest kontrolowany Ande Rottenberg i jej ekipe, i zaden niecertyfikowany talent sie nie przecisnie. A jak kto zaczal jeszcze w tematach sakralnych robic, to nic juz nie trzeba w tematach dodawac.

Zeby ten stan rzeczy zmienic, to niestety ludzi, ktorzy sa teraz na stolkach i rozdaja karty nalezaloby odinstalowac i wyrzucic na smietnik. Sposob jest tylko jeden - ta sama metoda jak zostali zainstalowani. No, ale do tego trzeba palnika, szlifierki katowej i mlota oraz sprawnej ekipy, ktora poleci szybko z tematem.

Powiem jeszcze jedna rzeczy, ktorej Agnieszka nie powie, bo jej nie wypada. No, ale ja moge. Zanim rozpoczela malowac cykl z Jozefem, to wczesniej wykonala research w kilku kierunkach. Po pierwsze - to co wiadomo o Jozefie z Nowego Testamentu i innych koscielnych przekazow - czyli caly rys historyczny z kontekstami. Po drugie - kwerenda wczesniejszych dziel w tym temacie, sposoby przedstawienia w roznych epokach, przez roznych artystow. Mozna to dokladnie przesledzic w notkach Agnieszki, ktore sa na SN, a na koniec jeszcze trzeba bylo wymyslic, zaprojektowac i wykonac swoja wersje. To tak z grubsza.

Wiec jak na to wszystko przychodzi jakis leszczu typu Atelin i zaczyna cos chrzanic o swiatlocieniu to rynce opadajom. Nie ma co dyskutowac. Tak to zwykle bywa, ze jak ktos nie potrafi narysowac kotka, co nie bedzie przypominal slonecznika z miotla to zostaje krytykiem.

Ja mam troche wiecej pokory, bo mialem rysunek techniczny i walczylem z tematami. Mam troche w rece, ale z reki, bez siatki, stycznych zadnej architektonicznej perspektywy nie uciagne.

zaloguj się by móc komentować

MarekBielany @valser
28 stycznia 2021 22:47

Ja w 1979 przejechałem do Zabrza (takietam ...).

Kiedy będzie można pojechać 6 z Katowic do Bytomia ?

 

P.S.

3 jeźdźiło po Pradze do końca na dwuosiowych wagonach. Taki Folklor.

zaloguj się by móc komentować

onyx @valser
28 stycznia 2021 22:52

Ogólnie sytuacja wygląda tak, że pandemia jak skalpel wycina niektóre branże. Wszyscy działają z grubsza tak samo więc nie może to być przypadek. Sport zawodowy też trafił pod młotek. Być może bonzowie doszli do wniosku że to wszystko jest już za drogie w obsłudze a oglądalność i tak z roku na rok słabnie na koszt rynku cyfrowego. Może robią krok do przodu urealniając koszty wyprzedając "srebra rodowe". Tak jak napisałeś, zostanie trzecia liga dla kiboli miastowych i wspomnienia dawnych mistrzów i ich wyczynów. Bez wisienki na torcie w postaci starć gigantów cała reszta uschnie do poziomu amatorskiego. Tak jak wielkie kino i Hollywood zostały pożarte i strawione przez kanały streamingowe tak sport zostanie zjedzony przez e-sport. Cokolwiek ten e-sport znaczy. Co do rozrywki cyfrowej to zobacz wyniki jednej platformy za jeden rok. Fakt, że największej ale w tle dziesiątki mniejszych walczą o swoje kawałki tego tortu. Świat się zmienia dociskany imadłem.

https://www.eurogamer.pl/articles/2021-01-14-steam-w-liczbach-w-ubieglym-roku-gracze-pobrali-ponad-25-eksabajtow-danych

zaloguj się by móc komentować

Autobus117 @valser 28 stycznia 2021 22:45
28 stycznia 2021 23:07

Właśnie o takie spokojne podejście do tematu chodzi.  Jakiś czas temu coś tam napisałem komentując prace Pani Agnieszki. Oberwało mi się choć były to takie zwyczajne uwagi. Życzliwe z których można skorzystać lub nie. Malarstwo Pani Agnieszki mnie nie przekonuje, ale życzę jej samych sukcesów. Nie jestem krytykiem, jak wiesz udzielam się na łamach SN umiarkowanie. Przeważnie dlatego, że tematy tu poruszane są dla mnie odkrywcze, nowe i zaskakujące.  Z Panią Agnieszką mam łatwiej bo trudno mi robić kwerendę dotyczącą historii za to łatwiej idzie mi "podobanie". Wiem, z tymiświatłocieniami to może śmiech ale ilość palców da się policzyć.

zaloguj się by móc komentować

valser @Autobus117 28 stycznia 2021 23:07
28 stycznia 2021 23:23

Wszystko sie zgadza, tylko, ze kogo i do czego przekonuje Sasnal co wyjechal las z gabki ukitranej zielona farba?

zaloguj się by móc komentować

Autobus117 @valser 28 stycznia 2021 23:23
28 stycznia 2021 23:37

Sasnal to beztalencie, on może przekonać jedynie Glińskiego i paru korporacyjnych cwaniaczków.

zaloguj się by móc komentować

tomciob @tomciob 28 stycznia 2021 11:40
29 stycznia 2021 02:30

Było kiedyś robione zdjęcie. Bardzo znane i popularne swego czasu, zdjęcie. Niewielu wie jak zostało zrobione bo aby się tego dowiedzieć trzeba przeczytać wspomnienia autora tego zdjęcia. Na zdjęciu, w oddali był afisz, plakat reklamujący film "Czas Apokalipsy." Wisiał przy wejściu do kina którego już nie ma. Na ulicy pod spodem stał wóz bojowy piechoty i stali również żołnierze grzejąc się przy koksowniku. Zdjęcie było robione z naprzeciwka, z klatki schodowej kamienicy z drugiego lub trzeciego piętra. Potem zdjęcie to zostało wysłane do redakcji za Żelazną Kurtynę i opublikowane jako element dekoracji publikacji o stanie wojennym w Polsce. Autor tego zdjęcia po wielu latach przyznał, że nie był sam robiąc owe zdjęcie. Takich reporterów jak on na tym piętrze było kilku i każdy z nich robił bardzo podobne zdjęcie. Czemu to akurat jego zdjęcie zrobiło furorę i stało się ikoną popkultury? Tego w swoich wspomnieniach nie wyjaśnił. Dlatego wolę rękawiczki robione ręcznie, a nie wykonane.

zaloguj się by móc komentować

klon @valser
29 stycznia 2021 02:57

Jak zwykle, niezwykle o sprawach zwykłych acz ważnych.  Plus.

Poniższy fragment wzbudził mój niepokój:

"Pierwsza, której nie da się znaleźć w serwisach i póki co, to nie wiem jak to ocenić i zinterpretować. Otóż w nocy z 16 na 17 stycznia 2021 samolot linii Swiss przewiózł z Tokio do Zurychu ładunek cargo. 18 ton złota, 300kg diamentów i 85 kg platyny. Ładunek został zdeponowany w szwajcarskich bankach."

Czy znany jest właściciel ładunku? Własność państwowa czy korporacyjna?

Sorki, że tak wprost pytam. Osoba mi bliska utknęła - w dużej części z powodu convida - w Japonii. Nie chcę panikować, ale nie opuszcza mnie pytanie: w jakich chwilach ukrywa się srebra rodowe?

zaloguj się by móc komentować

klon @tomciob 28 stycznia 2021 11:40
29 stycznia 2021 03:28

"Ale... jeśli wykorzystujemy to zdjęcie i wizerunek w celach niekomercyjnych to pytanie czy wystarczy podać źródło zdjęcia i autora obrazu aby je spokojnie opublikować pozostaje aktualne. Czy potrzebne są prośby do autora o zgodę na publikację? Mam wątpliwości bo istnieje prawo cytatu. I tu kłania nam się pytanie o sposób wykorzystania zdjęcia obrazu."

Nie znam przepisów dotyczących prawa własności intelektualnej, praw autorskich itp. i szczegółową analizę wspomnianych przepisów pozostawiam prawnikom. Osobiście jednak uważam, że nie można polegać li tylko na prawie stanowionym, pozytywnym. Takie prawo obowiązywało / i chyba nadal taki model obowiązuje w polskim prawodawstwie / w poprzedniej "epoce świetlanej przyszłości". 

Jak dla mnie, powinniśmy wziąć pod uwagę aspekt tzw. należytego zachowania, wynikającego z oceny moralnej czynu uwzględniającej głos sumienia. Przy takim ujęciu, wykorzystanie treści bez wiedzy i zgody autora jest działaniem złym i nagannym, niezależnie od tego co mówią przepisy prawa stanowionego.

zaloguj się by móc komentować

cbrengland @valser
29 stycznia 2021 08:41

Taa, mnie też dopadło.

Kupiłem akumulator do mojego laptopa w specjalistycznym sklepie tutaj w UK i ... czekam. Na razie będzie prawie 3 tygodnie czekania. Faktem jest, że po zakupie dostałem maila, iż z powodu covida, otrzymam przesyłkę, nawet może być, że po 20 dniach.

Minęło właśnie te 20 dni, więc do nich napisałem maila z zapytaniem, co słychać w sprawie mojego akumulatora. Bardzo szybko dostalem odpowiedź, sorry ale poczekaj jeszcze, tak do 10 lutego, mamy problem.

Po twoim tekście już wiem, jak się sprawy mają, czego i tak się domyślałem. Przestałem już dawno kupować cokolwiek bezpośrednio z Chin. Straciłem na takich zakupach kiedyś co najmniej £100. Dałem sobie z nimi spokój na zawsze. Teraz jest tak samo ale przynajmniej, nie ja mam zmartwienie ale pośrednik. Ostatecznie mi kasę zwrócą, jak te kontenery z Chin nie do dopłyną na tę wyspę tutaj. Tak myślę ☺

 

zaloguj się by móc komentować

valser @klon 29 stycznia 2021 02:57
29 stycznia 2021 09:57

Moja zona byla na pokladzie tego samolotu i obslugiwala ten lot. Z tego co sie dowiedzialem, to ladunek mial wielu wlascicieli. Trudno mi potwierdzic czy nie bylo to w czesci zloto rzadowe. Zaloga zostala poinformowana o tym co przewozi.

To jest wlasnie pytanie. Czy taka relokacja to jest cos normalnego, czy to jest "ten moment"?

Japonia jest zamknieta dla normalnego ruchu od ponad pol roku. Podrozowac do Japonii moga tylko ludzie, ktorzy maja japonski paszport, rodzine w Japonii, albo biznes. Na 300 osobowy samolot zajetych jest max. 10 miejsc.

Ten lot z ladunkiem nie mial zadnych pasazerow.

zaloguj się by móc komentować

valser @cbrengland 29 stycznia 2021 08:41
29 stycznia 2021 10:05

Jak kupujesz w internecie i jest tanio to mozna wlasciwie w ciemno zalozyc, ze firma, ktora oferuje towar nie ma go na stanie i nie wysyla go natychmiast.

Nazywa sie to dropshipping - https://pl.wikipedia.org/wiki/Dropshipping

Sklep bez towaru i bez magazynu.

W tej chwili ten model logistyczny ma robote w postaci odpowiadania na maila dlaczego nie wyslal towaru. Otoz oni nigdy go nie wysylaja, tylko przekazuja polecenie do wysylki z miejsca gdzie towar sie znajduje. Taki sklep musi byc wyeksponowany w internecie, gdzie zbiera zamowienia i przekazuje je do realizacji, no i liczy wplaty.

Ludzie kupuja na Wish, Amazonie, Zalando, Alibaba niekoniecznie dlatego, ze jest tanio, ale dlatego, ze ci sprzedawcy wyskakuja w google najwyzej, albo sa w platnej reklamie z podana cena. Wrazenie jest takie, ze jest tanio, zwlaszcza jak sie porowna ceny z fizycznym sklepem, ktory musi placic za czynsz i obsluge.

zaloguj się by móc komentować


qwerty @klon 29 stycznia 2021 03:28
29 stycznia 2021 11:52

prawidłowa pointa; to z tego koszyka:  zarządzanie wartościami niematerialnymi w aspekcie istniejącego utworu/dzieła;- jednakże, to świat przeszły

zaloguj się by móc komentować

cbrengland @valser 29 stycznia 2021 10:05
29 stycznia 2021 17:43

Popatrz, całe życie się człowiek uczy ☺ 

Tak, z pewnością to taki sklep. Ale to sklep specjalistyczny, tylko z akumulatorami do laptopów, a na Amazonie mojego nie było. Mój Dell Latitude ma swoje lata. Ale do dzisiaj nie trzeba nic więcej (procesor i5 i karta grafczna nVidia na pokladzie i wystarczy). A  jak był, to miał taką samą cenę.

zaloguj się by móc komentować

saturn-9 @valser 29 stycznia 2021 09:57
29 stycznia 2021 18:24

To wygląda na "trybut" bowiem protezą "18" podpiera sie wyznanie kredytowe, protezą "300" też nie wzgardzą.  

Pozostaje platyna w kilogramach 85. Takie cacko to zapewne w celach terapeutycznych ? Przypomne skromnie o pałacowym remedium Vanderbilta ...

Plus bowiem namiar z pierwszej linii frontu ;-)

zaloguj się by móc komentować

zaloguj się by móc komentować