-
valser : Bramki strzelone na wyjeździe liczą się podwójnie
@O dostępności alkoholu (14 marca 2025 09:01)
Ja pan popatrzy na statystyki w Szwecji, ktora ma ekstremalnie rygorystyczne przepisy dotyczace sprzedazy alkoholu, okaze sie, ze 11% tego spoleczenstwa to alkoholicy, co przy polskich statystykach 2% alkoholikow w polskiej populacji wyglada zastanawiajaco, nieprawdaz?
Dunczycy z kolei maja bardzo liberalne podejscie do tego tematu i nie maja takiego problemu jak w Szwecji czy w Finlandii.
Alkohol powinien byc liberalnie traktowany jak kazdy inny produkt funkcjonujacy na rynku z zastrzezeniami, ze przedawkowanie bedzie niesc ze soba rozne nieprzyjemne konsekwencje, jak np. jazda po pijaku z automatu powinna byc karana odebraniem prawa jazdy, recydywa poteznymi karami pienieznymi, a spowodowanie wypadku wiezieniem.
Widzialy galy co braly. Wystarczy przygotowac, zeby brali na kl ...
![]() |
valser |
14 marca 2025 20:48 |
@O dostępności alkoholu (14 marca 2025 09:01)
Melon Tusk lobbuje za autami elektrycznymi jak moze. Na slabe umysly to dziala. Ja wiem swoje i dla mnie stary diesel zawsze bedzie lepszy niz nowy elektryk. Natomiast jak ktos jest podatny na propagande i ciagnie go do patologii to tutaj zadne zaklinanie rzeczywistosci nie pomoze.
W tytule u pana stoi jak byk "o doestepnosci alkoholu", a teraz pan robi wymyk, ze jednak chodzi o "ekspozycje".
W latach trzydziestych w USA zrobili calkowita prohibicje i okazalo sie, ze jedyny efekt to nielegalne gorzelnie i kasyna, wzrost przestepczosci zorganizowanej. Tak sie koncza wszystkie szlachetne proby napraw sytuacji bazujace na ograniczaniu i zakazach - przyrostem patologii. To jest walkowane co pokolenie. Przychodza medrcy co chca "uregulowac i naprawic", a ...
![]() |
valser |
14 marca 2025 20:05 |
@O dostępności alkoholu (14 marca 2025 09:01)
W zyciu latwo o zeslizg, zwlaszcza jak sie zyje w iluzji. Takiemu Stuhrowi sie np. wydawalo, ze co to jest butelka wina na czaszke? A poza tym, jemu wieszczowi i artyscie - wolno.
![]() |
valser |
14 marca 2025 16:01 |
@O dostępności alkoholu (14 marca 2025 09:01)
To jest krok we wlasciwym kierunku. O to chodzi, zeby spedzic czas w radosny sposob i sie nie upodlic do stanu z ktorego bedzie sie pare dni wychodzic.
Jako student bylem na praktykach w Pradze. Pracowalismy na budowie i na przerwie obiadowej szlo sie do kantyny na parek z rohlikiem (hot dog) i pivo. Tam lali Kozla desitke - https://www.itesco.cz/akcni-nabidky/akcni-nabidky-produkty/produkt/napoje/pivo/velkopopovicky-kozel-10/
nikt nie robil problemu, nie pytal o dowod osobisty, nie dzialala ustawa o wychowaniu w trzezwosci i spozywaniu alkoholu w miejscach publicznych. Nik tez nie zazywal 10 ppiw i nie szedl w tym stanie do roboty. Ale po takim obiedzie z piwkiem chcialo sie dalej normalnie robic.
Po raz trzeci - alkohol jest dlo madrych ludzi.
![]() |
valser |
14 marca 2025 15:45 |
@O dostępności alkoholu (14 marca 2025 09:01)
W zyciu czeka na czlowieka wiele pulapek. Alkoholizm jest jedna z nich.
Jak sie porowna statystyki ilu ludzi w Polsce co roku ginie w wyniku utopienia, ilu z nich jest po alkoholu, ilu ludzie siada za kierownice auta po spozyciu i zestawi to ze statystykami szwajcarskimi, to bez watpienia mamy do czynienia w Polsce z ludzmi bezrozumnymi, a taki Stuhr co jechal na gazie, spowodowal wypadek, to jeszcze cisnal knoty, ze jakby to bylo we Wloszech to by nikt nie mial do niego pretensji, bo tam mozna jezdzic na bani. Taka promocja "wysokiej kultury" i krytyka zacofanego polskiego spoleczenstwa. Rynce opadywujo panie.
Nalogi i uzaleznienia sa dla ludzi slabych. Tak samo jak choroby. Slaba odpornosc. Ja wole wierzyc, ze nad tym mozna popracowac i zapanowac, no ale w zupel ...
![]() |
valser |
14 marca 2025 15:35 |
@O dostępności alkoholu (14 marca 2025 09:01)
Znaczenie ma tylko to, zeby wiedziec jak tego uzywac i wiedziec kiedy skonczyc. Sa klienci, ktorzy maja z tym problem. To kwestia wyborow, edukacji, silnej woli, odpowiedzialnosci, przewidywania konsekwencji i jeszcze paru innych drobnych osobistych zaleznosci.
![]() |
valser |
14 marca 2025 14:30 |
@O dostępności alkoholu (14 marca 2025 09:01)
Nie wiem jak jest teraz w Polsce z piwem na stadionach? Od dwoch dekad jestem poza tym obiegiem.
Natomiast w Szwajcarii browary sie reklamuja.
![]() |
valser |
14 marca 2025 14:28 |
@O dostępności alkoholu (14 marca 2025 09:01)
To nie ma znaczenia. Kto szuka, to i tak znajdzie.
To sa niuanse, ale one zmieniaja wszystko. Np. szklo do alkoholu. W kacapii wala to jak wode, ze szkla na cocacole. Kto pije w malych kieliszkach to jest pipa. Dopiero jak sie przeprowadzilem do Szwajcarii to kupilem szklo degustacyjne do whisky. Doszlo do tego, ze z tumblera wlasciwie juz nie pije. Szklo zmienia smak, ale tez sposob picia.
I mysle, ze to jest droga, zeby pokazac, ze jest jakis ekskluzywny koneserski swiat, gdzie jest jakosc i ze napic sie mniej oznacza lepiej. Ekspozycja lub jej brak, ograniczanie dostepu, ukrywanie - to jest dziecinada.
![]() |
valser |
14 marca 2025 14:19 |
@O dostępności alkoholu (14 marca 2025 09:01)
Piwo polewa sie na meczach pilkarskich i hokejowych. Zreszta nie tylko w Szwajcarii. W czechach czy na Slowacji rowniez. To jest inny swiat.
Jeszcze raz - wodka i piwo jest dla madrych ludzi, a nie dla baranow. Baryny pija wode z koryta, albo kwasne mleko. Najwyzej sraczki dostana.
![]() |
valser |
14 marca 2025 14:13 |
@O dostępności alkoholu (14 marca 2025 09:01)
No, ale w Polsce "ograniczenie dostepu" bylo wielokrotnie cwiczone i nigdy zadnych sensownych efektow to nie przynioslo.
![]() |
valser |
14 marca 2025 13:15 |
@O dostępności alkoholu (14 marca 2025 09:01)
Trzeba porownywac, bo tylko z tego moze cos wyniknac sensownego. Szwajcarzy tez maja swoje problemy z ktorymi musza sie uporac, bo one tutaj tez sa. Tylko Szwajcarzy zabieraja sie do tego inaczej.
Lee Iacocca w swojej autobiografii - https://en.wikipedia.org/wiki/Iacocca:_An_Autobiography
napisal o tym, ze w domu jego domu alkohol nie byl tematem tabu i jego rodzice nie ograniczali nieletniemu dostepu. Lee stwierdzil, ze dzieki teku uniknal jako mlodzieniec dzikiego kosztowania owocow zakazanych, picia w czasach studenckich, podczas gdy jego koledzy zerwani z lancucha rodzicielskich zakazow pili na potege i wpadali w nalog.
Dlatego piwko po treningu, celebracja po sukcesie, zapoznawczy drink w barze z dziewczyna to sa rzeczy jak najbardziej potrzebne, w przeciwienstwie do ...
![]() |
valser |
14 marca 2025 12:38 |
@O dostępności alkoholu (14 marca 2025 09:01)
Probowalem pokazac, ze powszechny dostep nie przeklada sie jeden do jeden na powszechne pijanstwo.
![]() |
valser |
14 marca 2025 12:01 |
@O dostępności alkoholu (14 marca 2025 09:01)
Przede wszystkim w Szwajcarii czerwoni nigdy nie doszli do wladzy. To jest zasadnicza roznica.
Taki przyczynek do dostepnosci...
" W sierpniu 1941 roku Józef Stalin podpisał rozkaz „O wprowadzeniu wódki do zaopatrzenia działającej Armii Czerwonej”. Dyrektywa przewidywała wydawanie 100 g wódki na jednego wojskowego dziennie. Do 1942 roku armia piła prawie 6 milionów litrów miesięcznie, ale wciąż nie walczyła dobrze. Rozgniewany tym faktem Stalin zarządził, że tylko jednostki zaangażowane w działania ofensywne otrzymają wódkę. Pozostałym wojskowym 100 gramów wolno było wypić tylko w święta. Jednak po Stalingradzie Stalin łaskawie pozwolił wszystkim pić codziennie: żołnierzom pierwszej linii - 100 gramów, tyłom ...
![]() |
valser |
14 marca 2025 11:56 |
@O dostępności alkoholu (14 marca 2025 09:01)
Ja natomiast nigdzie nie musze chodzic. Mam pod reka parenascie litrow ciezkiego, spokojnie kilka litrow wina i piwa skrzynke. Dostepne 24/24, ale jakos nic z tego nie wynika.
![]() |
valser |
14 marca 2025 11:43 |
@O dostępności alkoholu (14 marca 2025 09:01)
Z ta dostepnoscia alkoholu to sa alkoholowe halucynacje. Np. w Szwajcarii alkohol jest o wiele bardziej dostepny niz w Polsce i nie stanowi to zadnego problemu.
W Szwajcarii kupujesz np. piwko w sklepie. Mozesz je od razu otworzyc i spozyc, albo pojsc na laweczke, do autobusu czy do pociagu i nikt slowa nie powie. No i nie dzieje sie tak, ze ktos wali "malpke z gwita" i chowa ja do kieszeni.
Na moje oko polska kultura jest zainfekowana przez kacapska. To moja diagnoza. Wprawdzie malo kto w Polsce rozlewa pol litra na szklanki, jak to tradycyjnie dzieje sie kacapii, albo uderza gorzale prosto z gwinta, ale tak jak pije sie w Polsce, to w Szwajcarii malo kto.
Ogolnie tutaj system daje wiecej nadziei, ze problemow nie trzeba "zapijac".
![]() |
valser |
14 marca 2025 11:00 |
@Mistyfikatorzy wszystkich krajów łączcie się! (14 marca 2025 08:29)
W polskiej szkole chodzi o to, zeby nic nie umiec i wyjsc ze szkoly ze smieciami w glowie. Pol biedy jak wyjdzie sie z pusta glowa, bo wtedy przynajmniej nie jest sie zainfekowanym. Wlasciwie ciezar spoczywa na rodzicach i wiekszosci sensownych rzeczy czlowiek uczy sie poza szkola na wlasna reke.
Szwajcarska podstawowke opuszczasz z umiejetnoscia plywania.
Masz rowniez podstawowe rozumienie muzyki poprzez opanowanie wydobycia dzwiekow z gry na flecie, rozumienie zapisu nutowego i podstawy rytmiki.
Jesli chodzi o WF to... 25 marca sedziuje turniej druzyn srednich szkol kantonalnych. Szkoly maja swoje druzyny i reprezentacje.
Tutaj sroda jest "dniem sportowym" we wszystkich szkolach i jazda na lyzwach i gra w hokeja jest tez czescia programu nauczania. On jest reali ...
![]() |
valser |
14 marca 2025 10:44 |
@O dostępności alkoholu (14 marca 2025 09:01)
Ja nie wiem ile razy mozna sie wkrecac w pulapke, ze jak alkohol bedzie mniej dostepny, to ludzie beda mniej pili?
Tak moga myslec tylko idioci, ktorzy tworza nie potrafia przewidziec efektow swoich dzialan i tworza "regulacje". Przykladow jest tyle, ze mozna wybierac.
Za Jaruzela, w schylkowej komunie wpadli na pomysl, ze alkohol to moze byc na kartki. Efekt byl taki, ze ze sklepow poznikal cukier i dzemy i z tego ludzie zaczeli pedzic bimberek. Potem mieli pomysl, ze alkohol to od trzynastej sie sprzedaje - efekt - powstaly mety i meliny, gdzie kazdy potrzebujacy pukal do miejscowej babci i dostawa to co potrzebuje.
Calkiem niedawno idiotom przeszkadzalo "picie w miejscach publicznych". Jak wyszedles z butelka piwa na miasto, to mandat. Efekt? Ludzie prze ...
![]() |
valser |
14 marca 2025 09:51 |
@Ocena bieżącej sytuacji ekonomicznej w Polsce, marzec 2025 rok (13 marca 2025 16:26)
Uncja zlota poszla o 50% do gory w ciagu ostatnich dwoch i pol roku.
![]() |
valser |
13 marca 2025 17:14 |
@Olbrzymia, polska korespondencja księcia Albrechta Hohenzollerna (11 marca 2025 10:09)
Tego trendu trwajacego od wiekow, gdzie szczury kanalowe robia za liderow i autorytety nie da sie odwrocic bez drastycznych rozwiazan. Ta kiszarnia nabrala umiejetnosci samokonserwacji i jest juz forma przetrwalnikowa bezobslugowa, obarczona niewielkimi kosztami. Biora kase za to, ze nic nie robia, zupelnie tak samo jak Hans.
![]() |
valser |
11 marca 2025 13:50 |
@Olbrzymia, polska korespondencja księcia Albrechta Hohenzollerna (11 marca 2025 10:09)
Docenmy, ze Hans von Schwarzwald uczciwy byl. Nie chcial kasy brac za darmo i rwal sie do roboty.
![]() |
valser |
11 marca 2025 13:13 |