-
valser : Bramki strzelone na wyjeździe liczą się podwójnie
Czy płk Bohun-Szacki poszedłby na wybory?
Każdy kto choć trochę dotknął psychologii rozwojowiej ma świadomość, że percepcja ludzka ma swoje granice i okoliczności związane z przeładowaniem informacją działają w taki sposób, że nie da się dostarczonych informacji efektywnie przetwarzać i kategoryzować.
Granica percepcji przeciętnie rozgarniętego człowieka zawiesza się na trzech stanowiskach, które przezentują odmienne poglądy. Jeśli natomiast mamy do czynienia z prezentacją pięciu różnych stanowisk, człowiek przestaje widzieć i i traci zdolność do zreferowania różnic między nimi, a te - istnieją. To są rzeczy poza percepcją, pamięcią i ogólnymi możliwościami poznawczymi.
Mając tą bazową wiedzę, nie sposób zaakceptować sytuacji w której do studia telewizyjnego zaprasza się sześciu dyskutantów i każdy z nich wyjęzycza się w zarz ...
![]() |
valser |
18 kwietnia 2025 21:53 |
46     2349    12
Niefilozoficzne pojmowanie czasu
Przepraszam za ten falstart z niedoklejonym tekstem.
Ja tu często wrzucam swoje osobiste wątki do czytania, co może nie jest najlepiej odbieranym sposobem na prowadzenie sensownej narracji, bo łatwo wyprowadzić ocenę, że jakieś wątki lansiarskie i narcystyczne deficyty robią za formę autoterapii, ale biorę te ryzyko, ze świadomością, że to jest i tak ciekawsze niż jakieś solo popisy z czapy, i filozofowanie na tematy, których się nie zna i nie ma istotnych informacji, a zaledwie medialny bulgot. To tutaj było wielokrotnie przy różnych okazjach bez litości wyszydzane.
No to jedziem.
Często słysze, że im człowiek starszy, to odczucie szybciej uciekającego czasu staje się silniejsze. I rzeczywiście również u mnie takie wrażenie powstaje. Świadomość, że ten zasób się kurczy, jest go cor ...
![]() |
valser |
31 marca 2025 14:17 |
28     1523    14
Kacap - anatomia opisowa
Od lutego 2022 roku użycie etno-frazy kacap, jak to określa Wikipedia, bardzo się nasiliło i przynajmniej w moim obiegu występuje często i ma u mnie bardzo konkretne konotacje. U niektórych czytelników i komentatorów budzi to czasami tutaj niesmak i irytację, jak również podejrzenia o moją niechęć do kultury rosyjskiej i bardzo tendencyjne i powierzchowne jej rozumienie.
Pora więc te kwestie dokładniej omówić i wyjaśnić.
Powszechnie wiadomo, że tego terminu używali ludzie funkcjonujący w ukraińskiej i rosyjskiej domenie publicznej w odniesieniu do rosyjskojęzycznej populacji.
Przytoczmy parę fragmentów po rosyjsku z tłumaczeniem:
«Проклятые кацапы, как я после узнал, едят даже щи с тараканам» — из сборника повестей «Вечера на хуторе близ Диканьки», Николай Гоголь.
„Przeklęte kacapy, ...
![]() |
valser |
19 marca 2025 10:09 |
109     3401    20
Życie klasy uprzywilejowanej
Zacznę od tego co napisał boson w temacie okładki książki o św. Dominiku Guzmanie. Jedno zdanie tylko - boson po raz nie wiem który nie ma racji, a polemika z nim nie ma tutaj najmniejszego sensu.
Można się tylko w głowę podrapać, jak ktoś, kto tu siedzi już od przeszło dekady nie pojmuje spraw, które są więcej niż oczywiste?
No, ale nie jest to problem, który przyniesie nam choćby pięć złotych na piwo, albo przybliży nas do prawdy o czymkolwiek, dlatego szkoda czasu.
No, a teraz do ad remu, czyli do Polski. Tekstu będzie mało, za to dużo obrazków, bo te powiedzą więcej niż słowa.
Paradoksalnie zacząłem poznawać Polskę, jej różne regiony dopiero wtedy kiedy już wyjechałem na stałe z Polski. Mam jeszcze dwa regiony, które będę chciał głębiej spenetrować - Podlasie oraz Lubuskie i ...
![]() |
valser |
28 lutego 2025 10:02 |
32     1845    18
Gra w trzy karty. Nowe rozdanie
Spora część nas tutaj należy do pokolenia boomersów, ludzi urodzonych po drugiej wojnie, do mniej więcej połowy lat sześćdziesiątych. Następne dwie dekady to będzie schyłek i zejście ze sceny. Charakterystyczną cechą tego pokolenia jest to, że nie musiało w nocy uciekać do piwnicy przed nalotem, brać udział w walce z bronią w ręku, a pomijając stan wojenny i całą siermięgę i nędzę komuny - przeżyło życie we względnym dobrobycie, bez wysiedleń, obozów, strzelania w tył głowy, itp. jak to było doświadczeniem ich rodziców. Boomersi na Ukrainie nie mają tyle szczęścia, co w Polsce i innych krajach Europy i pytanie się nasuwa, czy uda się taki stan do zejścia z padołu zachować?
Pożyjemy, zobaczymy. Na moje oko rokowania są słabe.
Wielu moich znajomych wiązało z Trumpem spore nadzieje na zmi ...
![]() |
valser |
22 lutego 2025 11:19 |
38     2342    9
A Brief History of the Origin and Development of Karate Gi
Karate gi, commonly known as a kimono, is a unique uniform for karate practice and competition. It consists of three parts: UWA‑GI (the jacket), ZUBON (the pants), and OBI (a long belt wrapped twice around the jacket). Most gi are made of bleached or natural cotton. The uniform is very simple and practical, ensuring free and comfortable movement. It has no pockets, buttons, zippers, or any other sewn ornaments or accessories.
The gi forms part of the history and tradition of karate. It appeared at a particular time for this Japanese martial art, and evolved into the forms we know today. The history of its emergence and transformation is fascinating. It is an important part of identity for not only the discipline of karate, but also its individual styles and schools.
The karate we know ...
![]() |
valser |
21 lutego 2025 19:18 |
7     610    3
Strefa cienia. Pomiędzy iluzją i rozpoznaniem
Dwa tygodnie temu zaliczyłem pilną, krótką i improwizowaną podróż do Polski. W sumie byłem w Polsce mniej niż dwadziescia godzin. Mniejsza o sens tej podróży, bo on był sytuacją wymuszony, a najważniejsze w tej opowieści są didaskalia.
Późnym wieczorem musiałem się przebazować z dworca Zachodniego w Warszawie, do miejsca noclegowania.
Aplikacja Ubera nie wyświetlała mi szczegółów, prawdopodobnie internet mi mulił więc poszedłem poszukać po prostu taksówki.
Na taksówkach w Warszawie ciężko znaleźć kogoś, kto byłby z urodzenia i z mowy Polakiem. Każdy z gości, który siedział za kółkiem po polsku nie mówił, miał telefon w ręce i mi go pokazywał, że trzeba w pisać adres do aplikacji, to on pojedzie.
Nazajutrz, kiedy już zamówiłem Ubera na lotnisko problem się powtórzył. Wiózł mnie sym ...
![]() |
valser |
18 lutego 2025 15:37 |
23     1190    13
Tekst zawiera lokowanie produktu
Celem tego tekstu jest reklama i sprzedaż mojego sztandarowego produktu, którym jest uniform do treningu karate. W ostatnich kilkunastu miesiącach wykonałem kilka istotnych kroków, które zdecydowały o tym, że mam w ofercie karate-gi, które może konkurować z najlepszymi i najbardziej renomowanymi produktami na rynku.
Zgłębiając tematy związane z różnymi rodzajami dzianin, technologią szycia i organizacji produkcji siłą rzeczy docierałem do informacji, które w końcu doprowadziły mnie do postanowienia, że potrzebuję napisać tekst o tym w jakich okolicznościach i kiedy powstał ten specyficzny ubiór do treningu?
Historia Karate-Gi
Karate-gi, popularnie nazywane kimonem, jest specyficznym ubiorem sportowym przeznaczonym do treningu karate i rywalizacji sportowej. Składa się z trzech częś ...
![]() |
valser |
15 lutego 2025 14:23 |
24     1410    14
With all due respect
Od jakiegoś czasu jak wchodzę na fejsbuka to odpalają mi się filmiki z trzema pacjentami - Hararim, typkiem którego Mateusz Morawiecki ma za proroka, Jordanem Petersonem, który założył swoją akademię za pięćdziesiąt dolców i chrzani tam o wybitności Nietzschego i z Danielem Grzybem, który chwali się w każdym filmie, że jego elektryczne auto przejechało na jednym ładowaniu baterii już 250km, a ładowanie trwało tylko 18 minut.
Na fejsbuku trzyma mnie przymus ekonomiczny, bo coś tam przez te medium sprzedaję i gdyby nie to, dawno bym już z tego zrezygnował.
Te głupoty Harariego odpalają się same i nawet jak dźwięk jest wyłączony to na tych filmach lecą napisy. On się ostatnio wymądrzał na temat różnicy między bólem i cierpieniem i w fantazyjny sposób to powiązał z mediami spolecznosciow ...
![]() |
valser |
20 grudnia 2024 10:39 |
37     2338    15
Short stories - krótkie historie
Motto na dzisiejszy wieczór i noc:
Valseru, Valseru, my tutaj świetnie i z dziką frajdą bawiliśmy się we wrześniu z tą nagodą ZGZDW, a Ty wszystko nam popsułeś swoim brakiem poczucia pure nonsensu i humoru.
A dejże spokój!
Kossobor
no cóż... psuja jestem. Usprawiedliwienia nie ma, a to co dzieje się dookoła mnie jest czasami nie do odróżnienia od snu wariata.
i drugie motto...
Valser faktycznie ostatnio wszystko na twardo bierze. Widocznie ma wielką ochotę komuś przyfasolić...:).
Ojciec Dyrektor
"I chciałabym i boję się". Tylko w sumie, to ani nie chcę, ani się nie boję. Jedziemy z tematem.
Kandydat do nagrody.
Zaczęło się latem od halucynacji, że koziorożec alpejski to diabeł wcielony i nasz koniec bliski. Tymczasem jakiś czas zrezygnowałem z wieloletniej lojalności do ...
![]() |
valser |
4 listopada 2024 00:52 |
91     2174    12
Nie ściągając nogi z gazu
Czasami wytrwarza mi się w głowie myśl, że facet przed sześćdziesiątką jest jak stary elektryczny samochód, z bateria która straciła już swoje moce i pojemność, a jedyne co wchodzi w grę przy tej eksploatacji, to spokojna jazda dookoła domu.
Inna myśl jest taka, że dochodzenie do siebie po przegięciach eksploatacyjnych, to tylko faza depresyjna przed kolejnym przyśpieszeniem w ulubionej chorobie.
Jak dołożę do tego swoje coraz bardziej dziwaczne doświadczenia i akcje, które sam dla siebie planuję, to może rzeczywiście robić się zastanawiająco, ale tylko wtedy kiedy ma się gumowy kręgosłup i niesprecyzowane przekonania.
Miesiąc temu byłem w Polsce na wakacjach i stamtąd napisałem swój ostatni tekst.
Miało być miło i przejemnie i do jakiegoś stopnia tak było, no ale od sielankowych kl ...
![]() |
valser |
23 października 2024 23:55 |
76     2475    19
Czasami, żeby coś osiągnąć trzeba się zmiksować
Byłoby naprawdę miło, gdyby w życiu dominowały stałe zasady, które w jednakowy obowiązują wszystkich w ten sam sposób, gdzie gołym okiem widoczna domena konkurencji, w której trzeba się wykazać pracą, dobrym poziomem zorganizowania, prezentować cechy zaangażowania, zrozumienia funkcjonowania w domenie, wolę walki i wytrwałość, by na końcu cieszyć się z osiągniętych rezultatów.
Częściowo tak się dzieje w sporcie, ale tylko częściowo, bo sport w Europie jest zcentralizowany, zarządzany przez państwo, przez dotowane związki sportowe i w mniejszej części przez sponsorów. Zupełnie inaczej niż w Stanach Zjednoczonych.
Tam nawet szkolenie młodzieży i rywalizacja opiera się o prywatne koncepcje zarządzania i organizacji.
W Stanach Zjednoczonych powstała kilka lat temu nowa hokejowa liga jun ...
![]() |
valser |
14 września 2024 14:03 |
41     2047    13
Jestem w biedzie strasznej i potrzebuje waszego wsparcia
Krzyś, którego chrzestnym zostałem w kwietniu tego roku i dla którego wyrzeźbiłem krucyfiks leży od wtorku w szpitalu w stanie poważnym z zapaleniem płuc i spędzi tam najbliższe tygodnie.
Potrzebujemy waszej modlitwy, żeby Krzyś wyzdrowiał. Modląc się za wstawiennictwem Matki Bożej, możemy wyprosić u jej Syna wszelkie łaski, w tym łaskę uzdrowienia. Bardzo was proszę.
Piotr i rodzice - Ola i Marek.
![]() |
valser |
23 sierpnia 2024 01:24 |
28     1842    16
Kto jest najważniejszą kobietą w tunelu Gottharda? Nie taki diabeł straszny
Wrzucam tłumaczenie artykułu ze szwajcarskiego portalu, które mam nadzieję urealni trochę sytuację i wydmucha halucynacje i omamy, którym uległ nawet nasz były kolega Toyah, który posunął się do recyclingu swojego starego tekstu pełnego urojeń o diabłach.
https://toyah1.blogspot.com/2024/08/tunel-babel-repryza.html
Mam nadzieję, że to da jakiś powiew normalności w postrzeganiu świata i diabeł nie będzie nas dręczył swoimi z anusa opowieściami.
No to jedziemy.
"Podczas budowy tunelu ta kobieta była czczona jak żadna inna. Nie był to ani genialny inżynier, ani kierownik budowy, ani polityk, ale św. Barbara, patronka górników. Tradycja ta jest nadal kultywowana w XXI wieku.
Mało który zawód tak bardzo czci swojego patrona. Postać św. Barbary była także wszechobecna na placach budow ...
![]() |
valser |
21 sierpnia 2024 01:26 |
69     2245    11
Kumonga i brak miejsc siedzących w autobusie obok kierowcy
Kiedy parę dni temu Coryllus wrzucił zdjęcie wiersza miodziarza z Vivat Vasa w Gniewie nie wiem po raz który zobaczyłem gościa, który swoją moralną wyższością, o innych przewagach nie wspominając, częstuje wszystkich dookoła swoim pavulonem, zajmuje razem ze swoją woskową świecą miejsce tak blisko ołtarza, że nie ma już z takim co gadać, po prostu nie podchodź.
To jest ten sam gatunek wyższości co prezentują niektórzy chwalebni uczestnicy mszy trydenckej, którzy z wyższością i czasami z obrzydzeniem, patrzą na swoich wierzących bliźnich tłumacząc im grzecznie, że oni chodzą do posoborowego kościoła, w którym wszystkie rzeczy są poprzestawiane i nie na swoim miejscu.
Ja kiedyś miałem taką właśnie rozmowę, że jako prawdziwy Polak i katolik, to powinieniem poszukać miejsca, gdzie odpraw ...
![]() |
valser |
19 sierpnia 2024 00:43 |
63     2610    12
Autobus odjechał. Historyjka o postrzeganiu świata
Dawno temu, kiedy Jaruzelski nie był jeszcze prezydentem, a ja byłem studentem, przeżyłem swoją przygodę w Moskwie. To były czasy kiedy nie było telefonów komórkowych, ani nie było internetu więc szybka komunikacja była przez stacjonarne telefony i telegramy.
Omówiony byłem ze znajomymi w Moskwie, że do nich przyjadę i u nich przenocuję. Niestety podróżowałem z przygodami i przyjechałem do nich z dużym opóźnieniem. Nie zastałem ich w domu. Jak się później okazało, to Wiktor miał zmianę popołudniową, a Ludmile wypadł awaryjny dyżur, bo pracowała na kolei.
Znalazłem się w sytuacji, w której musiałem sobie zorganizować nocleg. Dzisiaj to brzmi jak sztuczny problem, ale w czasach sowieckich to wcale nie było takie proste.
Rejestracja w hotelu z obcym paszportem była możliwa w hotelach g ...
![]() |
valser |
11 sierpnia 2024 11:20 |
47     2249    11
Damski boks, czyli wojna światów
W sprawie dyskwalifikacji dwóch zawodniczek bokserskich, startujących na olimpiadzie w Paryżu, które rzekomo są płci męskiej, wszystkie tropy w tej sprawie prowadzą do Moskwy.
Ubiegłoroczna dyskwalifikacja dwóch zawodniczek Imane Khelif z Algerii i Lin Yu-ting z Tajwanu, które startowały w 2023 roku mistrzostwach Świata i rzekomo nie przeszły testów (poraź drugi) na określenie płci ma swoje drugie dno, o którym media za dużo nie mówią, a kontekst i fakty z tym zdarzeniem związane są istotne dla zrozumienia istoty sprawy.
Skąd wziął się problem?
W 2023 roku było już wiadomo, że IBA - międzynarodowa federacja boksu amatorskiego nie będzie organizować turnieju bokserskiego podczas olimpiady w Paryżu.
Przyczyny cofnięcia akredytacji przez MKOl. sięgają kilku lat wstecz kiedy ujawniono ...
![]() |
valser |
9 sierpnia 2024 17:55 |
34     2303    7
Et qui non habet, vendat tunicam suam et emat gladium, czyli o formowaniu lub/i formatowaniu
Wspomniałem już o tym parę razy, że każdy tekst pisany w reakcji ze swojej natury jest słaby, bo spóźniony co najmniej o jeden takt. Poza tym nie jest w żaden sposób twórczy i rozwijający bo temat jest zarzucony, zwykle przez wroga, i trzeba do niego szybko dorobić strategię i taktykę, żeby nie znaleźć się w pułapce czy na manowcach.
W związku z tym częściowo będę polemizował o tym co pisał Krzysztof (tym nieszczęsnym koziorożcu alpejskim) i jeszcze bardziej nieszczęsnej olimpiadzie - ceremonii otwarcia, skandalom, rzekomym i rzeczywistym, oraz moim komentarzom ztym związanym, które znalazły podsumowanie w notce blogera o nicku Autobus117.
Ja się nie będę odnosił bezpośrednio do opinii, bo każdy tam jakąś opinie na każdy temat ma i każdemu wolno. Mnie interesuje bardziej w jaki sposó ...
![]() |
valser |
8 sierpnia 2024 00:35 |
93     2972    9
Ześlizg po szynach
Stara prawda się znowu potwierdza. Nie ma złych biznesów, są tylko biznesy źle zarządzane.
Druga prawda jest taka, że dobre biznesy, dobrze zarządzane, są również skutecznie sabotowane i stanowią cel na łup.
Zapowiadane grupowe zwolnienia w PKP Cargo, sięgające 30% stanu załogi to jest katastrofa i wyrok, jeśli połączy się to z dwoma faktami - że Deutsche Bahn wozi po Polsce więcej kontenerów niż PKP Cargo i że Ukraińskie Koleje uzyskały licencję na przewozy kolejowe po Unii Europejskiej, aplikując o to w polskim Urzędzie Transportu Kolejowego.
Po ewidentnych stratach firm działających w tym segmencie rynku w spowodanych tzw. pandemią, która skorygowała rynek usług logistycznych, wszyscy gracze na rynku notują plus za 2023 rok.
Jak ktoś myśli, że katastrofa PKP Cargo to jest wina ...
![]() |
valser |
27 lipca 2024 10:29 |
40     2928    11
Krótko
To jest moja polska parafia, w której przystępowałem do Pierwszej Komunii i brałem Ślub. Tam też odbyła się msza w przeddzień pierwszej Rozetty 2016. Nawet komuchom nie przeszkadzało. Dzisiaj podłota siẹ namnożyła i infekuje świat.
Jak to mówią... Piotrek zrób coś.
Trzeba będzie tam zrobić za chwilę porządek.
https://www.facebook.com/Tarnogorski.info/videos/3748619912075233
![]() |
valser |
20 lipca 2024 21:58 |
31     2279    7