Czerwony Fritz
Dziesiątki moich znajomych, kolegów i przyjaciół w Rosji w ubiegły weekend, jak co roku świętowało rocznicę zakończenia wojny, znany tam jako Dzień Zwycięstwa.
Obserwuję tą celebrę od lat z mieszanymi uczuciami. Znając ludzi prywatnie, mając z nimi regularne normalne kontakty, które utrzymuje już blisko trzy dekady, nie mogę powiedzieć złego słowa o nich. Obserwując te składane kwiaty pod pomnikami udekorowanymi czerwoną gwiazdą i wypisaną datą wojny 1941-1945 mam świadomość, że ich perspektywa zdarzeń jest zupełnie inną i wynikająca z tego narracja nie może się pokrywać z tym co jest naszym polskim doświadczeniem.
Dla nich wojna wybuchła w 1941 roku, kiedy 22 czerwca Niemcy zaatakowały Związek Radziecki. W 1945 roku Związek Radziecki pokonał ostatecznie „faszystowskiego najeźdźcę” i tą datę przyjęło się u nich świętować jako Dzień Zwycięstwa.
Co ta data symbolicznie oznaczała dla Polski to jest w tej chwili inna sprawa, ale generalnie warto mieć świadomość, że perspektywy tutaj są różne i np. data 1 września to tylko wybuch wojny polsko-niemieckiej, że zachodni historycy przyjmują datę 3 września 1939 jest data wybuchu drugiej wojny światowej, że dla Amerykanów to będzie data ataku Japończyków na Pearl Hearbour, itd.
Każda z przyjętych perspektyw ma wynikające z tego daleko idące implikacje i optykę, która wydaje się z czasem tylko utrwalać.
Szansa na zmianę optyki i narracji był rozpad Związku Radzieckiego, ale nic takiego nie nastąpiło. Miliony ofiar komunizmu niczego to nie zmieniły, mimo tego, że nie ma rodziny, który by nie poniosła ofiar i strat. Ostatecznie liczy się dla przeciętnego Rosjanina fakt, że Związek Radziecki wygrał wojnę z Niemcami, Stalin doprowadził do industrializacji kraju, uczynił że Związku Radzieckiego mocarstwo atomowe i dekadę po śmierci Stalina Związek Radziecki jako pierwszy wystrzelił człowieka w kosmos.
I koniec. Nie pogadasz. To są osiągnięcia i bez Stalina i komunizmu to by się w Rosji takiej czy innej nie wydarzyło. Miliony ludzi, które poszły przy okazji do piachu nie przeważą tutaj argumentu.
Dla Rosjan wojna światowa to Wielka Wojna Ojczyźniana i żadne tajne protokoły do Paktu Ribbentroppa z Molotowem tego nie zmienią, ani żadna wojna zimowa z Finladią. To są rzeczy nieistotne i przemilczane, które mają znaczenie dla Polaków, czy Finów, ale nie dla Rosjan.
Tyle wstępu. Kilka lat temu szwajcarska telewizja wyemitowała program o najbardziej znanym szwajcarskim komuniście. Fritz Platten urodził się w Tablat, na przedmieściach St.Gallen, raptem cztery kilometry od miejsca w którym obecnie mieszkam.
Fritz W 1892 r. Przybył do Zurychu, gdzie ukończył szkołę średnią, a następnie rozpoczął praktykę ślusarską w firmie inżynieryjnej w Zurychu Escher Wyss, której nie był w stanie ukończyć z powodu wypadku. Firma Escher-Wyss istnieje do dzisiaj.
Fritz dołączył do związku zawodowego Eintracht w 1904 roku, w wieku 21 lat. Tam poznał swoich przyszłych kolegów-towarzyszy i to przez nich w latach 1905–1907 wyemigrował do Rosji robić rewolucję. W 1906 roku brał udział w powstaniu w Rydze na Łotwie, został skazany na kilka miesięcy więzienia, ale udało mu się uciec do Szwajcarii w 1908 roku. Podczas swojego pobytu w Rydze Platten poznał Żydówkę-rewolucjonistkę Linę Chait, która została jego kochanką. Kiedy Platten został uwięziony w Rydze w 1906 roku, został zwolniony za kaucją, za pieniądze swojej kochanki, która wyłożyła na jego uwolnienie swój posag. Razem uciekli do Zurichu. Owocem tego związku był syn urodzony w 1909 roku Georg Platten.
Pierwszą oficjalną żoną Plattena była Rosjanka Olga Nikołajewna Korslinska. Małżeństwo doczekało się syna Fritza Nicolausa Plattena, który wychowywał się w rodzinie Willi Trostelsa, partyjnego kolegi Plattena, po tym jak Olga matka popełniła samobójstwo w Zurychu w wieczór sylwestrowy roku 1918 r., a papa Fritz był za bardzo pochłonięty sprawami rewolucji, żeby zajmować się wychowaniem syna. W międzyczasie drugą żoną Platena została Litwinka Lisa Rosowsky, ale szczęście nie trwało za długo.
Platten był organizatorem wyjazdu Lenina i jego trzydziestoosobowej bandy zaplombowanym pociągiem z Zurichu, przez Niemcy i Szwecję do Petersburga w kwietniu 1917 roku. To on negocjował w Bern z niemieckim ambasadorem Gisbertem Freiherr von Romberg warunki organizacji przejazdu pociągu i pieniądze na całą operację, jak również z Trockim, Leninem, Zinowjewem, Krupska był pasażerem tego pociągu, aż do szwedzko-rosyjskiej granicy, gdzie nie został dalej z powodu braku dokumentów tranzytowych. Znalazł się jednak w Petersburgu bardzo szybko, bo w styczniu 1918 roku zasłonił własnym ciałem Lenina podczas zamachu na niego, podczas którego został ranny w rękę. Jego przyjaźń z Leninem scementowana została krwią.
W 1919 roku Platten znalazł się na szczycie międzynarodowego ruchu komunistycznego, wchodząc w skład kierownictwa III Międzynarodówki, powołanej w Moskwie z inicjatywy Lenina. Wkrótce potem wrócił do Szwajcarii robić światową rewolucję. Był motorem strajku generalnego w Szwajcarii, ale po jego stłumieniu przez policję, Platten trafił na sześć miesięcy do więzienia. W 1923 roku zdecydował się na opuszczenie Szwajcarii razem ze swoją rodziną, trzecią żoną – szwajcarską komunistką, żydówką Bertha Zimmernann, ojcem i synem Georgiem. Platten wyjechał do Związku Radzieckiego zdecydowany bardzo dosłownie budować komunizm. Osiadł na wsi próbował budować szczęśliwość od podstaw. Znudziło mu się po czterech latach, kiedy zmarł ojciec Fritza, a brak podstawowych środków do życia i trzydziestostopniowe mrozy nie okazały się wymarzonymi sprzymierzeńcami w budowie komunizmu i Platten zdecydował się na powrót do Moskwy.
Pierwszy z prawej - Fritz Platten, podczas obrad prezydium Miedzynarodowki w Moskwie.
Dobra passa Plattena została przerwana wraz ze śmiercią jego przyjaciela i protektora – Włodzimierza Uljanowa. U Stalina Platten już nie miał takich notowań. Tym nie mniej wiódł dostatnie i wygodne życie, pracując na uczelni w Moskwie - w Instytucie Języków Obcych. Sielanka trwała do 1937 roku, kiedy jego żona Bertha została aresztowana, oskarżona o szpiegostwo. Platten interweniował, jednak przeciwskutecznie. Bertha została rozstrzelana, a sam Platten trafił do łagru, do Niandomy, siedemset kilometrów na północ od Moskwy.
Tam też dożył swojej śmierci, kiedy w rocznicę urodzin jego przyjaciela Lenina – 22 kwietnia 1942 roku został rozstrzelany.
Fritz Platten został pośmiertnie rehabilitowany razem ze swoją żona Bertha, w 1956 roku
Jego syn z pierwszego małżeństwa z Olgą, Fritz Nicolaus Platten, został przyjęty w w Moskwie w 1988r. Z okazji obchodów 105. urodzin Plattena, otrzymał od rosyjskich władz teczkę personalną z dokumentami dotyczącymi swojego ojca.
Redaktorka z filmu dokumentalnego, który został wyprodukowany przez szwajcarska telewizję, która odbyła podróż do Moskwy i do miejsc w których Platten mieszkał, została tam miło przyjęta i zaskoczona tym, że Rosjanie o Plattenie pamiętają. Jako o kimś, kto przyjechał z daleka, pomagał im i chciał coś dla nich zrobić, pamiętają o nim również jako o ofiarze stalinowskiego terroru. Platten w rosyjskiej Niandomie ma nawet swoją ulicę. Szwajcarski dokument kończy się puentą, że helwecki „radykalny socjalista” jest upamiętniony w Rosji, a w Szwajcarii nie ma nawet zaułka, a tym bardziej pomnika, ani jednej książki na swój temat. Bez wątpienia był postacią szczególną, która była związaną z kluczowymi momentami dziejów Europy i Świata, bez reszty oddana idei rewolucji, w która wierzył do końca, za którą gotów był oddać swoje życie i co w końcu się wypełniło.
Platten rozgoryczony upadkiem szwajcarskiego strajku generalnego i pogrzebaniem szans na szwajcarską rewolucję, trzydniowego protestu, podczas którego zginęło trzech robotników stwierdził –„Hunderttausend tote wären kein Preis wenn wir in der Schweiz den Sozialismus bringen würden”.*
Czymże jest bowiem rewolucja bez ofiar?
Der rote Fritz – Auf Spurensuche in revolutionärer Zeit
*Sto tysięcy zabitych nie byłoby ceną, gdybyśmy wprowadzili socjalizm w Szwajcarii.
tagi: rewolucja lenin fitz platten zaplombowany pociag
|
valser |
| 11 maja 2020 08:44 |
Komentarze:
|
Autobus117 @valser |
| 11 maja 2020 09:10 |
Krwiopijcy kapitaliści:
"został skazany na kilka miesięcy więzienia, ......... został uwięziony w Rydze w 1906 roku, został zwolniony za kaucją, .."
Towarzysze bracia:
" trafił do łagru, .... został rozstrzelany. "
A na Świecie lewica rządzi, ludzie niczego się nie nauczyli. Dramat.
|
|
malwina @valser |
| 11 maja 2020 09:19 |
"Miliony ludzi, które poszły przy okazji do piachu nie przeważą tutaj argumentu."
coś mi mówi, że Rosjanie spośród tych milionów, poszliby do piachu drugi raz bo Rassija wielka jest i basta.
|
|
Krzysiek @valser |
| 11 maja 2020 09:25 |
"że ich perspektywa zdarzeń jest zupełnie inną ..."
Perspektywa może tak, ale niewiele ona ma wspólnego z prawdą. Niestety - ta perspektywa nie jest żadnym usprawiedliwieniem. A już tzw. "próba zrozumienia" to jest poddania się na samym wstępie. Niech Rosjanie szukają Prawdy, a nie "perspektyw".
|
|
Krzysiek @valser |
| 11 maja 2020 09:39 |
"Co ta data symbolicznie oznaczała dla Polski to jest w tej chwili inna sprawa, ale generalnie warto mieć świadomość, że perspektywy tutaj są różne i np. data 1 września to tylko wybuch wojny polsko-niemieckiej, że zachodni historycy przyjmują datę 3 września 1939 jest data wybuchu drugiej wojny światowej, że dla Amerykanów to będzie data ataku Japończyków na Pearl Hearbour, itd."
Wygląda na to, że w ogóle nie było czegoś takiego jak II Wojna. Każdy miał tam jakąś swoją, niektóre okresy się pokrywały. Nawet było kilka "zakończeń" (8 maja, 9 maja, 2 września (Japonia)). Nie wiem też jak liczą to Judejczycy - wszak gdy Rosjanie wkroczyli do wschodniej RP II, to witali ich chlebem, solą i transparentami - jak "wyzwolicieli".
Są też tacy co nie bez podstaw twierdzą, że wcale się wojna z Niemcami nie zakończyła. Wszak kapitulację złożyły ponoć tylko siły zbrojne Niemiec (w tym Wermacht). A państwo to chyba nie. Może dlatego Jankesi i Brytyjczycy na wszelki wypadek wciąż mają w rzeszy swoje bazy. A i w Polsce też się ustawili od właściwej strony.
|
DWiant @valser |
| 11 maja 2020 09:42 |
Mam akurat corke w Minsku i 9 maja bawili sie wspaniale:
pogoda dopisala i ... nikt nie widzial corona costam.
Wieczorem byly sztuczne ognie.
A u nas w Irlandi ... full lockdown.
|
|
DWiant @valser |
| 11 maja 2020 09:44 |
Slowa Lukaszenki podczas parady 9 maja 2020:
“Let the parade in Minsk today be the only one in the post-Soviet space,” he said. “It will be held in honour of all Soviet fighters who liberated the world from Nazism.”
|
|
tomciob @valser |
| 11 maja 2020 10:05 |
"W Polsce przez okres istnienia Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej, a po transformacji ustrojowej aż do 2015 r., Dzień Zwycięstwa obchodzony był 9 maja. Dopiero 24 kwietnia 2015 r. zmieniono tę datę obchodów na 8 maja, ustanawiając Narodowy Dzień Zwycięstwa". źródło
To było ledwie 5 lat temu.
|
ArGut @przemsa 11 maja 2020 09:06 |
| 11 maja 2020 10:31 |
Aż kolega to napisał, skrupulatnie, że analogi użuję do hasydzkich myślicieli. Cymesz stuka.
|
gabriel-maciejewski @przemsa 11 maja 2020 09:06 |
| 11 maja 2020 10:35 |
Oczywiście, że sie nie zgadzają, bo imponuje im przede wszystkim siła. I nic ponad to. Nawet nie próbuj się nad nimi litować, ani ich zrozumieć. To są działania idiotyczne
|
|
gabriel-maciejewski @valser |
| 11 maja 2020 10:37 |
To zdanie podoba mi się najbardziej
To on negocjował w Bern z niemieckim ambasadorem Gisbertem Freiherr von Romberg warunki organizacji przejazdu pociągu i pieniądze na całą operację
W czyim imieniu negocjował? Przecież nie Lenina, którego wcześniej zaplombował w wagonie? O tym w filmie nie wspomnieli, prawda?
|
|
ArGut @valser |
| 11 maja 2020 10:40 |
Biogramy pana Fritz Plattena w wiki są interesujące. Polska pisze, że urodził się w starokatolickiej rodzinie. Patrząc do angielskiego biogramu pana Fritza, wychodzi, że Old Catholic to porządni reformowani kilkukrotnie protestanci. Jakoś tak jakby rewolucja MUSIAŁA BYĆ PRZYSPAWANA do iteracyjnie podrasowanego protestantyzmu.
Ale słowo katolik też musi być użyte w zadziwiająco ciekawym zestawieniu. STARO znaczy NOWOCZESNY i REFORMOWANY.
|
|
valser @gabriel-maciejewski 11 maja 2020 10:37 |
| 11 maja 2020 11:02 |
No raczej.
Pierwsze zasadnicze pytanie - skad ci wszyscy uciekinierzy bez stalego zajecia, bez zadnych zawodowych kwalifikacji mieli kase na zycie, na to, zeby sie walesac po miescie, albo jak Lenin siedziec po bibliotekach i pisac te swoje manifesty, wydawac gazety i przemieszczac sie z miejsca na miejsce?
Kto mu tego ambasadora polecil, jak nawiazal u nim kontakt i ten zgodzil sie jakiegos niedomytego lachudre przyjac?
Ze Szwajcaria jest taki problem, ze oficjalnie od 1848 roku, a nieoficjalnie duzo wczesniej przyjmowala bez zbednych pytan uciekinierow i przesladowanych ludzi ze wszystkich zakatkow Europy. Nie wylaczajac z tego Polakow, ktorzy falowo po powstaniowych eventach ladowali w Szwajcarii, lacznie z internowanymi zolnierzami w okresie drugiej wojny swiatowej.
Problem jest taki, ze ten system otwiera rowniwz mozliwosci na zagniezdzenie sie roznych niebieskich ptakow, wywrotowcow, bandytow i zlodziei, ktorzy gdzie indziej sa prawomocnie skazani i poszukiwani przez policje.
A przy okazji... Muzeum Polskie w Rapperswil zostalo zamkniete w zeszlym roku z powodu remontu zamku i juz nie powroci na pierwotne miejsce. Czy bedzie, gdzie i w jakiej formie - jeszcze dzis nie wiadomo.
|
|
gabriel-maciejewski @valser 11 maja 2020 11:02 |
| 11 maja 2020 11:06 |
dramat z tym Rapperswilem, a ministerstwo kultury nawet komunikatu w tej sprawie nie wydało. Ten system szwajcarski został stworzony dla niebieskich ptaków, od czasów Erazma tak jest. Gdyby Erazm się tam nie schował pałkarze króla Francji wyciągnęliby go szybko za uszy. No, ale sie musieli mitygować, bo z kantonalną piechotą nie było żartów
|
|
valser @ArGut 11 maja 2020 10:40 |
| 11 maja 2020 11:07 |
Rownie dobrze moglo byc tak, ze jakby Fritz nie ulegl wypadkowi, skonczylby praktyke w Esche Wyss, to dostalby robote jako technik i juz by nie mial glowy do rewolucji.
Problem lezy gdzie indziej moim zdaniem. Ludzie opetani jakas idea, dla ktorej sa wstanie wszystko poswiecic - swoja rodzine, bliskich, normalne wywazone zycie sa niebezpieczni dla wszystkich i dla samych siebie. Dla osmiogodzinnego czasu pracy, ubezpieczen spolecznych, demokratycznych wyborow, niepodleglej rzeczypospolitej i czego tam jeszcze.
|
|
valser @gabriel-maciejewski 11 maja 2020 11:06 |
| 11 maja 2020 11:23 |
Tak jest odkad powstala Konfederacja, od XIII wieku. Przez pierwszy okres sprawy sie kumulowaly. Ta polityka i generalnie pozytywne nastawienie do azylantow jest zywe do dzis. Zmienila sie troche geografia i ludzie z bylej Jugoslawii, Palestyny, Somalii, Erytrei, Iraku, Iranu sa na topie.
Pikinierow juz nie ma, ale ze strzelcami gorskimi zartow nie ma do dzis. Jak sie wjedzie w centralna Szwajcarie, w kantony starej federacji Uri, Schwyz i Niederwald gdzie nie ma mowy, zeby jakims zmotoryzowanym sprzetem natarcie przeprowadzic, to ta postawe da sie zrozumiec. Oni od XIII wieku sztame trzymaja miedzy soba i to sie raczej nie zmieni.
Erazm jest pochowany w ukradzionej katolickiej katedrze w Basel, na ktora spogladaja z drugiego brzegu ludzie, ktorzy zawiaduja firma pt. Roche. W prostej linii poltora kilometra.
O losie zamku w Rapperswilu, a w tle - o losie muzeum decyzje podjely samorzadowe wladze lokalne. Prezydent Szwajcarii probowal negocjowac, ale nie moze lokalnym wladzom nic nakazac, moze tylko prosic.
To jest swietna turystyczna miejscowka, polozona na wzgorzu z pieknym widokiem na jezioro Zurich. Zobaczymy jaki bedzie pomysl na realizacje tego biznesu, ale muzem w takim miejscu, zwlaszcza jakies ausländerskie musialo jakims lokalnym gangsterom przeszkadzac. Probowali od 2008 roku, az wymyslili remont.
|
ewa-rembikowska @valser 11 maja 2020 11:02 |
| 11 maja 2020 11:25 |
Zawsze gdzieś z tyłu stali jacyś bankierzy, czy też jacyś Eitingonowie, którzy tych psychopatów-rewolucjonistów finansowali po cichu.
|
|
valser @ewa-rembikowska 11 maja 2020 11:25 |
| 11 maja 2020 12:34 |
Trzeba byc niezlym magikiem i miec konkretne wejscia, zeby zorganizowac i podstawic pociag, ktory przewiezie ciemnych typow 3500km przez trzy granice. Duzo lepsze niz te, ktore byly potrzebne w zlotych latach jazzu, kiedy spirytus z Niemiec jechal na na cysterny.
|
|
ewa-rembikowska @valser 11 maja 2020 12:34 |
| 11 maja 2020 14:33 |
Od 1905 roku .... "Rothschildowie planowali rewolucję bolszewicką. Nie byli w tym przedsięwzięciu sami. W planach uczestniczyli również inni finansiści i bankierzy, wspomagając zamiar pieniędzmi. Do grona „filantropów” należy zaliczyć: Milnera, Schiffa (dał 20 mln dolarów), sir George’a Buchanana, Warburgsów, Rockefellerów, będących partnerami J.P. Morgana (wyłożyli przynajmniej 1 mln dolarów), Olafa Aschberga (Narodowy Bank w Sztokholmie). Poza tym był jeszcze Reńsko-Westfalski Syndykat Węglowy oraz William Boyce Thompson (dyrektor Chase National Bank, należący do konsorcjum bankowego J.P. Morgan, który dokonał wpłaty 1 mln dolarów) i Albert H. Wiggin (przewodniczący Chase National Bank)."
|
|
ArGut @ewa-rembikowska 11 maja 2020 11:25 |
| 11 maja 2020 15:45 |
Myślę, że w Szwajcarii nie musieli się kryć z finansowaniem psychopatów-rewolucjonistów. I świetnie to ujął VALSER:
"Problem lezy gdzie indziej moim zdaniem. Ludzie opetani jakas idea, dla ktorej sa wstanie wszystko poswiecic - swoja rodzine, bliskich, normalne wywazone zycie sa niebezpieczni dla wszystkich i dla samych siebie. Dla osmiogodzinnego czasu pracy, ubezpieczen spolecznych, demokratycznych wyborow, niepodleglej rzeczypospolitej i czego tam jeszcze. "
Śledź Otrębus Podgrobelski pisząc o swojej praktyce w Szwajcarii zatytułował wspomnienia „W kraj bez luzu”. To co wymienił kolega VALSER musi więc być LUZEM, a jak jeszcze bankierzy płacą za pisanie o tym i gadanie to grzech nie skorzystać, dla takiego niebieskiego ptaka.
|
|
ewa-rembikowska @ArGut 11 maja 2020 15:45 |
| 11 maja 2020 15:57 |
Do tanga trzeba dwojga - psychopaty i donatora dla sfinansowania ekscesów tego pierwszego.
|
Jazgarz @valser |
| 11 maja 2020 16:30 |
>W 1923 roku zdecydował się na opuszczenie Szwajcarii razem ze swoją rodziną, trzecią żoną – szwajcarską komunistką, żydówką Bertha Zimmernann, ojcem i synem Georgiem. Platten wyjechał do Związku Radzieckiego zdecydowany bardzo dosłownie budować komunizm. Osiadł na wsi próbował budować szczęśliwość od podstaw. Znudziło mu się po czterech latach, kiedy zmarł ojciec Fritza, a brak podstawowych środków do życia i trzydziestostopniowe mrozy nie okazały się wymarzonymi sprzymierzeńcami w budowie komunizmu i Platten zdecydował się na powrót do Moskwy.
Propaganda to pierwsza i ostatnia linia frontu judeobolszewii. Nie wiem tylko czy się z tego śmiać. Na bezdenną głupotę dzisiejszych socjalistów chyba nie działa sugestia, by udali się do swojej 'ziemi obiecanej' socjalizmu realnego- korei płn. Ciekaw też jestem, czemu nikt nie przerzucił Bolka-Wałka w łodzi podwodnej do tej Korei żeby im też komune obalił :/
Teraz fragment o Niżnum Nowogrodzie:
"Od 1929 roku zbudowano w mieście wielkie zakłady samochodowe GAZ – Gorkowskij Awtomobilnyj Zawod (po rosyjsku: Горьковский Aвтомобильный Завод), we współpracy z amerykańskim Fordem. Powstała nowa modelowa dzielnica mieszkaniowa oraz fabryka. Wielu amerykańskich robotników zgłosiło się do pracy w tych zakładach kierując się swoimi lewicowymi sympatiami. Reakcja na kontrast ich wyobrażeń o ZSRR z rzeczywistością na miejscu oznaczała dla szeregu z nich zesłanie na Syberię."
|
|
TomaszM @DWiant 11 maja 2020 09:42 |
| 11 maja 2020 18:15 |
Obejrzałem film z tej parady z tego artykułu Guardiana.
Robi wrażenie, dobrze zorganizowane, dbają o szczegóły. Jest celebracja.
I tak mnie naszło -> że oni, Białorusini są już 'straceni'.
To niby 'nasze ziemie', bliskie, gdzie Polska przez wieki była,
i jak to mówi Braun -> kosy też między nami a Białrosunami nie ma.
Ale świętują sowiecką narrację, nawet Łukaszenka który przecież Kremlowi się stawia.
Oni już są niestety o 'jeden most za daleko'.
Pewnie jest tak jak Coryllus napisał: imponuje im tylko siła.
|
|
MarcinD @przemsa 11 maja 2020 09:06 |
| 11 maja 2020 18:16 |
Pamiętajmy, że człowiek rosyjski ma bardzo mało wspólnego z cywilizacją łacińską czy nawet Słowianami. To jest przede wszystkim wpływ kultury daleko-azjatyckiej, liczy się siła i dominacja. Reszta to nieistotna kokieteria.
|
|
valser @ArGut 11 maja 2020 15:45 |
| 11 maja 2020 18:48 |
Sledz Otrebus pisze o jakims malo okreslonym luzie i generalnie jak to u niego wszystko da sie sprowadzic do absurdu imagineskopii.
Luz jest wtedy jak jest pelno w kieszeniach. Jak jest pusto, to normalnemu czlowiekowi, ktory ma rodzine na utrzymaniu narasta cisnienie i o zadnym luzie nie moze byc mowy. Jak skala zjawiska rosnie, a tak mamy teraz, to ludzie przestaja trzymac cisnienie. To fizyczny proces.
Wchodzimy w sytuacje podobna jak w latach 1905-1920. Sprowadza sie ona do tego, ze ludzie przychylaja ucha do latwych, szybkich i rozwiazan. Takim jest np. pieprzenie Szumowskiego, ze problem minie jak sie wszyscy wyszczepia. Problem mozna rowniez rozwiazac obcinajac leb takim kutasom jak Szumowski. To tez jest latwe i szybkie rozwiazanie i pokusa jest duza. No i jest to jakas alternatywa. I moze wlasnie kolejny raz o to chodzi, zeby przebudowac swiat, ale nie tak jak to sie wydaje z tych rozproszonych po internetach i roznych dziwnych organizacjach idiotyzmach, ale zeby generalnie usunac caly wypracowany porzadek, obecna klase polityczna, ktora w Europie rzadzi i zastapic ich jakimis nowymi zarzadcami i mniej skomplikowana struktura? Nie wiem. Ufam swoim zmyslom. Nie cierpie na optyczne iluzje i kontroluje to co jest w zasiegu mojego oka i reki. Cala reszta informacji musi byc dokladnie filtrowana i nie brana za dobra monete bez rzetelnego sprawdzenia.
Szwajcaria uniknela udzialu w obydwu wojnach swiatowych. Warto o tym pamietac. Ale bieda tutaj byla podobna jak w calej Europie w tamtym czasie. Platten byl bardzo rozgoryczony tym, ze strajk generalny w Zurichu upadl. To bylo najwieksze wyjscie Szwajcarow na ulice i ostatecznie zostal zawarty deal, ktory rozladowal cala sytuacje i zadna rewolucja nie wybuchla, nie powstala zadna republika rad, tak jak na przyklad w Bawarii.
Socjaldemokraci maja do dzis kilkunastoprocentowe poparcie i socjal tutaj jest taki, ze w zadnym innym kraju w Europie takiego nie ma. W Szwajcarii tez sa nurki, ktore laza po miescie z psem (bo panstwo placi nurkowi na utrzymanie psa), nurek jest bez adresu zamieszkania, ale ma gwarantowany dach nad glowa przez panstwo. Na noc idzie do noclegowni, gdzie ma kojec. Nie ma problemu bezdomnosci i spania pod mostem czy po kanalach.
Wypracowuje sie jakis nowy deal, ktorego biomasa bedzie strona, ale nie podmiotem w negocjacjach. Mysle, ze jedna z konsekwencji bedzie radykalne ograniczenie podrozowania, bo teraz to byle cieciu, bral 5 kola kredytu i rzadzil allinkluziw jak pijany zajac, a jak juz sie nawczasowal, to zaczal sie rozgladac za roznymi innymi ulatwiajacymi zycie dealami, ktore korodowaly caly misterny system. Skala tego byla moim zdaniem juz taka, ze nikt nie mial nad tym kontroli. Mowie na przyklad o tym, ze np. na lotniskach mozna prowadzic tylko wybiorcze kontrole, nie sposob kontrolowac wszystkich pasazerow przy ruchu ktory byl w 2019 roku. W marcu ten problem przestal istniec.
|
|
Jazgarz @valser |
| 11 maja 2020 19:04 |
I koniec. Nie pogadasz. To są osiągnięcia i bez Stalina i komunizmu to by się w Rosji takiej czy innej nie wydarzyło. Miliony ludzi, które poszły przy okazji do piachu nie przeważą tutaj argumentu.
Homo sovieticus w pełnej krasie. W imperiach nie ma człowieka, jest tylko cyfra w statystyce ludobójstwa. Przypomina mi się skecz, Górskiego kiedy to chcą przebrać jednego z naszych na Stalina, by ten dał rozkaz, żeby żołnierz armi czerwonej wykopali doły, wskoczyli do nich i się zakopali. Niby jasne jest, że jednostka w systemie totalitarnym się nie liczy, ale rozkaz popełnienia samobójstwa to już lekkie pały przegięcie...
A jednak!!:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Orenburg#„Eksperyment”_na_poligonie_w_Tocku
|
|
Paris @valser 11 maja 2020 11:02 |
| 11 maja 2020 19:20 |
Po kilku latach "studiowania"...
... na blogu Coryllus'a, a teraz na SN - w mojej ocenie - jest to bardzo LATWE PYTANIE... i latwa odpowiedz !!!
W koncu na kontach szwajcarskich bankow zdeponowane byly i sa nadal potezne kwoty pieniezne... kwoty z roznych przewalow czy tzw. afer - np. w Polsce do dzis niezakonczona afera FOZZ, czerwone, stare kiejkuty mialy tam swoje konta z szokujacymi saldami na kontach... ostatnio "schronil sie" tam, u Ciebie taki jeden cwaniak z Rosji Chodorkowski - to m.in. z ich kasy sa oplacane rozne takie lachudry jak "opozycja" w Polsce czy kiedys taki LACH jak Lenin czy Trocki...
... ale czas nie stoi w miejscu - dzisiaj maja juz te zlodziejskie zloby kapitalistyczno-socjalistyczne swoje banki w roznych fajnych miejscach globu - m.in. Wlochy, Kajmany, Panama, Yersey... itp., itd...
... i dalej znowu te same zlodziejskie, czerwone, masonskie, socjalistyczne ryje, przetransformowane w "kapitalistow" buduja nam ZNOWU socjalizm !!!
|
|
Paris @gabriel-maciejewski 11 maja 2020 11:06 |
| 11 maja 2020 19:24 |
Dokladnie tak...
... wlasnie po to jest Szwajcaria - dla niebieskich ptakow i roznych szumowin... rowniez wiekszosc tych roznych "neutralnych" panstw czy ksiestw istnieje tylko po to aby robic przewaly...
... wiekszosc Frankow zdaje sobie z tego sprawe.
|
|
chlor @valser 11 maja 2020 18:48 |
| 11 maja 2020 19:32 |
Rzeczywiście po rodzaju i skali ograniczeń widać ogólne zarysy nowego ładu:
1. Podrózowanie plebsu jest zbędne. Każdy mieszka przy fabryce w której ma robić. Klasy wyższe zarabiają zdalnie.
2. Niektóre zawody są zbędne. Sportowiec, wykładowca, drobny urzędnik.
3. Turystyka z hotelarstwem też zbędna.
4. Ciekawe, że lekarzy też za dużo. Kawał czasu gabinety nieczynne, i nic takiego.
5. Sądy zbędne. Wyrok prześlą emajlem.
|
|
Paris @ewa-rembikowska 11 maja 2020 15:57 |
| 11 maja 2020 19:39 |
Swiete slowa, Pani Rembikowska...
... zeby nie "filantrop" SOROS i te rozne zlodziejskie "fundacje" to ta nedzna "nasza i polska" opozycja targowicka juz dawno by ZDECHLA !!!
A tak to sze krenci... dzis na czele PSYCHOPATOW stoja "filantropi" Bill i Melinda Gates... i robio rozwalke i demolke, czyli "rewolucje" przez "swirusa".
|
|
klon @valser |
| 11 maja 2020 20:07 |
„Hunderttausend tote wären kein Preis wenn wir in der Schweiz den Sozialismus bringen würden”.*
Czymże jest bowiem rewolucja bez ofiar?"
Rewolucja wciąż postępuje. Socjalizm ogarnia kolejne regiony świata. Skoro nie mamy zawieruchy wojennej ani ulicznych zamieszek, w jakiej formie składana jest danina z krwi? Czy są to ofiary aborcji i eutanazji?
"Bilans" musi się zgadzać.
|
|
valser @chlor 11 maja 2020 19:32 |
| 11 maja 2020 21:06 |
Od dzisiaj dzieciaki poszly do szkoly w Szwajcarii, otworzyli sklepy przemyslowe, wolno trenowac w grupach na powietrzu, ale jednoczesnie liga hokejowa wydala sprzeczny z trendem komunikat, z ktorego wynika ze wystartowanie z nowym sezonem bedzie problematyczne.
Mecze National Liga przy pustych trybunach nie wchodza w gre, bo koszt jednego meczu to jest circa pol miliona frankow. Po dwoch tygodniach wszystkie kluby sa wyzerowane i jest po hokeju. Jesli zarzadzenia beda takie jak teraz, to liga nie wystartuje z powodow finansowych.
|
Magazynier @valser 11 maja 2020 11:02 |
| 11 maja 2020 21:06 |
"Problem jest taki, ze ten system otwiera rowniwz mozliwosci na zagniezdzenie sie roznych niebieskich ptakow, wywrotowcow, bandytow i zlodziei, ktorzy gdzie indziej sa prawomocnie skazani i poszukiwani przez policje."
Bo ja wiem czy problem. Raczej część umowy. W końcu ktoś musi czuwać nad depozytami, ktoś delegowany przez właścicieli tych depozytów. Szwajcarska rzetelność nie wystarczy.
Nadto: "U Stalina Platten już nie miał takich notowań. Tym nie mniej wiódł dostatnie i wygodne życie, pracując na uczelni w Moskwie - w Instytucie Języków Obcych. Sielanka trwała do 1937 roku, kiedy jego żona Bertha została aresztowana, oskarżona o szpiegostwo. Platten interweniował, jednak przeciwskutecznie. Bertha została rozstrzelana, a sam Platten trafił do łagru, do Niandomy, siedemset kilometrów na północ od Moskwy."
To pokazuje po co był Wielki Terror. Po to, żeby wykurzyć z Rosji wszystkie rotszyldowskie, brytyjskie i francuskie wtyczki. Nie wiem jak tam z amerykańskimi, ci chyba mieli jakieś ulgi.
|
|
chlor @valser 11 maja 2020 21:06 |
| 11 maja 2020 22:15 |
Ciekawe, że na ostatnim miejscu luzowania rygorów są siłownie. To raczej nie są miejsca okupowane przez starców z grupy ryzyka. Do niedawna wszelki ruch fizyczny był śmiecionośny i bezcelowy (przebywanie poza domem bez istotnego powodu), teraz ledwie tolerowany i w masce antymandatowej. Wydawało się że sport generuje takie zyski, że stoi ponad państwami. Choćby piłka nożna. Jednak nie.
|
|
valser @chlor 11 maja 2020 22:15 |
| 11 maja 2020 22:27 |
Rusza niemiecka futbolowa Bundesliga. Poki co bez publiki. https://www.sport1.de/fussball/bundesliga/2020/05/bundesliga-start-mit-bvb-schalke-der-spielplan-nach-der-corona-pause
Te wszystkie zarzadzenia i restrykcje sa bez sensu i ich uzasadnienie w wielu miejscach po prostu idiotyczne i jak sie zastanowic przeciwskuteczne. Nie da sie zdezynfekowac calej kuli ziemskiej, ani pozbyc wirusa w 100%. Jedyna sensowna taktyka to ochrona poprzez wlasny silny system immunologiczny.
|
KOSSOBOR @gabriel-maciejewski 11 maja 2020 10:37 |
| 11 maja 2020 23:40 |
Tak przejazd pociągu z zaplombowanymi wagonami, w czasie wojny na dodatek, nie mógł odbywać się bez wiedzy i zgody Sztabu Generalnego i służb niemieckich. Chodziło Niemcom - tak to interpretuje się - o przekręcenie Rosji /rewolucja/ i zawarcie separatystycznego pokoju. No ale to nie jest już dawno wiedza tajemna przecież. O forsie na tę wycieczkę i ciąg dalszy napisała Rwa Rembikowska. Ale Niemcy musieli to zaaprobować.
|
|
KOSSOBOR @chlor 11 maja 2020 22:15 |
| 11 maja 2020 23:43 |
A i tak wszyscy niedawno jeszcze zarośnięci - są świeżo ostrzyżeni :) Jak mawiają Angole: first things first. Widać piłka nożna, hokej i siłownie nie są rzeczami najważniejszymi.
|
|
toNick @Paris 11 maja 2020 19:39 |
| 12 maja 2020 04:14 |
"... zeby nie "filantrop" SOROS i te rozne zlodziejskie "fundacje" to ta nedzna "nasza i polska" opozycja targowicka juz dawno by ZDECHLA "
Nie tylko Sorosy. Aby to się kręciło potrzebny jest jeszcze parasol ochronny zapewniany przez "drugą stronę".
Bo to wszystko można byłoby bardzo szybko i sprawnie wydusić fiskalnie, ale jakoś dziwnie nic takiego się nie dzieje... Dusi się tylko tubylców i tu wyobraźnia fiskusa jest praktycznie nieograniczona, a gdy przychodzi do "fundacji" to nagle dwie lewe ręce i nikt nic nie potrafi. Takie cuda.
|
|
valser @KOSSOBOR 11 maja 2020 23:43 |
| 12 maja 2020 04:58 |
Nie sa. Naleza do zbytku bez ktorego mozna sobie wyobrazic zycie, ktore niewiele traci ze swojej wartosci, jesli tych rzeczy nie ma.
|
|
valser @KOSSOBOR 11 maja 2020 23:40 |
| 12 maja 2020 05:02 |
Niemcy ten wagon "plombowali". Byla w nim czesc "niemiecka" i "rosyjska". Jedyny, ktoremu pozwolono sie poruszac miedzy czesciami tego skladu byl Platten. Jemu moglo sie wydawac w tym momencie, ze jako jedyny wybrany do tego w tym towarzystwie byl w jakis sposob szczegolnie wyrozniony. Chyba nie dotarlo do niego, ze byl wybrany jako chlopiec na na posylki.
|
|
Paris @toNick 12 maja 2020 04:14 |
| 12 maja 2020 15:44 |
Tak...
... ma Pan racje i to "perpetum mobile" jest doskonale znane wszystkim tlustym misiom i z opozycji i z rzadu... oni tak pieknie ze soba walcza zeby tylko krzywdy sobie nie zrobic... i zeby tylko ich krew sie nie polala !!!
Wszystkie sprzedawczyki udaja tylko, ze tego NIE WIDZA i NIE WIEDZA i oczywiscie sa "bezradne" w walce z ta mierzwa, bo stety, ale te mierzwe i TARGOWICE sami tworza i hoduja !!!
No i jeszcze znajduja tam ZATRUDNIENIE ich rodzinki, dzieci, wnuki i wszystkie inne nieroby i pasozyty. Mam nadzieje, ze narod juz nie bedzie nabieral sie na te ich PLEWY - jakiekolwiek i skadkolwiek by one nie byly.
|
|
KOSSOBOR @valser 12 maja 2020 04:58 |
| 13 maja 2020 23:19 |
Jasssny gwint! Co za g.... /pahdą/.
|
|
KOSSOBOR @valser 12 maja 2020 05:02 |
| 13 maja 2020 23:22 |
Niezależnie od Plattena, wszyscy rewolucjonści byli chłopcami na posyłki. Ale jakie im dano możliwości! Lenin cieszył się jak dziecko na widok flotylli rolls royce'ów w garażu. Kradzionych, oczywiście.
|
|
KOSSOBOR @valser 12 maja 2020 05:02 |
| 13 maja 2020 23:37 |
A tymczasem, po przyjeździe Lenina & co. do celu:
http://dakowski.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=5084&Itemid=129
|
|
KOSSOBOR @przemsa 11 maja 2020 09:06 |
| 16 maja 2020 21:05 |
Na prośbę pana prof. Mirosława Dakowskiego zamieszczam Jego komentarz:
"Znam Sowiety, [osobiście - do 86-go roku]. Tam było [jest??] ogromne pole dla kontr-rewolucji katolickiej, tej co to jest ODWROTNOŚCIĄ rewolucji.
Ataki gnozy, pogaństwa itp tego nie zmieniają. Dlatego licznie modlimy się o [wreszcie!!} poświęcenie Rosji Niepokalanemu Sercu Maryi.
Potrzebny do tego katolicki PAPIEŻ . Chyba i to nam Trójca Święta da??
Wtedy nastąpi nawrócenie Rosji [na katolicyzm, ten prawdziwy] - i JAKIŚ CZAS POKOJU. Tego Bożego, oczywiście. To się musi wydarzyć, obietnica Maryi jest bezwarunkowa."