To byłoby miłe jakby Towarzysz Dalajlama zapisał się do doktora Łukasza, tylko czy doktor Łukasz znalazłby czas?
Mnie bardzo odpowiadają obecne analizy doktora Łukasza dla nas tu dostępne.

trzeba sie cieszyc, ze nie wyciagnal ogora i kazal go ssac.

On na zachodzie robil dlugie dekady za "przywodce duchowego", a tu taki zonk. Nigdy zadnej nadziei w nim nie pokladalem wiec rozczarowania nie ma. Beka i niesmak.

Zobaczymy jak sie bedzie ten news przebijac w polskich mediach i co na to Terlikowski, Szojring-Wielgus, Sekielski i reszta torbieli, pasozytujacych na Kosciele.

Większość elit niczym w zachowaniu się od niego nie różni. Więc dalej dla nich ikona pozostaje nadal na piedestale.

To działanie polityczne skierowane do Zachodu. On się sam unieważnia jako pretekst do interwencji wojskowej w Chinach, a robi się tam coraz cieplej. Gdyby to był tylko wyskok Dalajlamy to sprawa byłaby zamilczana lub zamieciona pod dywan, a tym czasem wydano oficjalne przeprosiny.

Nadzieja  -  to  za  duze  slowo...

...  dla  mnie,  on  zawsze  byl  jakims  absolutnie  niezrozumialym  dziwolagiem  !!!

A  ,,nasze,,  lokalne  TORBIELE  -  musi  -  zatkalo  z  wrazenia,...  a  tak  po  prawdzie  to  zwykle  SPRZEDAJNE  SZMATY  sa,  nie  ludzie,...

...  ale  video  z  tego  spotkania  z  ,,pSZywUTco  duHowym,,   po  prostu  MIAZDZY...  normalnie  STUPOR  !!!

A BBC próbował tłumaczyć,że to taka "obyczajowa"forma powitania. Tytuł trafiony," towarzysz Dalajlama"... Przecież taki noblista już chyba wyćwiczony w obyczajowości ,bo wie ,że wszystko idzie w świat,ale może jak nasz noblista Bolcio chce brylować dalej?...Portale już się rozkręcają,ale @Pointblack słusznie zauważył,że najbardziej prawdopodobny wykład pana Terlikowskiego odbędzie się w takim kierunku....

Hmn...tak się zamyśliłam,czy Dalajlama był ciut od początku walnięty,czy demencja jakieś ciągoty ujawniła,czy ktoś mu zapłacił.?

Założę się, że nie zada takiego pytania ? Zapyta czy Dalajlama to dziczka na buku dobrej nadzieji ?

Trafiła pani w samo sedno sprawy. Życiorys Dalajlamy troszeczkę przypomina naszych celebrytów pt"urodził się i od razu studiował"...W wypadku 14 buddyjskiego mnicha w/g wierzeń poszukali takiego chłopca,etc... no i czemu nie...zawsze można takiego guru wykorzystać.Za Noblem też stoi dość spora kasa i sława światowa...oraz wszelkie profity...Jedni muszą jeszcze dorabiać,innym dość...ech...

To BADZO DOBRA wiadomość, przynajmniej podwójnie. Dalajlama to zero bo brał hajs (może nie tylko od CIA) i deprecjonował swoich. Jedynym nie biorącym wydaje się JP2 a i tak trzech prezydentów i sekretarz stanu od obrony musieli przyjechać na jego pogrzeb.

,,LaLreaci,,...

...  tej  detej  i  skompromitowanej  -  od  dawna  ,,nagrody,,  -  to  juz  tylko  SYF,  KILA  i  MOGILA  !!!

Niech  reka  Boska  i  Duch  Swiety  strzeze  przed  nia  -  i  takim  ,,uCHonorowaniem,,  -  Zelenskiego  !!!

Kto w Polsce przeszedł na buddyzm i zachwalał? Zboczeńcy i występkowcy. Głównie aktorki.

... Od CIA dostawał rocznie 7 mln usd wypłaty...

Czas to pieniądz! 

25 lat temu w lewackim Libé podano inne cyferki. Mowa o 180 tysiącach USD rocznie i że nazbierało się tego, z czasem, 1,7 miliona. 

Le dalaï- lama a été financé par la CIA

publié le 16 septembre 1998 à 9h46

Dans les années 60, la CIA versait 180 000 dollars par an (1 million de francs) au dalaï- lama, rapporte dans son édition d'hier le Los Angeles Times, en citant des documents secret défense récemment déclassifiés par le département d'Etat. Au total, c'est 1,7 million de dollars que le mouvement tibétain en exil recevait annuellement des services de renseignement américains, au titre de leur effort de déstabilisation des régimes communistes, en pleine guerre froide. 

Może decydujące czynniki globalne postawiły jednak na islam. Buddystom już dziękujemy, medytacje nie służą dobrze wydajności pracy przy taśmie.

Nigdy zadnej nadziei w nim nie pokladalem wiec rozczarowania nie ma. Beka i niesmak.

Zakonnice z Wrocławia również. :))

https://wyborcza.pl/duzyformat/7,127290,14255643,krystyna-pawlowicz-ze-mna-trzeba-grzecznie.html

Krystyna Pawłowicz: "Dostałam sól (egzorcyzmowaną) od sióstr, które sprawdziły ją na tym Dalajlamie, kiedy przyjechał do Wrocławia. Słuchajcie, te jego wierzenia nie mają nic wspólnego z chrześcijaństwem - reinkarnacje, zwalczanie sił szatańskich, własne doskonalenie się... Szkoda gadać. No więc siostry posypały solą fotel, na którym miał usiąść Dalajlama. I kiedy już rozsiadł się wygodnie, podskoczył raz, podskoczył drugi. Działa!"
 

Zobaczymy jak sie bedzie ten news przebijac w polskich mediach i co na to Terlikowski, Szojring-Wielgus, Sekielski i reszta torbieli, pasozytujacych na Kosciele.

Szajbus-Bajbus jak ostatnim razem było ogólnoświatowe wzmożenie w walce z pedofilią (ale tylko w Kościele Katolickim) wieszała dziecięce buciki - jako symbol zła - na płotach Kościoła. Tym razem skoro nie zawieszala bucików na szczecinskim biurze Platformy Obywatelskiej to na pewno nigdzie nic nie zawiesi w temacie Dalajlamy.

Eksploatowane za darmo dzieci sprawdzają się wszędzie. Raczej chodzi o to która religia ułatwia stosowanie przymusu bezpośredniego.

Chociaż nawet islam to rozwiązanie tymczasowe.

>>>medytacje nie służą dobrze wydajności pracy przy taśmie.<<<

Wręcz odwrotnie. To dzięki budddyzmowi - medytacjom - pracownicy w krajach, takich jak Japonia, Korea, Wietnam, Bhutan itd. osiągają stan skupienia umożliwiający wykonywanie prac długotrwałych, nużących. Oczywiście, to nie jedyny czynnik wzmacniający ten efekt, jednakże grunt został przygotowany poprzez wspomniane medytacje. A dokładniej, poprzez próby odnalezienia wewnętrznej równowagi we wszelkich działaniach. 

Głupoty kolega pisze, wierutne !

Wystarczy pogapić się na Aiko i Emila, żeby nabyć rozeznamie, że religię to Azjaci mają na pokaz czyli w tej części pleców co się tak już nie nazywa, ładnie.

U siebie miałem młode japonki 4 razy (3 razy po 10 dni i raz 3 miesiące z tzw. katolickiej szkoły). No i uczestnictwo w niedzielnej mszy było rodzajem folkloru dla dorastających dziewczyn w ostatniej klasie high school - a ichniejszego. Na te 4 dziewczyny tylko jedna wiedziała co chce robić a reszta to jakieś ciepłe kluchy (jakbym miał zrobić ankietę w grupie bo wymiana to zawsze była grupa 20-25 osób to bym szacował 10-15% ogarnięcia a reszta to by leżała, bekała i jadła - tak po azjatycku oczywiście). 

Zupełnie inne sprawy ich napędzają, jedną z nich jest PROTESTANCKI pieniądz, większość pop-kultury azjatyckiej to MEGA ściema. Jedyni, którzy trochę pozytywnej propagandy o sobie robią to koreańczycy. 

W chinach zaś przekręcenie "gajdzina" to sport, polecam wielokrotnie tu linkowany Chiński Biznes.

"trzeba sie cieszyc, ze nie wyciagnal ogora i kazal go ssac."

To jest małpa, która zgłupiała bo dostała za dużo bananów.

Tak...

...  dziecko  chce  nawet  juz  odejsc,  a  stara,  zboczona  GADZINA  go  przytrzymuje  zeby  sie  jeszcze  podotykac... 

...  OBRZYDLISTWO  !!!

Czterech Króli, a wspominami trzech.